środa, 2 grudnia 2020

Zaburzenie cyklu hossa-bessa

Głównym narzędziem, które przez lata decydowały o moim zaangażowaniu w akcje, była analiza cykli. Dość skutecznie pozwalała mi sprzedawać akcje przed największymi spadkami i odbierać je blisko dołków na indeksach. Przysłowiowym czarnym łabędziem okazał się krach lutowo-marcowy, jednak został on bardzo szybko skasowany i nie wpłynął na długoterminowe wyniki portfela. Wprowadził jednak zamęt w moich analizach. Od kiedy powinienem liczyć dołek?

Moje dywagacje oprę o indeks SWIG80, który lepiej od pozostałych WIGów pokazuje zachowanie szerokiego rynku w Polsce.

Od kiedy hossa?

Do ostatniego tygodnia lutego 2020 byłem przekonany, że akcje osiągnęły dno w grudniu 2018, w 2019 dokonała się akumulacja i podwójne dno bessy. Zobaczmy jak zachowuje się od tego czasu SWIG80 na tle uśrednionych rynków byka:

startBull = [(2018,12,21), (2016,1,21), (2012,6,5), (2009,2,18), (2005,5,17), (2002,8,26), (1998,10,9)]





Wniosek: jeśli liczymy start hossy od grudnia 2018, to praktycznie mamy już do czynienia z wykończeniem cyklicznej hossy. Zwraca uwagę synchronizacja cyklu z lat 2015-2020 z uśrednionymi poprzednimi cyklami.

Przypadek 2: liczymy start hossy od dołka z marca 2020 (start globalnej hossy):

startBull = [(2020,3,16), (2016,1,21), (2012,6,5), (2009,2,18), (2005,5,17), (2002,8,26), (1998,10,9)]





Widzimy więcej czasu na wykończenie hossy, jednak brak synchronizacji historycznej. Bessa trwała zbyt długo.

Od kiedy bessa?

Skoro trudno wyznaczyć dołek, to może łatwiej pójdzie analizując szczyty? Popatrzmy:

startBear = [(2017,3,7), (2013,11,25), (2011,5,2), (2007,7,9), (2000,7,25), (1997,9,10)]

Bessa na SWIG80 zaczęła się w marcu 2017:



Ponownie zwraca uwagę synchronizacja z uśrednionymi cyklami. Naturalna wydaje się interpretacja, że bessa wystąpiła między marcem 2017 a grudniem 2018, a potem nadeszła cykliczna hossa z szybką korektą w postaci krachu, który zrzucił indeks na nowe dołki :)

Może zatem policzmy bessę od stycznia 2018? Wtedy zaczęła się globalna bessa na akcjach.

bears2 = [(2018,1,29), (2013,11,25), (2011,5,2), (2007,7,9), (2000,7,25), (1997,9,10)]



Na pierwszy rzut oka nie widać tu najlepszej korelacji, jednak jeśli się przyjrzeć dokładniej, to widać wyraźną synchronizację lokalnego dołka z 2013 oraz brexitowego dołka z 2016 z uśrednionym cyklem. Daje to nam jeszcze przestrzeń czasową do wzrostów.

Podobny cykl?

Podobna sytuacja do tej z ostatnich lat wystąpiła w latach 1999-2003. 

- Najpierw radykalna przewaga spółek technologicznych nad tzw. old economy. Przewaga USA nad surowcowymi rynkami wschodzącymi, supremacja dolara.

- Potem odwrócenie cyklu i wielka hossa na tzw. Emerging Markets.

Nałóżmy wykresy na siebie: szczyt 2000 i szczyt 2017:

bear2000 = [(2017,3,7), (2000,7,25)]




Wygląda to całkiem podobnie. Bessa 2000-2003 trwała ok. 47 miesięcy nim indeks wyraźnie ruszył w górę. W latach 2017-2020 mieliśmy aż 50 miesięcy do dołka w marcu. Według tej interpretacji bylibyśmy w okolicach kwietnia 2004 i przed nami jeszcze kilka miesięcy na wykończenie lokalnej hossy.
Teraz policzmy start hossy 2002 vs 2018:

bull2007 = [(2018,12,21), (2002,8,26)]





Podobnie: hossa jest już na wykończeniu, ale nadchodząca bessa powinna być lekka.

Wniosek

- Cykliczna hossa jest na wykończeniu. W zależności od przyjętych kryteriów (ekstremum dla indeksu SWIG80 lub ekstremum dla globalnych indeksów) albo jesteśmy na lokalnym szczycie, albo wzrosty skończą się za kilka miesięcy.

- Metoda analizy cykli nie daje nam w ostatnich latach przewagi. To jest świetne narzędzie, ale jak każde inne ma swój lepszy i gorszy czas. Mamy pełno spółek bardzo drogich, oderwanych od fundamentów oraz spółki zapomniane, wyceniane śmiesznie tanio w stosunku do zysków, przychodów, długu i wypłacanych dywidend. Indeks może zachować się neutralnie, podczas gdy poszczególne spółki doświadczają wielkich spadków i wzrostów przy rotacji kapitału między branżami.

