Silny trend, trójkąty, według klasycznej AT szansa na kontynuację.
środa, 22 kwietnia 2020
27 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dopiero kiedy USDPLN, CHFPLN , WIG20USD dojdą do swoich długoterminowych linii oporów i wsparć wtedy będzie koniec bessy. Kto był niecierpliwy, ignorował zależności między akcjami a walutami to sporo stracił.
OdpowiedzUsuńSporo to było w połowie marca, teraz wszyscy trzymają kciuki za spadki :)
UsuńMam usd i se trzymam bez spiny:)
OdpowiedzUsuńTak a propo to Dino i Cdr na hist. Maxach a tu ciągle o dupie maryny:)
OdpowiedzUsuńDziś mnie oświeciło. Od momentu krachu, targam się z rynkiem a efekty są mizerne. Zabiera mi to mnóstwo czasu i dodatkowo jest dużo stresu. Teraz doszedłem do wniosku, aby zrobić sobie portfel z 20, 30 spółek (głownie spółki duże i średnie) i tak trzymać na long term( rok, dwa, może trzy, ale nie aby sprzedawać po miesiącu czy tygodniu). Gdybym tak zrobił pod koniec marca, najlepiej bym na tym wyszedł, a tak to wiele razy SL mnie wywalały i finalnie traciłem. A w tej strategii myślę aby w ogóle SL nie stosować, tylko po prostu stworzyć portfel z większą ilością spółek, dość spora dywersyfikacja. Wiem, że Ty masz dużo spółek. Co sądzisz o mojej koncepcji ? Ogólnie jest niemal pewne, że nawet jeśli będzie druga fala spadkowa, to i tak wiele spółek już jest tak wysoko, że i tak nie zanotują już swoich minimów. Świat drukuje, kasa leci na giełdy, to może być najszybsza bessa w historii. Jak patrzę na Budimex, to się zastanawiam, czy jest jakiś kryzys w ogóle.A wybory w USA niebawem. Ogólnie, nie wykorzystałem tego krachu, a tyle lat się czekało na takie okazje. Tyle się książek przeczytało, co wtedy robić (kupować jak szalony, to jest odpowiedź)To mój pierwszy, wielki krach, i jedno wiem na pewno, jest bardzo trudno kupować na takich panikach. Z perspektywy czasu, patrząc na wykres, i absurdalne wyceny niektórych spółek, wygląda to fajnie, i mówi się, że by się tu i tu kupiło, ale fakt jest taki, że nawet bardzo doświadczeni inwestorzy (znam takich, którzy są od początku GPW), przy takich panikach tak są strachem ogarnięci, że tracą niemal rozum, i zamiast kupować, oni stoją z boku, i po dniach, po tygodniach, pociąg odjeżdża, a oni są wciąż bez akcji. Niebywała to psychologia, że w takich sytuacjach niemal wszyscy tak stadnie reagujemy. Ale znam gościa, który jest dopiero rok na GPW, i na tym krachu okupił się sporo, no i powiedział, że będzie trzymał rok albo dłużej. Pewnie dużo zarobi. Miał pewnie tzw. fart nowicjusza. A ja co robiłem ? Siedziałem i czytałem, analizowałem, zamiast po prostu spojrzeć na wykres. Piękne były młotki na wielu spółkach. Nie twierdzę,że był sygnał na K długoterminowy, ale wyceny wielu (nie wszystkich) spólek były już absurdalne. Nic, trzeba jakoś z tym żyć. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa początku krachu miałem w portfelu ponad 150 różnych pozycji. Postanowiłem nic nie robić i doczekać odbicia. Gdyby krach startował z c/wk 1.5 to bym się bał, ale z c)wk 1 na 0.7 to było jednak zbyt przekombinowane. Obecnie zszedłem z kilkunastu pozycji, kilka stratnych, kilka na wysokim zysku. Portfel kilkanaście procent od all time high. Najgorzej konto do gry aktywnej, które miało balansować portfel, a wyzerowalem na nim opcje. Tam straty były nieodwracalne w krótkim terminie. Bardzo słabo spisały się certyfikaty raiffeisena, np. miałem na spadki różnych surowców X2 i X3 i one potraciły mimo krachów na tych surowcach.
UsuńObecnie za większość strat odpowiada WIG20 i zagraniczne akcje i etfy :) Małe, średnie i NewConnect już chyba na plusie. Nie wiem co będzie, uwolniłem trochę gotówki na spadki i hedge. Ale pewnie gdybym dalej nic nie robił, to w długim terminie wyszedłbym lepiej z wypełnionym na max akcjami portfelem.
Jeszcze w kwestii akcji: trzeba się liczyć także ze scenariuszem zmiany trendu na długu państwowym. Obecnie są rekordowo niskie rentowności mimo dodruków. W pewnym momencie przedsiębiorstwa staną się bezpieczną przystanią. Pytanie tylko kiedy. Jeśli ceny akcji nie będą chciały spadać wbrew powszechnej wierze, że muszą bo kryzys, to znacznie trudniej wsiąść do uciekającego pociągu, niż w nim zwyczajnie siedzieć.
UsuńMasz rację, do takiego pociągu bardzo trudno wsiąść. W ten sposób np. uciekł mi Ciech. I mam tak samo, gdybym nic nie robił, wyszedłbym na tym najlepiej. A o tych certyfikatach raiffeisena to mi dedek nawet nic nie mów. Sporo na tym grałem w marcu, i może sumarycznie wyszedłem na lekki plus, ale stresu co nie miara, bo czasami ten animator w ciula leciał strasznie, zwłaszcza wtedy gdy była zmienność większa. Po prostu znikał, gnojek jeden. A najgorsze to te groszowe, ale tak naprawdę chyba wszystkie to syf, i szczerze, z dobrego serca, odradzam te instrumenty każdemu, to dla jego dobra. Bo raz, dwa się uda, ale jak zawieszą instrument (groszowe certy często zawieszają, i już ich nie obsługują), to jest naprawdę szkoda tego stresu.
UsuńPlan Marshalla dobry koncept. Pozdrawiam
Od tygodnia zawieszony jest handel certyfikatu Raiffeisen Bank na ropę RCLOILAOPEN. Nie można sprzedać. Co można według Was zrobić? Pamiętam, że Ty dedek miałeś jakiegoś maila podanego do Raiffeisen Bank - chciałbym do nich napisać. A może macie jakieś doświadczenia pod tym kątem co można zrobić?
UsuńOpisałem tę "przygodę" tutaj:
Usuńhttps://podtworca.blogspot.com/2019/11/co-zrobic-gdy-certyfikaty-raiffeisena.html
jest we wpisie mail do nich.
O, na takie newsy czekałem: https://www.wykop.pl/link/5467091/powstanie-unijny-plan-marshalla-fundusz-moze-opiewac-nawet-na-2-biliony-euro/
OdpowiedzUsuńTradycyjny przemysł czeka na to. To plus amerykański new new deal powinien być początkiem zmiany trendu na growth value.
@dedek
OdpowiedzUsuńA jakie masz ETF obecnie bo ja zaczynam się interesować mocniej tymi produktami i każde wskazanie to jakiś tam materiał do analizy
Ura, pgal, nge, ews, tan, clean energy, emerging markets dividends, Pakistan, więcej nie pamiętam :) po krachu wszystko rypło i tan i clean zostały na plusie.
UsuńDedek to na jakie konkretnie stawiasz na gpw? Moje Spółki które miałem wcześniej czyli Dino Cdr playway i tsgames po nagłym załamaniu powróciły na hist szczyty.
OdpowiedzUsuńNa razie czekam na rozwój sytuacji. Nie mogę pozbyć się rezerw, na wypadek drugiego dna. W razie głębokich spadków będzie przebieranie w okazjach.
UsuńOk ale konkretnie jak chcesz być wiarygodny to określ nazwy spółek tak jak ja to robię w komentarzach
OdpowiedzUsuńAle ja nie wiem co będzie :) jeśli rynek spadnie, to zobaczę które spółki zachowały się lepiej. A jak nie spadnie, to nie będę nic robił.
UsuńJa też nie wiem co będzie może nikt tego nie wie chodzi mi o to czy masz wytypowanych liderów tak jak ja typowałem od zawsze np. Dino:)
OdpowiedzUsuńA, to na razie nie mam. Skupiam się by kupić jak najtaniej wartość, czyli spółki, branże, które są najmocniej zdołowane ale zdrowe. Reszta to już statystyka. Mercatora zbierałem od 2018, przez długi czas był jedną z gorszych pozycji w portfelu, a ostatecznie skończył jako najlepsza. Ale to nie znaczy, że przewidziałem epidemię :) Nie patrzę na pojedyncze spółki, tylko mikro zakłady z szacowaną dodatnią wartością oczekiwaną.
UsuńNo to zanosi się, że mam w portfelu kolejną perłę: XTB. Kupiłem w 2018 bo była ekstremalnie tania. Potem ubrałem się prawie na szczycie po 6 zł, bo myślałem że trend się zmienił. Wszedłem w głębszą stratę, ale że mieli dużo keszu, zyski i dywidendy, nie robiłem nic. I tak po 2 latach trafiłem, jak z Mercatorem :D
Usuń@dedek
UsuńGdzie Ty te ETF kupujesz ? Bo większość jak nie wszytskie są zza oceanu więc polski broker odpada ... Ja myślałem o Exante czy Dif ale jakoś niepewna sytuacja mnie zniechęca żeby tam trzymać kasę powyżej 20tys EUR
Dlatego ja staram się coś znaleźć z Etf europejskich
Na razie w polskich biurach. Przymierzam się od 2 lat do IB, ale wciąż WIG nie może z hossą ruszyć, żebym uwolnił poważniejsze środki :)
Usuń@Spy Właśnie siedzę i się zastanawiam gdzie - planowałem xtb bo po za CDF, których wolę unikać mają prawdziwe ETF i akcje zagraniczne z krótką sprzedażą. Platforma też spoko, w stosunku do mBanku to statek kosmiczny. Wystawiają pit. Tylko te gwarancje... chociaż na początek wystarczy. Szkoda że nie mają gwarancji stop loss, ale co się dziwić.
UsuńmBank ma też trochę - https://www.mdm.pl/ds-server/38563?ticketSource=ui-pub
Może ta kombinacja mi wystarczy, ale coś innego też chętnie rozważę tylko co ? IB jeszcze mam do zbadania. Nie chcę CDF bo nie chcę mieć dźwigni i swap points. Nie opłaca się na dłuższy termin, a na day trading-u to ja nie zarobię.
@dedek
OdpowiedzUsuńW polskich biurach ???? Gdzie ??
Przecież nasi zgodnie z dyrektywami nie mogą mieć ekspozycji na amerykańską giełdę bo tamci nie przysyłają wymaganych unijnymi przepisami dokumentów KID
W bossie jeszcze ETFy z 2017, potem po zablokowaniu amerykańskich kupowałem w miarę jak się pojawiały odpowiedniki na niemieckiej giełdzie (ten sam fundusz jest teraz często notowany w USA, Londynie, Paryżu, Amsterdamie i Frankfurcie, np. Emerging Markets, Clean Energy)
UsuńJakby co, tutaj jest spis dostępnych:
Usuńhttps://www.mdm.pl/ui-pub/site/oferta_indywidualna/rynki_zagraniczne/lista_dostepnych_akcji_etf_i_adrgdr
https://bossa.pl/oferta/rynek-zagraniczny/kid
@dedek
OdpowiedzUsuńTak znam , analizowałem tą listę , niestety tam nic ciekawego dla mnie nie ma :( Przykładowo jakbym chciał się skusić na coś wartego zainteresowania niech będzie nawet z tych wymienionych przez Ciebie dla przykładu to : ura, nge czy ews -- takich nie ma ...
Osobiście szukałem czegoś ciekawego na Reity ale tez słabo..