piątek, 21 sierpnia 2009

WIG na liniowym

Przejście ze skali logarytmicznej wprowadza "nowy wymiar jakości" :)



Na logarytmicznym widać jeszcze szerokie pole do wybicia górą, na liniowym mamy górne ograniczenie kanału.

Po bardzo udanym lipcu i początku sierpnia przyszedł czas serii porażek. 5 stratnych transakcji z rzędu, które skasowały ponad 20% wypracowanego zysku (głównie dzisiejszy zjazd na Sygnity). Podczas majowej konsoli, kiedy uczyłem się kontraktów, zaliczyłem podobną sekwencję (wtedy było to aż 9 transakcji stratnych przetkanych 3 zyskownymi), więc tragedii nie ma. Ryzyko też już bardzo ograniczyłem, zostając z Tepsą, 4xRCSCRAOPEN i zakopanymi na lata niewielkimi pakietami akcji z NC (WDM, Hydrapres, Makolab).

Papiery na długi termin kupowałem już nie raz, a potem wywalałem je przy pierwszym lepszym wybiciu. Tym razem koniec, w kanałach można podróżować sobie na Agorze czy PKO, na małych mocno przecenionych walorach najlepiej poczekać na hossę.

SWIG80 już prawie osiągnął poziom, który przedstawiłem na początku sierpnia. Nie mam pojęcia co będzie dalej, z danych makro wynika, że prawdziwy kryzys dopiero nas w Polsce czeka, ale rynki potrafią frunąć dalej i dalej, więc jeśli wpadną sygnały kupna, to pospekuluję.

W wyjście z kryzysu nie uwierzę, dopóki nie zobaczę stosunku średnia pensja/cena metra kw. mieszkania = 1. A kto wie, może doczekamy się i wartości zachodnich, oscylujących wokół 2. Dla niedowiarków wykres:



Źródło: http://www.dlaczegopolska.pl/index.php?p=art6b

Widzimy jak na dłoni, że wielka hossa mieszkaniowa zrównała się czasowo z wejściem roczników wyżu demograficznego na rynek. Nawet kilkaset tys. wyeksportowanych absolwentów, którzy zbierali za granicą na mieszkanie i wrócą, nie zapełni wielkiego spadku (o 50% w ciągu prawie 20 lat!) ludzi rozpoczynających aktywność zawodową i zakładających rodziny. Jak ktoś wierzy w utrzymanie horrendalnie wysokich cen mieszkań przy drastycznie spadającej liczbie nowych klientów, wlicza chyba kolejną wojnę do swoich prognoz.

Przypomnijmy, że na początku lat 90-tych kryzys demograficzny zmiótł żłobki i przedszkola (a nasza administracja okopała się przepisami, żeby obecnie powstający wyż nie wygenerował nowych), potem "pomógł" w reformie oświaty, a teraz burzy fabryki studentów. Za pare lat rozsadzi budowlankę a za 30 system emerytalny :)

Właśnie zauważyłem, że WIG20 przebił ostatni szczyt. Coż sygnał jest, poczekamy, zobaczymy.Mam i jego wykres:



Czy zwycięży kolorek zielony (2280), czy żółty i czerwony? Nie wiem, ale wolę poczekać na "świat" i to raczej w okolicach dołków a nie szczytów.

Aktualizacja po sesji.

No i już wszystko wiadomo. Kanał na WIG wybity, jakieś 1000pkt do 38.2% zniesienia spadków bessy, WIG20 50 pkt od górnego ograniczenia. Czyli zostało pole do poniedziałkowej spekulacji. Jeśli będzie rosło dalej, wracam na skalę logarytmiczną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca