środa, 11 grudnia 2019

Emergingi już rosną


Wykres gości na blogu od lat. Plan od 2015 jest prosty jak budowa cepa: kupić rynki rozwijające się pod zmianę trendu na dolarze i cykl przepływu kapitału. Nie pytajcie o realizację, w 2017 było dobrze ;)

GPW daje ciała, ale jest iskierka nadziei - w 2016 było podobnie (POL ETF vs EM ETF) a potem nadgoniliśmy i tego się trzymamy:





10 komentarzy:

  1. Ja oczekuję że będzie jeszcze jedno dupnięcie w poniedziałek 16.12 zaraz po ogłoszeniu że cła jednak wejdą :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No dobra dedek to jakie spółki z w20 powinny liderować ewentualnej hossie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym wiedział, to bym je kupił :) Moje kryteria znasz - wypisuję je co kilka tygodni i na razie niewiele się zmienia. Dokupiłem PGN i PKO korzystając z mocnych spadków, ale skupiam się teraz na małych spółkach.

      Usuń
  3. Ostatnio amerykanie naciskali aby obniżyć podatek lub zlikwidować od miedzi w Polsce może siedzą już w akcjach Kghm :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny kwiatek: https://www.wnp.pl/energetyka/prezes-taurona-panstwowa-spolka-to-nie-prywatna-firma,361385.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypowiedź typowego aparatczyka, który przeskoczył z nauczania religii do "kierowania" spółką. (w rzeczywistości ustawienia swojej sitwy na lata). Interes społeczny, wyższa konieczność itp. pamiętam jak się tym tłumaczyła poczta polska w latach 90-tych - wielki, nieudolny moloch, który nie był w stanie dostarczać przesyłek. Kiedy się pojawiła rynkowa konkurencja nagle się okazało, że można dostarczać przesyłki, można traktować ludzi jak klientów, nie petentów. Ale spoko - Polak ma krótką pamięć, musi dostać zdrowo po dupie, żeby pogonił komunistów.

      Usuń
  5. Pamiętam czasy komuny ale co masz na myśli że musimy dostać zdrowo po dupie co się za tymi słowami kryje?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zniszczą gospodarkę to żadne drukowane plusy nam nie pomogą.To się kryje pod tymi słowami. Gospodarka głupcze...Gospodarka.

    OdpowiedzUsuń
  7. @dedek

    Ja właśnie mam niestety problem z wybraniem tych małych spółek bo wiadomo że tam jest inna gra niż WIG20
    Można liczyć na piękne i wielokrotnie większe zyski niż na WIG20 ale trzeba mieć też świadomość że trzeba mocno zewrzeć poslady przy spadkach rzedu 30-40%

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja stosuję bardzo szeroką dywersyfikację - jeśli spółka spełnia kryteria płynnościowo(cash)-fundamentalne i jest mocno przeceniona, kupuję. Załóżmy, że AF wychodzi mi wzrost +50%, z cykli +100% (na zasadzie, że jak coś spadło 50% w bessie, to w hossie będzie przewartościowane i odrabiając stratę urośnie 100%), z AT +60% (w skali bessa-hossa), średnia z tych trzech szacunków wychodzi +70%. Dodajmy do tego czynnik ryzyka, np. 50% że się szacunki spełnią i 50%, że nie i stracę średnio 20% wychodząc z papiera w hossie na szerokim rynku.
      Mamy 0.5 * 70 - 0.5 * 20 = spodziewany zysk na zagraniu 25%.
      To jest szacowanie stopy zwrotu z przeciętnej inwestycji w portfelu bazujące na ostatnich 11 latach (czyli odkąd jestem na GPW) - najgorszej dekadzie w historii polskiej giełdy. Jeśli dalej będzie tak słabo, to i tak coś zarobię, a jeśli się polepszy, to wyniki powinny być wyższe.

      Usuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca