Sierpniowe znaki potwierdziły się i polska giełda zanurkowała. Nowe dołki, nowe memy o najgorszej giełdzie świata. A jak w tym wszystkim zachował się mój długoterminowy portfel?
1. XTB
Niby nie powinienem narzekać: spółka urosła w bessie. Stanowi największą pozycję w portfelu i skutecznie go stabilizuje w 2022. Jestem jednak zawiedziony reakcją na rekordowe wyniki. Nie ma tu Sasina w akcjonariacie, nie ma ryzyka odcięcia od surowców. Może rynek wycenia odpływ leszczy do krojenia na skutek zacieśniania płynności przez banki centralne. Sam nie wiem.
Kiedyś liczyłem tu na 100 zł, teraz 50 wydaje się nieosiągalne. Trzymam do przyszłorocznej dywidendy, chyba że zacznie startować hossa i lepiej będzie wrzucić te środki w rakiety z NC, żeby urywać 100-200%, a nie mrozić kasę dla 10-20%.
2. Grupa Azoty
Spółka z dominującym akcjonariuszem w postaci Skarbu Państwa. To mówi wszystko. Produkty spółki pożądane na całym świecie, cena do zysku 1.6, nowoczesna fabryka w zaawansowanej budowie. Ale to wszystko bez znaczenia: jest bessa, wojna a gotówka w spółce państwowej to łup rządzącej partii.
Zysk był fajny przy 55 zł, teraz nie wiadomo czy wytrzyma wsparcie trendu wzrostowego. Kiedyś powiedziałbym, że nie wyobrażam sobie dalszych spadków przy c/z 1.6 i c/wk 0.32, ale skoro polska energetyka może tak się zachowywać w sposób permanentny, to w sumie czemu nie spółki azotowe.
Technicznie liczę wciąż na ok. 120 na przełomie 2023/2024.
3. Monnari
Spółka zaprezentowała w poniedziałek rekordowe wyniki (historyczny zysk z działalności operacyjnej za pierwsze półrocze) i dołożyła zysk nadzwyczajny ze sprzedaży części Ogrodów Geyera. Dzięki temu gotówka dogoniła kapitalizację.
Technicznie trend wzrostowy pozostaje w mocy, teraz dodatkowo wspierany fundamentami.
4. Sanok
Patrząc z perspektywy czasu jest to spółka, którą kupiłem wg swoich starych zasad. Stare zasady mówiły: szukaj czegoś przecenionego, kup w okolicy technicznego dołka i licz na to, że fundamenty się zmienią.
XTB, ATT i MON mogłem trzymać od początku bessy, bo zapowiadały się świetne wyniki, dzięki którym nie spadły. Sanoka kupiłem w okolicy obecnej ceny. No to czekamy na lepszą koniunkturę.
5. Mercator
Podobnie jak Sanoka, kupiłem MRC gdy spadł w okolice technicznego dołka. Tutaj dodatkowo kurs wspiera gotówka na koncie bliska kapitalizacji (choć akurat prezes Żyznowski próbuje wyprowadzać ją ze spółki, więc twarde dno wciąż się obniża).
Jeżeli kombinacje przy raportach i gra przeciwko akcjonariuszom mniejszościowym się utrzymają, zacznę redukować ten pakiet. Zostawiam jeszcze opcję, że prezes będzie chciał zrobić podbitkę w nadchodzącej hossie cyklicznej. Taki typ, który woli ograć mniejszościowych na kilkadziesiąt baniek, zamiast budować biznes wart miliardy.
6. Unimot
Bardzo rzadko zdarza mi się kupować spółkę w dojrzałym trendzie wzrostowym. Wyjście ponad 2-letni opór na 50 zł, rewelacyjne wyniki i zapowiedź przejęcia części Lotosa zwróciły moją uwagę na Unimot. A że udało się zarobić 100% na Votum, miałem środki na otworzenie kolejnej dużej pozycji długoterminowej.
Jeśli spełni się założenie hossy na value z naciskiem na paliwa (szczególnie w naszym regionie i sytuacji geopolitycznej), spółka powinna rosnąć w siłę. Wzrosty wspiera też technika:
Podsumowanie
Spółki z portfela długoterminowego całkiem skutecznie przechowały wartość w bessie 2022.
Wszystkie zachowują potencjał na wzrosty w hossie cyklicznej, choć atrakcyjność niektórych zaczyna blaknąć.
co sadzisz o CDR przy obecnych poziomach?
OdpowiedzUsuńSpółka generuje za mało gotówki do kapitalizacji, żeby mnie interesowała. Techy są dobre na deflację. Póki co postawiłem, że 2023-2024 będzie należał do spółek value generujących góry gotówki.
UsuńTo w takim razie TEN - generuje góry gotówki i z tego co widzę to przychody zaczęły rosnąć, dodatkowo jakiś tytuł nowy ma wyjść niebawem.
UsuńPisałeś kiedyś o Continental. Wziąłem na radar, ale ostatnio mocno dołuje. Kupiłeś? Trzymasz?
OdpowiedzUsuńZa namiar na gofry dziękuje. Faktycznie warto :)
Utracjusz.
Mam kilka spółek za 0.5-2% portfela każda: Continental, Ciech, Relpol, PZU, Pulawy, Transpolonia itp. One pojedynczo niewiele znaczą, ale czasami niektóre wystrzeliwują, to zamykam, a reszta czeka na hossę i będzie zamykana planowo mniej więcej na przełomie 2023/2024 (w zależności jak mi tam cykle pokażą koniec hossy).
UsuńWitam. Dedek ja stosuję trochę inną strategię w obecnej bessie. Myślę że może ona trwać dłużej niż poprzednia a wychodzenie z kryzysu może potrwać nawet kilka lat. Dlatego raczej staram się kupować więcej spółek obecnie około 17 ale z tendencją do powiększania ilości spółek, oraz zwiększenia ich udziału z czasem. Kupuję spółki z różnych branż i o różnym potencjale wzrostu tak aby mieć dużą dywersyfikację. Wspomagam się trochę obligacjami i etfami. Jak postrzegasz taki portfel i moją strategię? Ty masz portfel mocno skupiony na kilku spółkach. Nie boisz się jakichś niespodziewanych zdarzeń które mogą nastąpić i mocno go wyzerować. Pozdrawiam. Seba
UsuńHej. Podobną strategię miałem w latach 2018-2020. Wtedy zgromadziłem blisko 200 spółek z całego świata (kierowałem się dywidendami, fundamentami oraz strategią dodatniej wartości oczekiwanej: inwestowanie jako wiele małych zakładów, czas i statystyka robią swoje). Teraz gram trochę inaczej, tj. pozwalam na koncentrację najbardziej obiecujących pozycji. Hossa zweryfikuje to podejście. Póki co spółki blisko boksów - co urosną, to oddają.
Usuńhttps://stooq.pl/n/?f=1514118
OdpowiedzUsuń"Europejski kryzys energetyczny: będzie gorzej, zanim będzie mogło być lepiej - Prognozy Saxo Banku na IV kw"
Polecam uwadze ten opis analityka SaxoBanku, było na tym blogu wiele razy pisane o energii, o wyższości ideologii ponad rozumem (m.in. Niemcy, Szwecja).
Kluczowe cytaty:
"Zima będzie ciężka - to nie ulega wątpliwości. Ale nawrót kryzysu w 2023 r. nie jest nieunikniony. Istnieją sposoby na stworzenie solidnych podwalin pod transformację energetyczną w Europie,
** pod warunkiem, że odejdziemy od ideologii i skoncentrujemy się na sprawdzonych rozwiązaniach w celu dywersyfikacji naszego miksu energetycznego. **
Teraz do decydentów należy dokonanie właściwego wyboru."
"Obecny kryzys inflacyjny w Europie jest w znacznej mierze napędzany przez nieudaną politykę energetyczną, z silnym, utrzymującym się od kilkudziesięciu lat uzależnieniem od taniej energii kopalnej z Rosji i rezygnacją z energii jądrowej, w połączeniu z inwestycjami skierowanymi na energię słoneczną i wiatrową, które na tym etapie nie są w stanie zapewnić stałych dostaw energii. Niemniej jednak, gdyby Europa przyjęła w kwestii energii podejście pragmatyczne, a nie ideologiczne, z pewnością uniknęlibyśmy rekordowo wysokich cen energii"
"Na początku września szereg organizacji bez afiliacji politycznej wystosował petycję, która ma zapobiec planowemu odejściu Szwajcarii od energii jądrowej w 2027 r. Ponadto tylko Francja i Wielka Brytania budują obecnie elektrownie jądrowe na dużą skalę. Podczas gdy większość krajów europejskich nieufnie podchodzi do energetyki jądrowej, Azja się do niej przekonuje. Korea Południowa odwraca proces wycofywania się z energetyki jądrowej, a Chiny przyspieszają budowę dużej liczby reaktorów."
ja swoje akcje wywalilem totalnie nie moj klimat w sumie nic dobrego tam sie nie dzieje a nie lubie grac znaczonymi kartami. prezesowi na cenie akcji nie zalezy wiec czemu ma mi zalezec. powli za to wracam na akcje allegro kore pogonilem na ostatnim podjezdzie 29-30 brane po 21 srednio . dzisiaj zakupilem pierwsze pakeity na nowym low po 19zl i czekam z kolejnymi wiekszymi nizej nawet zasieg widze do 16-17zl
OdpowiedzUsuńnie wspomnialem o ktore akcje chodzi wywalilem mercatora niestety nie na podbiciu liczylem na te okolice 60 i wyzej niestety w tak silnej bessie nikt nie ebdzie bral peipierow znaczonymi kartami
Usuń