piątek, 24 sierpnia 2012

Mały jest wielki, mały nie pęka

Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu jak na standardy bloga. Zniknąłem właściwie bez zapowiedzi, przestałem odpisywać na komentarze. Mam ostatnio za dużo pracy, żeby zajmować się blogowaniem i śledzeniem rynku. Drugi powód jest dość prozaiczny - po tym jak kupiłem akcje nic właściwie się w portfelu nie dzieje.

Jak pisałem wcześniej, wyszukałem kilka niedowartościowanych fundamentalnie mniejszych spółek z bezpiecznym zadłużeniem (nawet nadpłynnością), dlatego dziś pojawi się analiza wykresu, który mnie w związku z tym interesuje - SWIG80.

Tak na dziś wygląda 'klasyk', czyli publikowany cyklicznie wykres porównujący dwie długie bessy 1997-2002 i 2007-2012 (?) :

Zasięg czasowy został wypełniony. Zwracam uwagę na SMA500 (fioletowa), która gwałtownie odbiła wykres w czasie poprzedniej bessy, a w tej bessie jest póki co mocnym wsparciem.

Kolejny ważny na tym etapie wykres porównuje czas trwania aktualnej bessy z poprzednimi:



11 komentarzy:

  1. A kuku !
    Pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Kadafi co ty z Pudelka się urwałeś? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Siedzę w Raju u Allaha. Dostałem (za zasługi) do dyspozycji 40 zawszedziewic.
    ;-)

    Allah Akbar !

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do giełdy; wykresy mówią swoje, natomiast ja gzie się nie obejrzę widzę samych wieszczących hossę. Niech mnie ktoś poprawi ale z tego co pamiętam, hossy rodzą się gdy leje się krew, nikt nawet o nich nie wspomina, a jak wspomni to jest wyśmiewany. Gdyby posypaniu się gospodarki polandy towarzyszyłby ostra zjazd giełdy, wówczas byłbym skłonny się nachylić nad hossą.

    Zastanawia mnie złoto/srebro - dzięki Przemo za info - okoliczności sprzyjają wzrostom i biciu szczytów, czemu tak się nie dzieje? Goldmany które kupowały po 280-300 usd/oz lata temu teraz sprzedają by kupować akcje? czy też po prostu kto miał kupić kupił, a reszta nie ma kasy?

    Będzie wojna z Iranem jak wykończa Syrię. Akcje powinny polecieć na twarz, ropa w górę. Będzie dobry czas na zakupy.

    Hej

    OdpowiedzUsuń
  5. kadafi masz już perełki w swoim portfelu ? żebyś nie przegapił bo skupik się kończy i jazda w górę.

    OdpowiedzUsuń
  6. @ Spinaker

    Goldmany nie chcą dopuścić do wzrostu cen metali, gdyż wówczas okaże się, że ludzie mogą je potaktować jak należy - czyli jako prawdziwy pieniądz. A to by oznaczało śmierć ich świata. Świata opartego na pustym pieniądzu, eksportowanego we wszystkie zakątki świata. Ale lollar popłynie i to już niedługo, tama pękła. Z tego co wiem ostatnie wzrosty to właśnie krycie krótkich przez banksterów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. @przemo
    Naczytałeś się za dużo spiskowych teorii :)
    Ludzie mają gdzieś ceny metali i wcale nie liczą swoich majątków w uncjach złota. A o rychłym upadku dolara to ja słyszę od ładnych kilku lat, a on na złość się jeszcze umacnia;]

    OdpowiedzUsuń
  8. @ ikti

    Spiskowe, nie spiskowe. Ilość wykreowanego pieniądza jest jaka jest i żadna teoria tego nie zmieni. Teraz możemy sobie pogadać, czy to, że jest taka ilość pieniądza opartego na długu może się utrzymać jeszcze długo, czy nie. Moim zdaniem doszliśmy właśnie do ściany. Po raz pierwszy od 30 lat. Odbijemy się od tej ściany lekkim skurczem deflacyjnym - coś co widzimy na południu - u świnek. Wówczas przyjdzie Benek i zaaplikuje kolejne kilka bilionów (US Trylions) lollarów, żeby "uspokoić rynki". I to będzie ta kropla, która przepełni kielich.
    A co do metali - tak, dopóki >99% ludzi na świecie wierzy w papierowy pieniądz wszystko się kręci. Powiem Ci, że jeśli przestanie wierzyć 1,5%-2% nastąpi gwałtowna wywrotka całego systemu - po prostu eksplozja cen złota i srebra przyciągnie trend follower-ów, a dalej już pójdzie. Ludzie zaczną czytać i oglądać filmiki na YT, a to wystarczy. Wówczas, jak to już było w '34 i '80, wystarczy rok i złoto osiągnie wartość odpowiadającą całości wydrukowanych pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No to nic tylko czekać na ten skurcz deflacyjny. Nie ma co się spieszyć.

    OdpowiedzUsuń
  10. zdecydowanie pro inflacyjny i to bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tu masz taka inflacje ze zrzucaja 30k do S-klasy..
      http://www.handelsblatt.com/auto/nachrichten/rekord-preisnachlaesse-im-schwaechelnden-automarkt-27-000-euro-rabatt-fuer-die-s-klasse/7063146.html

      Usuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca