If it looks like a duck, swims like a duck, and quacks like a duck, then it probably is a duck.
Dzisiaj kilka uwag o amerykańskich akcjach. Moje założenia:
1. W 2013 roku indeks definitywnie pokonał szczyty z 2000 i 2007 roku i wszedł w sekularny rynek byka, który w 2 poprzednich przypadkach trwał ok. 20 lat:
Wiadomo, że wnioskowanie z dwóch przypadków to wróżenie z fusów, ale nie mamy nic innego. Wcześniejsze zachowanie sztucznie stworzonego indeksu nie ma sensu, bo pieniądz oparty był o kruszce, więc wzrosty były w większości znoszone z racji ograniczonej ilości walut.
Założenie 1 brzmi zatem: jesteśmy w sekularnym rynku byka, który powinien potrwać jeszcze ok. 10 lat.
2. Założenie nr 2: bessy cykliczne związane z zacieśnianiem polityki monetarnej powtarzają się regularnie, ale w sekularnym rynku byka nie są głębokie i długie.
Spójrzmy teraz na roczną stopę zwrotu z S&P500 na przestrzeni prawie 100 lat:
Do zejścia wskaźnika nie potrzeba żadnego krachu - wystarczy, że wartość indeksu nie zmieni się w ciągu roku i już spada do 0. Wystarczy zwykła konsolidacja.
Porównajmy teraz zachowanie bess na S&P500 w trakcie sekularnej hossy 1980-2000 ze szczytem z 19 lutego 2020. Wybrałem następujące daty do porównania:
(1987, 8, 26) (1990, 7, 16) (1994, 2, 2) (1998, 7, 20)
Bessa z 2020 zachowywała się dotychczas bardzo standardowo, zgodnie z projekcją modelu. Dlaczego zatem nie zawierzyć mu dalej? Zgodnie z modelem powinniśmy do ok. listopada 2022 obserwować ruch boczny z głębszymi niż dotychczas przecenami (zmienność). To pozwoliłoby akurat sprowadzić wskaźnik YoY lekko poniżej 0.
Na koniec dla zabawy wrzuciłem jeszcze porównanie z bessami:
(2011, 5, 2) (2015, 5, 15) (2020, 2, 19)
przyjmując za początek bessy ostatni szczyt z 04.01.2022:
Tutaj wymowa jest jeszcze bardziej optymistyczna (dołek już na koniec stycznia, a odrobienie całości spadków w lipcu 2022).
No niby wszystko by się zgadzało tylko ta wycena Tesli wskazuje bardziej na korelację z 2000 rokiem
OdpowiedzUsuńTaki mały pstryczek w nos, korelacje muzą się pokrywać w zgodzie z tym co pisał Carolan a nie na pałę bo inaczej nie zadziała ;) Tj "zadziała" ale bardziej na zasadzie pułapki na tych co po macoszemu potraktowali temat
UsuńTesla to firma zagadka. Nie znam się na tym, ale mam podejrzenia, że tu może chodzić o coś więcej. Musk realizuje kilka kluczowych dla całego imperium USA projektów. Zrobię o tym odrębny wpis jak przeczytam więcej źródeł.
UsuńNiesamowite. Miałem dokładnie te samą myśl gdy widziałem rok temu tramwaj starlinków na niebie:
OdpowiedzUsuń- realizuje cele strategiczne jak uniezależnienie się od ropy (tesla), energia odnawialna (solar city), podbój kosmosu (spacex), niezależna sieć komunikacyjna (starlink), bioimplanty, które niekoniecznie mają sens ekonomiczny
- powodzenie jego projektów zależy od subsydiów albo funduszy federalnych
- to za dużo na 1 człowieka
...
Więc (mówiąc żartem) może tak naprawdę to nie jest 1 człowiek...
Był taki odcinek Hansa Klossa, w którym szukał porucznika Wolfa, a okazało się że Wolf to pierwsze litery od nazwisk 4 oficerów którzy podejmowali decyzje...
Może Musk to skrót od military sector, utilities sector, space sector i (k)ommunications sector? :)
I borowanie w ziemi jeśli chcesz zbudować bazę na księżycu czy Marsie ;) Właśnie o to chodzi, ograniczone przepisami i procedurami stare agencje (NASA) czy korporacje, które całą produkcję wyeksportowały do Chin nie mogą efektywnie realizować wielkich celów. Przepalają kapitał na komisje i raporty. Ale gdy te miliardy przekierujesz do sieci firm kierowanych jak startupy z obsesyjną kulturą rozwoju, dasz przyzwolenie na porażki, które są immanentną cechą zwycięzców, zaczynasz uciekać konkurencji. Tesla z całym otoczeniem firm Muska jest przyszłością Ameryki, dlatego jest wyceniana wyżej od pozostałych gigantów samochodowych razem wziętych.
UsuńZnalazłem na jednym z polecanych przez ciebie blogów link do analiz tej dziewczyny: https://www.lynalden.com/january-2022-newsletter/
OdpowiedzUsuńTytuł "Capital Sponge" i jest to dokładnie w temacie tego wpisu.
Istnieje kilka czynników wzmacniających przepływ kapitału do US, póki trwają nie ma sensu wysiadać z pociągu, ale gdy sprężyna nadmiernie się napnie? Czy jest uzasadnienie żeby amerykańskie akcje stanowily bodajże 65% globalnej kapitalizacji podczas gdy pkb to 23% globalnego pkb?
Polecam całość artykułu.
Dzięki za link, bardzo ciekawy i tam jest dużo więcej wiedzy. Z tekstu można wydedukować dlaczego mimo kolosalnych dodruków w Japonii nie ma inflacji. Oni kompensują dodrukiem swój eksport i lokują nadwyżki za granicą. To pozwala utrzymać konkurencyjność gospodarki i jednocześnie dywersyfikuje gospodarkę. Niestety wszystko opiera się na założeniu, że gruby zadłużony Amerykanin będzie pracował, konsumował i pożyczał jeszcze więcej, żeby płacić odsetki/dywidendy.
UsuńJedna wielka bańka percepcji:) Czyli jeżeli wszyscy siebie czytamy to jednak jesteśmy połączeni, ale nie na poziomie mentalnym hehe.
Usuń@Dedek,
OdpowiedzUsuńRynek byka powinien trwac do 2032-5,załozenie od 10 lat i nic nie wskazuje na jego zmiane.Zejscie spy 378 min sie nalezy(maja tam magnes) .Nq 14800 otwiera droge na 21k np.sp mogłoby zejsc na 2041 (ciekawe czy sie kiedys doczekam;-)).Obecnie gram na spadek rynkow i zobacze gdzie nas to zaprowadzi.btw.janki juz nisko moze 4360 jeszcze.
No to już na cieszyliśmy się wzrostami ile razy w historii wig spadł na sesji 3 lub 4 lub 5%?
OdpowiedzUsuńZamiast zajmować się USA po się skupcie najbliższym otoczeniu i dobrze się to przypatrzcie rozkminiaj cie poszedł nadaje na osobny wpis a nie jakieś Tesle
Ok za bardzo się "podnieciłem" tym zjazdem. Chyba było 1.8mld obrotu dzisiaj odbicie ogólnie średnie w ciągu dnia ale widzę 1.3mld. Tak czy inaczej ciekawe są takie zjazdy indeksów ...
Usuńhttps://gazetagieldowa.pl/edukacja/wig-i-spadki-o-ponad-3/
Ale i tak w USA jeszcze lepiej mocny zjazd a zamknięcia na plusach. Też ciekawe.
Ładny początek roku połowa stycznia jeden z portfeli chyba 2-3k na plusie, po wczorajszym -16k dzisiaj -11 -12k. Ma ktoś tak czy już nikt akcji nie ma :-)
Nie ma się co spinać, rynki rosną, rynki spadają. Dzisiaj pod Fed powinna być klasyczna podbitka, a jutro wysypanie. USA jeszcze z 10% w dół powinno skorekcić. U nas dopiero WIG_GAMES wybił roczną konsolidację dołem dzięki TEN. Kolejny wyłamany to PLW.
UsuńCześć dedek kiedy jakieś większe zakupy na gpw planujesz?
OdpowiedzUsuńCały czas coś dobieram, właściwie to już mi niewiele amunicji zostało. Bazowo jednak dopiero gdzieś od lipca rynek powinien ubić dno i budować nową hossę cykliczną. Do tego czasu pewnie różne rotacje będę uskuteczniał.
UsuńCiągle wierzę w 100 na Jsw ale nie wiem czy mi cierpliwości nie zabraknie i stalowych nerwów. Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńDedek kiedyś pisałem o TPE kiedy był już powyżej 3 zł że zakładałem że będzie można kupić takiej poniżej 3 zł . Teraz zastanawiam się nad niewielkim pakietem ? liczę na podbitkę na ponade 3 zł . Co sądzisz o takim ruchu ? Masz Jakieś nowe "dobrze rokujące "pozycje w portfelu ?
OdpowiedzUsuńJedną z droższych lekcji, które odrobiłem, to nie kupować syfiastych spółek. Polska energetyka jest skażona polityką i nie ma przyszłości. Będzie upadać razem z węglem. Na krótkie zagranie można się pewnie bawić, choć osobiście nie widzę tego technicznie w tym momencie. Takie moje zdanie, ale w krótkim terminie mogę się mocno mylić. Jeśli chodzi o AT, to używam jej do małych spółek, gdzie znacznie lepiej działa niż na spółkach z WIG20, gdzie "grubasy" potrafią narysować każdą formację tylko po to, żeby ją za chwilę zanegować :)
UsuńCo do rokujących pozycji, to jedynie powiększam pozycje długoterminowe, a do zakupów na krótki termin czekam na paniki. Do lipca-września zakładam, że będzie jeszcze kilka okazji do taniego nabycia papierów.