- Nawet po spektakularnych wzrostach +300% od 2002 do 2004 nastąpiła cykliczna bessa, która w latach 2004-2005 zdjęła 21% z indeksu:


Do tej analizy będę się odwoływał w planie na 2021.


21 komentarzy:

  1. Statystycznie grudzień powinien przynieść wzrosty a przynajmniej brak spadków .Dedek zapisujesz się na Pcf group ? pewno będzie z 80-70 % redukcji .

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba Jsw nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co takiego jest na wykresach bo nie są podpisane?

    OdpowiedzUsuń
  4. Licząc od marcowego (2020) dołka szeroki rynek urósł o 50%. Tak, to krótki czas, więc trudno spodziewać się już bessy... ale strach jest ogromny. Nie wiem czy Wam też się on udziela i to nie pod kątem naszego rynku, który jest wyceniany umiarkowanie dobrze, ale pod kątem tego co może się wydarzyć z indeksami w Ameryce, które są już bańkami. Jeśli one pękną, to nasz rynek również oberwie.

    Czy masz dedek plan, kiedy wyjść z akcji, pozbyć się (prawie) całości?

    Z drugiej strony co innego kupować, żeby te skromne oszczędności nie traciły na sile nabywczej... nieruchomości w PL drogie, lokaty nie płacą... kruszce już po relatywnie silnych wzrostach.

    Pozdrawiam
    Seb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie mam jeszcze planu kompleksowej ewakuacji. Masa papierów jest jeszcze bardzo tania, poniżej dołków z 2016. Inne dopiero wystartowały do trendu wzrostowego. To mi się kupy nie trzyma. Nie sprzedam po takich cenach. Weźmy takie Relpol, Ulma, Azoty, Puławy, Monnari, PKO, PZU - przecież te ceny to na głęboką depresję się nadają, a nie szczyty hossy.

      Usuń
  5. No akurat PKO czy PZU to mają target max na poziomie 40 w/g mnie, więc tam jakoś spektakularnie nie będzie. Ale faktycznie wiele spółek dopiero jakby zaczęło się wspinać z dołków. Wygląda na to że trzeba będzie skakać po spółkach przewartościowanych które prędzej wejdą w besse na inne które będą miały hosse.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeżeli chodzi o targety to pierwszy przy którym troszkę sprzedam to 200 dla Kghm i 30 dla Jsw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłem w piątek za 10% zysków z calli puty na grudzień. Myślę, że w USA był lokalny blow off top i jakiś tam symboliczny hedge warto mieć. KGHM widzę powyżej 300 w 2021, ale przy 200 mocny opór i na bank nie przejdą z marszu.

      Usuń
  7. Kghm po 300?
    Jakiś ogromny popyt na miedź się szykuje czy po prostu stagflacja surowcowa ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodzi mi z AT:
      https://twitter.com/podtworca/status/1332335326417870848

      Usuń
    2. No chyba, że na kghu zrobią śliczne M w postaci jakiegoś układu harmonicznego :) Rośnie za dużo i za szybko

      Usuń
    3. Z tego co się orientuję to srebro w dużych ilościach przy okazji wydobywania miedzi też się pozyskuje. A srebro powiązanie z fotowoltaiką jest, do produkcji paneli potrzebne. Pewnie to też ma wpływ na cenę akcji.

      Usuń
  8. Tradycyjnie Dino jak wino czyli forever young:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć! Ma ktoś dostęp do rekomendacji dla CLN z BOŚ z 06.12.2020? Nie wiem czy już jest dostępna czy dopiero od jutra...

    OdpowiedzUsuń
  10. Zrobiłem update wykresów, żeby w punktach synchronizacji startować od 100%. Wartości wsteczne i przyszłe są wyrażone w procentach względem punktów synchronizacji.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba najkrótsze i najlepsze co przeczytałem o „negocjacjach budżetu”

    https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/slowenia-premier-dobry-i-potrzebny-kompromis-w-sprawie-wieloletnich-ram-finansowych,437390.html

    „Uznaniowe mechanizmy oparte nie na niezależnej ocenie, lecz na motywowanych politycznie kryteriach nie mogą być nazywane +praworządnością+” – stwierdził. Podkreślił, że Słowenia opowiada się za poszanowaniem praworządności, ale „we wszystkich przypadkach, bezwarunkowo i bez podwójnych standardów”.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dedek kupujesz Mercator? Obecna wycena paradoksalnie wydaje się tańsza niż nawet jak był po 6 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć dedek chyba mamy zmianę kierunku na spadkowy na najbliższe dni czyli realizacja zysków jakie masz zdanie co do przyszłości tej bliższej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam puty na serię grudniową. Targety 1900, 1875 i 1850. Akcje niektóre powoli wypadają z portfela, ale duże spółki trzymam dalej. Z ponad 100% w akcjach (licząc kontrakty) zszedłem do ok 85%.

      Usuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca