wtorek, 8 września 2020

Szukamy wsparć

Mój obecny plan inwestycyjny 2020:

- od marca jesteśmy w hossie: dlatego trzymam większość aktywów w spółkach value, które mają zdrowe fundamenty i w większości płacą dywidendy,

- w lipcu na szerokim rynku został wyznaczony lokalny szczyt: dlatego sprzedałem balony z NC i fotowoltaikę; popełniłem tylko jeden błąd: nie skróciłem XTB po 28 i musiałem zredukować pozycję budowaną w przedziale 6-9 po 18-19 (wpis http://podtworca.blogspot.com/2020/08/zniwa-zakonczone-kiedy-siac-ozime.html )

- w sierpniu głównie balansowałem portfel i czekałem na kierunek wybicia, jednak obstawiłem spadki, dlatego głównie redukowałem spółki, które odskoczyły od fundamentów i kupiłem opcje na spadki; nie szarżowałem jednak z krótkimi, ani nie wywalałem tanich spółek, ponieważ nie chcę stracić pozycji w hossie;

- wrzesień: zakładam spadki w USA ( http://podtworca.blogspot.com/2020/09/wybicie-w-do-w-hossie.html ), zamknąłem ETFy na solar i clean energy, i będę obserwował zachowanie:

growth vs value

tech vs old economy

USD

- hossa w Polsce powinna kulminować między grudniem 2020 a wiosną 2021.


Założenie: jesteśmy wciąż w hossie, w trakcie wyprzedaży zobaczymy, który sektor zachowa się silniej. W marcu spadki na świecie były mocno zsynchronizowane, prawie wszystko leciało równo na łeb. Odbicie po krachu przyniosło już rozwarstwienie - większość branż w nim nie uczestniczyła lub skończyła je w okresie czerwiec-lipiec.


Jednym słowem: siedzę na tyłku, obserwuję i czekam na okazje.


Argumenty:

1. Cena do wartości księgowej dla Wig Poland jest bliżej dołków bessy, niż szczytów hossy:


2. Model uśrednionej hossy dla SWIG80 zakłada, że jest jeszcze czas i miejsce na wzrosty. I to licząc hossę od grudnia 2018 (traktując krach luty-marzec 2020 jako "gwałtowną korektę", która szybko została skasowana :)


3. VIX - "indeks strachu" przez większość czasu spada, co jest skorelowane ze wzrostami i uspokojeniem rynku. Od startu globalnej bessy w styczniu 2018 zmienność rosła i kulminowała w czasie covid-krachu. Obecnie zakładam wystąpienie lower-high i powrotu spadków zmienności:


I klasycznie na koniec: rynek i tak zrobi co zechce. A wtedy będę dostosowywał plan.


18 komentarzy:

  1. O i czytając ten wpis widzę mam podobne odczucie o ile oczywiście nie wysypie się cały system finansowy i będziemy mogli sobie akcje na pamiątkę jak niegdyś zbierane puszki zachować ;)

    "dlatego trzymam większość aktywów w spółkach value, które mają zdrowe fundamenty i w większości płacą dywidendy,"
    A możesz podać kilka takich przykładów ??
    Ja kiedyś tak zupełnie na głupa brałem po prostu przedstawicieli kilku branż typu: KGH, PKO BP czy Tauron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spółki raz na jakiś czas wypisuję w komentarzach, ale generalnie nie podaję, bo później ktoś przeczyta i ma pretensje, jeśli spółka spada. Moja strategia jest prosta jak budowa cepa: otwieram niewielkie pozycje na spółkach niedowartościowanych i czekam aż staną się przewartościowane. Czyli w praktyce buduję portfel w zaawansowanej bessie/początkowej hossie (tego się dowiaduję po czasie) i zamykam go w zaawansowanej hossie/wczesnej bessie.

      Usuń
  2. Ja tu widzę że najlepiej zachowują się spółki uznawane za balony czyli moje ulubione Dino jak wino forever young:)
    Oraz Cdr tzw firmy dla cierpliwych czyli nie dla wszystkich... Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie a może w USA startuje bessa? Schłodzenie rynkowi powinno wyjść na dobre.

    https://youtu.be/2BVyIBqkdgM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie to dino pokazuje słabość :) Jeśli w poniedziałek nie będzie na zamknięciu 224 to idzie na 200 zł

      Usuń
  3. Jeśli hossa miała by się skończyć w grudniu albo na początku 2021 to raczej niewiele jej zostało ruchu biorąc pod uwagę że wiele spółek spadnie teraz do swoich minimow lub prawie minimow z marca to nawet przy drugiej fali ich wzrost nie będzie spektakularny i wiele z tych spółek będzie nadal wyceniana bardzo dobrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest wstępny scenariusz na koniec hossy cyklicznej. Rynek zapewne narysuje coś po swojemu. A sam wzrost - od połowy marca do końca lipca mieliśmy bardzo silny wzrost na małych spółkach. To było ledwie 4.5 miesiąca.

      Usuń
  4. Niektóre spółki już wróciły do wyceny z dołków w marcu. Na razie widać niepewność w którą stronę pójdzie rynek, choć dziś momentami wyglądało na małą panikę.
    W listopadzie są wybory w USA, trzeba o tym pamiętać, oczekuję zwiększonego napięcia na giełdach i większej zmienności, głównie na surowcach.
    Głęboko zastanawiam się nad znacznym powiększeniem pozycji na XTB, które na owej zmienności powinno wyraźnie skorzystać.
    W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również chcę powiększyć pozycję na XTB, ale czekam na rozwój sytuacji rynkowej. Widzę silne wsparcia w okolicach 13-14 zł, i tam zacząłbym dokupować.

      Usuń
  5. Chyba poważne zakupy będę dopiero robił poniżej 2400 na s&p póki co nie widać liderów u nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż taki spadek przewidujesz? Mi ok 3200 wychodzi na dobry poziom obrony.

      Usuń
    2. Nigdy nie bawię się we wróżkę ale póki co się nie palę do większych zakupów dla sportu małą kasą tylko

      Usuń
  6. Dziś chyba dużo się wyjaśniło na GPW. Na większości spółek fotowoltaicznych formacja ORGR, więc chyba akcje trafiły w mocniejsze ręce niż wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jsw nawet. Trzyma fason warto mieć ją na uwadze ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłem trochę JSW. Kraje uprzemysłowione, które nastawiają się na produkcję (Japonia, Niemcy) pokazują siłę. Niedawno wystrzeliły spółki powiązane ze stalą - to może być zwiastun ożywienia, zwiększonych zamówień. Trzeba przejrzeć zachowanie przemysłu samochodowego.

      Usuń
  8. Też mam trochę ale ze względu że spodziewam się głębszych spadków w USA to nie szaleje z zakupami najwyżej mniej zarobię :) bo strata boli bardziej przynajmniej u mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. JSW - jest kilka czynników pozytywnych, poza tymi o których wspomniał Dedek należy jeszcze pamiętać o praktycznie pewnej pomocy z Tarczy (1,7-1,9 mld zł przy kapitalizacji spółki nieco ponad 2,5 mld zł...), technicznie pięknie się rzuca w oczy oRGR z zasięgiem w okolice nawet pod 40 zł za akcję (linia szyi już przebita).
    I co najciekawsze, b.duże obroty, osobiście gdzieś przemknęła mi przez głowę myśl, że część aktywnych inwestorów hołubiących do tej pory Biomed Lublin, powoli przerzuca kapitał na JSW. Może być wyjątkowo emocjonująca jesień na walorach JSW, w pozytywnym znaczeniu.
    Wiktor.

    OdpowiedzUsuń
  10. za kilka miesięcy bessa sprowadzi JSW przynajmniej do poprzedniego dołka bessy lub go pogłębi

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeżeli patrzysz na JSW w dłuższym terminie, może być sporo racji w tym co piszesz. Natomiast w nieco krótszym horyzoncie są szanse i to spore, że JSW da naprawdę bardzo fajna stopę zwrotu.
    Wiktor.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca