Pierwszy kwartał 2019 roku przyniósł wiele nadziei posiadaczom małych spółek. Niestety wszystko co dobre szybko na GPW się kończy i ostatnie tygodnie to już osuwanie się szerokiego rynku, połączone z krachami na spółkach raportujących odpisy.
Polski rynek można z grubsza podzielić na rozgrywany przez zagranicę (WIG20, część MWIG40) i lokalny grajdołek. Reprezentantem zagranicy będzie dla mnie WIG20USD, a lokalsi to SWIG80. W 2011 kapitał zagraniczny opuścił rynki rozwijające się i popłynął do USA. Porzucony polski rynek osuwał się aż do kulminacji słabości w styczniu 2016. W latach 2015-2016 fundamenty nie miały znaczenia, pozbawiony płynności WIG20USD stworzył wielką okazję dla inwestorów liczących na powrót poważnego kapitału. Nie była to chwilowa okazja jak na początku 2009, ale cały rok mielenia na niskich poziomach. Każdy miał szansę załapać się na hossę 2017.
Podobna sytuacja występuje moim zdaniem obecnie na SWIG80. 2017-2018 bessa płynnościowa, brak kapitału, który mógłby powstrzymać spadki. W 2019 wyceny są już tak niskie, że akcje nie bardzo mają gdzie spadać, ale też nikt większy nie robi dużych zakupów. Czyżby zatem 2019 był okresem akumulacji na SWIG80 analogicznym do akumulacji WIG20USD w 2016?
Zajrzyjmy na zsynchronizowane dołki obu indeksów w omawianych okresach:
Jeśli analogia zostanie zachowane, należy przygotować się na:
- ok. 2 miesiące osuwania się małych spółek,
- ok. czerwca-lipca super promocje,
- późną jesienią odlot.
Osobiście nie zamierzam spieszyć się z kolejnymi zakupami małych spółek, liczę natomiast na większe ruchy na mułkach z WIG20 i tam rekompensowanie strat na MiŚSiach.
Blog o inwestowaniu, grze na giełdzie, rozwoju osobistym, przemyślenia na temat egzystencji, poszerzanie świadomości. Czasem trochę o żarciu i bieganiu - życie :) Napisz do mnie: deedees małpa o2 kropcia pl
środa, 24 kwietnia 2019
36 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No trochę muła złapały MiŚSie, myślałem że dołek był w grudniu, ale zamiast tego może być podwójne dno. Oby zmiany w OFE za bardzo nie namieszały od nowego roku (jeśli znaczący procent ludzi zdecyduje się przenieść środki do ZUS to może być problem) i nie ubiły kolejnej hossy.
OdpowiedzUsuńZa oceanem S&P500 ociera się o szczyty, ale co ciekawe, mniejsze spółki nie nadążają, Russell 2000 nie może się wspiąć powyżej lokalnych szczytów z lutego:
http://schrts.co/QzNpfkYM
Coś czuję, że niedługo kolejna mała panika.
--
anti
Taką akumulacje na wig20 to lubię.
OdpowiedzUsuńDo Gospodarza - dla dobra własnego i swoich najbliższych, zacznij wreszcie być realistą człowieku
OdpowiedzUsuńMistrzu! Oświeć mnie jak być realistą :)
Usuńtest
OdpowiedzUsuńPrzeszło
UsuńAkumulacja jest i będzie bolesna ponieważ została rozpoczęta o wiele za wysoko ( za wcześnie). O akumulacji trzeba pomyśleć kiedy USDPLN będzie zbliżał się do 4,70. Czy to nastąpi niebawem czy też za rok tego nikt nie wie.
OdpowiedzUsuńdedek energetyki (Tauron, Energa) wróciły do atrakcyjnych poziomów sprzed kilku miesięcy. Scenariusz się powtórzy i będzie odbicie czy jednak sądzisz że poglebia teraz dolki?
OdpowiedzUsuńCiekawe spółki dywidendowe jak Handlowy czy Alumetal również zachecaja do akumulacji.
Wiktor.
Brakuje mi jeszcze artykułów w pudelku biznesu dlaczego jest źle i że będzie gorzej. No i ten Dell in May, który na WIG20 działa jak automat. Myślę, że będą promocje na sygnałach sprzedaży.
UsuńMoże podgrzanie tematu likwidacja OFE złą dla giełdy:
Usuńżródło: https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/emerytury/piotr-kuczynski-po-odejsciu-z-xelionu-komentarz-o-ofe/3q6t60s
No dobrze, a co z samą giełdą?
Tutaj podtrzymuję swoje zdanie – likwidacja OFE w proponowany obecnie sposób to dla giełdy złe rozwiązanie. Jeśli przejdzie do ZUS ok. 20 proc. osób (co zdaje się zakładać rząd), to aż tak wielkiego negatywnego wydźwięku nie będzie. Jeśli jednak Polacy podzielą moje zdanie i przejdą do Zakładu znacznie chętniej, niż się obecnie zakłada, np. ok. 50 proc., będzie katastrofa.
5 najwyższy odsetek niedźwiedzi w historii: https://stooq.pl/n/?f=1294819
OdpowiedzUsuńNo i to jest coś, gdyby tak spadało jeszcze tydzień a inii spadł najniżej w historii przy narracji sell in may, byłby dobry set up. Czas analizować wykresy po majówce :)
UsuńDla mnie Pko juz wygląda obiecująco nie obraże się jak będzie taniej ...
OdpowiedzUsuńCzekam na desperację, pko jest wysoko na liście do zakupu.
UsuńJaka cena PKO lub poziom na wig 20 oznacza dla ciebie desperacje?nie wykluczam poziomów ok 2100 na wig20 ale jeżeli tam nie zejdzie to warto zawsze się w część trochę wcześniej zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńoj bolesna bolesna.. ATT leci ostro - trzymasz cały czas?
OdpowiedzUsuńTak, może będzie jak z PZU/PKO w 2016, oddały wszystko co urosły, ale potem był porządny zysk. Już mentalnie skreśliłem wszystkie zyski, więc mam jeszcze spory margines do spadków.
Usuńdedek chyba czas powoli podnosić z kolan Tauron czy Energe, co prawda spekulacyjnie ale co o tym sądzisz?
OdpowiedzUsuńWiktor
Czekam na najnowsze INII - jak zobaczę rekordowy dołek, to dopiero wtedy kupuję. Statystycznie dopiero w czerwcu powinny być okazje, ale może teraz będzie inaczej..
UsuńW sumie to wig 20 ma jeszcze gdzie spadać ale stopniowo takie Pko Bp wygląda ciekawie do kupna.
OdpowiedzUsuńDzisiaj to jakaś masakra była :D
OdpowiedzUsuńZbudowałem dziś część pozycji pod zakrycie luki na 2300-2320. Fibo 61.8 na WIG20 to 2216, low z dzisiaj 2217.
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńDo kiedy czekacie z zakupami na Wig-Energia? aktualnie indeks jest na 2070. Minimum na 2030, będzie wyłamanie? Widać, że jest już nisko na przykładzie Enei, lekko pozytywne info i kurs 6% na plus. Można chyba zacząć podbierać...
Pozdro,
Budzikm
Pozdro
Zacząłem podbierać na długi termin, natomiast liczę jeszcze na Taurona po 1.50 pod krótko/średnio terminową spekulację.
UsuńJa mam Tpe za 1,8, kupione jeszcze w październiku 2018,sprzedałem 1/3 pakietu za 2,40, a reszty niestety nie sprzedałem. Ostatnio odkryłem, że za długo trzymam papiery, bo mam przekonanie, że "muszę być ponadprzeciętny", i to sabotuje moje pozytywne wyniki na giełdzie od jakiegoś czasu(to już trwa kilka lat). Myśląc w ten sposób, koncentruje się na swoim wirtualnym wykresie w głowie, nie widzę zaś tego co mówi wykres na ekranie komputera. Ogólnie wejścia mam często dobre, ale później zaczyna dominować wirtualny wykres, i to co się dzieje na ekranie komputera jest niewyraźne, rezultatem są ostatnio częste porażki, a kiedyś tak nie miałem. Dziś mam sporo przemyśleń na ten temat,(zrobiłem duży błąd, miałem niemal 50% na pewnej spółce, a ostatnio zamknąłem pozycje z zaledwie 10 % zyskiem) nawet sobie zrobiłem tego analizę (o swoich przekonaniach, że muszę być zajebisty, a w efekcie jestem dużo poniżej przeciętnej, i rok do roku mam straty) na kilku stronach, i mam nadzieję, że to pomoże.
UsuńO giełdzie przeczytałem dziesiątki książek, ale co z tego, skoro moje przekonania treści w nich zawarte lekceważą.
Cała ta giełda to tak naprawdę gra i poznawanie siebie, często dowiadujemy się niemiłych i przykrych informacji o sobie, ale jestem wdzięczny sobie, że coś z tym robię, i mam nadzieję, będą tego pozytywne efekty.
W kwestii rozwoju. Przeczytałem ostatnio "Rozmowy z samym sobą" Jiddu Krishnamurti, dużo pytań, bardzo refleksyjna pozycja, otwiera umysł, warta przeczytania. Na pewno coś jeszcze przeczytam tego autora, już czeka na półce "Wolność od znanego".
Uważasz, że jeśli Tpe dotknie okolic (jest jeszcze na to czas, dopiero początek maja)1,50 to tylko pod krótko/średnio terminową spekulację, wciąż nie czas na long term? Btw, z energetyką bawią się jak chcą. Pozdrawiam
Mam trochę podobnie z tym zamienianiem zysków w straty, ale się już tym nie spinam. Ratuje mnie to, że max na jednej spółce mam 3% kapitału, więc nawet jak z +50% zrobi się -20% na niej, nie destabilizuje portfela. Poza tym trzymanie spółek w hossie płaciło w latach 2003-2007, 2009 i 2013. Dopiero ostatnia hossa w 2017 była tak nędzna na małych spółkach, że trwała ledwie 3 miesiące, a potem zaczęła się druga najdłuższa (po 2000-2003) bessa. To jest bardzo trudny rynek - szansa dla traderów, a nie graczy długoterminowych.
UsuńJestem już polskim rynkiem zniechęcony, niestety bez funduszy emerytalnych ten rynek kapitałowy to wydmuszka. Liczę jeszcze na hossę 2019-2021 a potem jakiś ruch 2022-2023/4, ale to będzie już ostateczny termin na emigrację kapitałową.
Dedek, a co ma się twoim zdaniem stać po 2024 w Polsce, że już wtedy na pewno będzie padaka?
UsuńBazowy scenariusz
Usuńhttps://podtworca.blogspot.com/2018/08/polska-depresja-2025.html
Ja Tauron i Energe już lekko zakupiłem do portfela. Zobaczę na dalszy rozwój sytuacji.
OdpowiedzUsuńWiktor.
Ja będę rozpoczynał akumulację kiedy Wig20 dojdzie do linii trendu tj. w okolicach 1850. Dopiero tam można będzie myśleć o poważniejszym dołku i próbie ubijania dna. Na razie wszystkie indeksy na świecie są bardzo wysoko i zaczynają odpadać od szczytów. Zawsze jest tak, że kiedy na rynku panuje negatywny sentyment to nawet najlepsze papiery, choć w mniejszym stopniu ale też osuwają się w dół.
OdpowiedzUsuńDedek na jakich spółkach budujesz teraz pozycje?
OdpowiedzUsuńWig20, maluchy to bomby z opóźnionym zapłonem :) pgn, energetyki, pzu, pko.
UsuńTeż tak uważam co do małych,wig20 zgadza sie plus pekao sa no i oczywiście Dino forever :)
OdpowiedzUsuńCzemu uwazasz ze male spółki to bomba z opóźnionym zapłonem? Odnosilem wrażenie ze wczesniej je rekomendowales.
OdpowiedzUsuńI trzymam je cały czas, ale kilka nieźle pierdyknęło. Jak jest fala wyprzedaży są bardziej ryzykowne od dużych. niemniej je również kupuję i niedługo będę szukał liderów nowej hossy.
UsuńDino forever. Dzisiaj brzmi to już nieco inaczej...
OdpowiedzUsuń