piątek, 6 listopada 2009

Dziennik transakcji 1w11.2009

Przez cały tydzień wykonałem tylko jedną transakcję i to niezamierzony DT dziś na PGE. Po otwarciu akcje zaczęły się osuwać i kupiłem je po 25.55 . Później szybko wyskoczyły do góry i przy ok. 26.50 postawiłem stopa na 25.98 licząc na utrzymanie poziomu 26 zł. Jak wiadomo 26 pękło, więc zarobiłem na waciki :)

Wkońcu wystartował dziś STX, jednak jak widać na wykresie godzinowym nie wybił z trójkąta:



Obawiam się, że w razie spodziewanych spadków nieprędko zobaczę na nim 1.8 .




Ropa znowu kreśli podobną falę jak dwie poprzednie (pisałem o tym tydzień temu) i w poniedziałek liczę na podbitkę do góry, po której zagram na spadki.

Przyglądam się PGNIG:



W przypadku wzrostów ma gdzie rosnąć (zielony kanał) a jeśli pojawią się spadki, będę polował w okolicy 3.13-3.17, gdzie przebiega linia poprowadzona po minimach dziennych (fioletowa) i dolne ograniczenie kanału spadkowego sprzed paniki zeszłego roku.

Wklejam jeszcze jeden wykres ku pamięci, jako dowód niewykorzystanego ruchu:




We wtorek Tepsa zakończyła szalone spadki idealnie na dole kanału i było bardzo wysokie prawdopodobieństwo odreagowania. Byłem niemal pewien osiągnięcia poziomu zaznaczonego szarą strzałką i wystarczyło schylić się po pieniądze. Ruch był, zlecenia nie było.

Dlatego postanowiłem, że w tygodniu wykonam przynajmniej jeden trade, którego jestem pewien. Dotychczas unikałem akcji, gdyż większość z "moich" walorów od końca sierpnia spada. Czekam na rozstrzygnięcie (5 fala czy spadki) i wtedy zajmę pozycję. Ale nawet jeśli wrócimy do bessy, będę wykonywał zlecenia, podobne do tego "zmarnowanego" na TPS.

Okazję widzę m.in. na krótkiej na FPKO:



Zobaczymy czy już czas powrócić do kontraktów terminowych, poprzednie spotkanie zakończyło się lekkim uszczerbkiem portfela :)

4 komentarze:

  1. Waciki też się czasem przydają:)

    Pytałeś mnie o ETF-y parę dni temu na blogu App, i nie zdążyłem odpowiedzieć. A sprawa wygląda tak, że mam rachunek inwestycyjny w banku włoskim i przez niego dostęp do ETFów notowanych na giełdzie w Mediolanie. Ale słyszałem, że można kupować ETFy i u nas przez brokerów oferujących dostęp do zagranicznych giełd (np. TMS czy IDMSA)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki. Rozgladam sie za czyms efektywniejszym do gry na towarach, bo na GPW prowizje i spready certyfikatow zjadaja wiekszosc zyskow.

    pozdro

    OdpowiedzUsuń
  3. gość codzienny13 listopada 2009 08:49

    nie kapuję dlaczego przy 26,50 dałeś SL na 24,98 zamiast wyjść od razu. Na co liczyłeś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ze wytrzyma 26 :) Brak doswiadczenia, brak wykresow historycznych. Liczylem, ze powoli bedzie sie wspinac troche wyzej.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca