niedziela, 28 lutego 2021

Fala była mocna

 Ostatnie 10 miesięcy należało do małych spółek. Amerykańskie "maluchy" z Russel 2000 były w tym okresie silniejsze nawet od mocarnego NASDAQa:


Szkoda, że w aplikacji do AT stooqa nie można analizować wykresów powstałych z podzielenia jednego wykresu przez drugi, bo wydaje mi się, że gdybyśmy poprowadzili linię trendu spadkowego, ostatnia świeca tygodniowa balansowałaby na oporze.

Spójrzmy na te wzrosty z odleglejszej perspektywy:


Ruch od marcowego krachu odbył się bez większych korekt. Jeśli poprowadzimy kanał jak na analizie powyżej, to również widzimy dobre miejsce na czasowe powstrzymanie wzrostów (a może i ruch ku wsparciu w okolicach 1700-1750).

Ewentualnej korekcie powinny towarzyszyć wzrosty na dolarze. Tutaj widzimy wsparcie w wykresie sezonowym:

W ciągu ostatnich 40 lat dolar statystycznie umacniał się do początku kwietnia.

WIG sezonowy za 20 lat wskazuje na ryzyko spadków do połowy marca, jest tu jednak duży wpływ krachu 2020:


Na koniec 2 analogie, które traktuję jako zabawę, ale mogą nieść jakąś wartość. 

Ok. półtora roku temu, kiedy wydawało się, że dołek na SWIG80 wypadł w grudniu 2018, założyłem że możemy spodziewać się na małych spółkach zachowania podobnego do S&P500 po straconej dekadzie. Zsynchronizowałem zatem dołek pokoleniowy na S&P500 z marca 2009 z dołkiem pokoleniowym na SWIG80 z grudnia 2018 i zauważyłem, że całkiem nieźle pokrywają się historycznie. Krach z marca 2020 teoretycznie sfalsyfikował analogię, jednak czasowo zbiegł się z flash-crash na S&P500 z maja 2010. Po 2 latach czasowo i wartościowo oba wykresy wciąż wykazują podobieństwo, zatem gdyby coś było w podobieństwie obu straconych dekad, w 2021 powinniśmy spodziewać się odpowiednika spadków z sierpnia 2011 na S&P500:


Druga analogia, którą również śledzę od 2019, to podobieństwo czasowe długotrwałej bessy na SWIG80 z latami spadków na WIG20USD (2014-2016). 


Ten wpis nie ma na celu dopasowywać wykresów do teorii, że już będą spadki. Obserwuję pewne symptomy wyczerpywania impulsu wzrostowego, ale nie padły póki co żadne techniczne sygnały. 


23 komentarze:

  1. W Paint możesz namalować linię trendu spadkowego i nie wypadnie świeczka na oporze - raczej duuuużo pod nim albo już nad nim - zależy gdzie się linia zacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polimex robi robotę pkp i alior też :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dedek co sądzisz o wzrostach w branży bankowej ? Alior , mbank czy boś są na fali .Aliora sprzedałem za szybko . Chemia nadal w marazmie pomimo wzrostu cen nawozów .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosuję najprostszą zasadę leszcza. Sprzedałem wszystko co mocno urosło, zostawiłem to co słabo rosło: głównie banki, chemię, szmatki i xtb. Nie mam teorii czemu coś odbija lub nie, poza tym że historycznie przy obecnych wycenach są niedowartościowane.

      Usuń
  4. Czasami wspominałem o Celon farma dedek tutaj no i dzieje się po prostu trza kupować tanio... Gwałtownie już było tak jak Dino

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ładny dziś wystrzał. Na razie obserwuję dalej sytuację z boku.

      Usuń
  5. Dedek a co sądzisz o Orlenie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szybkie oko, fundamentalnie i technicznie 80. Pytanie o timing.

      Usuń
  6. Mam podobne zdanie, co do timingu to jak widać dołek już był... Więc ryzyko korekty jest.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dedek odnośnie poprzedniego wpisu: poważnie? Wyprzedaż 70% akcji na pierwszej pozytywnej fali, gdzie sam w poprzednich latach prognozowałeś hossę ala tej z lat 2000? To przecież bez sensu. Nie ważne co Ci wychodzi z liczb czy techniki, lub cyklów: NIGDY nie przewidzisz czegoś takiego jak korekta czy krach, zakładałem że wiesz o tym po tylu latach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie jeszcze wiele okazji, żeby wrócić na rynek. Przegrupowuję siły. Zresztą 30% to też jakaś pozycja. Szeroki rynek nie jest już tani, pora zatem na zagrania skoncentrowane. Oczywiście korekt nie przewidzę, jednak mogę reagować na rosnące ryzyko.

      Usuń
  8. Mnie też zaskoczył. Trochę niekonsekwencja i gra emocjami. Zaczekajmy jednak z oceną, jestem ciekawy jak wyjdziesz :D w sumie i tak sytuacja zależy od decyzji bankierów, co dla nas jest zmienną losową :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja przecież cały czas pisałem, że buduję portfel od drugiej połowy 2018 do 2019 (półtora roku) i potem cały 2020 przesiedziałem 100% w akcjach (w październiku 2020 z lewarem miałem ponad 100%). W planie na 2021 pisałem, że do początku 2021 siedzę w akcjach i szukam okazji do wychodzenia po najlepszych cenach. Chciałem siedzieć do 18900 na SWIG80, ale wyszedłem przy ok. 17900. Jednocześnie zostawiam duże spółki i bezpieczne value, które nie odbiły (to te 30%). Jeśli mówić o emocjach, to pojawiły się o 1000 punktów zbyt szybko, ale to nie był jakiś lęk, po prostu impuls. 4 miesiące nieustannych wzrostów uśpiły mnie, przyzwyczaiłem się, że codziennie portfel rośnie. Nie sprawdzałem nawet notowań, tylko na koniec dnia 'ile dziś urosło'. I nagle zerkam na rynek - i coś mi mówi 'już wystarczy'.

      Usuń
  9. Jak porównasz do ostatniego okresu, to rzeczywiście nie wychodzi jakoś super tanio. Jak porównasz do rentowności obligacji i inflacji, to wychodzi na to, że jest taniej niż na dołku 2008, także wszystko kwestia obliczeń. W moim subiektywnym odczuciu w końcu rozpoczyna się fala odcięcia od akcji, czyli taki koszmarnie długi swing wzrostowy, który zmusi osoby z gotówką do powrotu na rynek, stąd w opozycji do Ciebie zwiększam zaangażowanie do 99 %, ale pewnie zmniejszę gdy pojawią się jakiekolwiek sygnały, że może nadejść korekta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wykluczam zaangażowania chwilowo w agresywną grę na wzrosty, ale już nie long term, tylko pod techniczne sygnały i z ciasnym stopem.

      Usuń
  10. budzikmichal@interia.pl możecie mnie dodać do rozważań ;) thx

    OdpowiedzUsuń
  11. Dino wejście smoka :) i po promocji...

    OdpowiedzUsuń
  12. Dedek a mercatora już przekreśliłeś ma ekspozycję na covid plus WIG 20 fundamentalnie jak oceniasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś zakotwiczyłem się na nim po niższej cenie. Nie umiem ocenić modelu ekspansji. W przypadku XTB widać ekspansję, oni mogą być jak CDR czy 11B, które konsolidowały się po 2-3 lata nim wystrzeliły w kosmos. Ważne, żeby wchodzili do nowych krajów i powiększali bazę klientów.

      Usuń
  13. Co do XTB mam podobne zdanie choć mogłem 2 razy sprzedać z zyskiem po ponad 20 zł i znów odkupić to jednak trzymam bo nagle może zrobić się 30 zł i wyżej .Jak Dedek oceniasz CDR wydaje się być tanio po ponad 50 % przecenie co nie znaczy że nie może być jeszcze taniej . Kupiłem niewielki pakiet po 211 zł .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CDR na razie mnie nie interesuje. Jeśli spadnie na 100, to zacznę się wgryzać ;)

      Usuń
    2. A jak oceniasz ryzyko XTB w związku z roszczeniami klientów? Jakieś tam sprawy się toczą...

      Usuń
    3. Mniej więcej jak roszczenia prawowitego właściciela serwisu e-bilet, przejętego przez Allegro, w dniu debiutu Allegro na giełdzie.

      Usuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca