czwartek, 26 maja 2011

Złoty na krawędzi, okazja czy pułapka?

Lada moment złoty przetestuje linię kanału wzrostowego poprowadzonego od dołka z 2009 roku:


Czy kupować złotówkę na wsparciu? Taki plan był wczoraj. Zaczynam mieć jednak wątpliwości. Tyle miesięcy czekałem na bessę, coraz więcej wskaźników i rynków zdaje się ją potwierdzać a ja szukam okazji do kupna akcji i ryzykownych walut (pln).

Sytuacja zmienia się momentalnie - z rana hossa i nowe szczyty, po południu bessa i wizja masakry. Lepiej postoję z boku i poczekam na siłę jednej ze stron.

Do pro-bessowych sygnałów doszły:

- miesiąc do końca QE2
- 3 podwyżki stóp procentowych
- niebezpiecznie wysoki P/E dla S&P500:

4 komentarze:

  1. A ja dziś sprzedałem parę franków, ale nie na FX, tylko w kantorze nieco ponad 3,24 za sztukę, czyli prawie się zgraliśmy z zajęciem pozycji w jedną stronę.

    OdpowiedzUsuń
  2. No tyle, że ja nie zająłem pozycji :) Tak właśnie jest z forexem - wciąż jakieś skrupuły i łamanie zasad. Masz dobry sposób - kupować fizycznego franka, gdy jest tani a jak dużo urośnie, to sprzedać. Człowiek w ogóle nie zwraca uwagi na wahania cen, a jak widzi okazję, to sprzedaje.

    Tak miałem ze srebrem. Kupowałem przez 2009 i 2010 rok z założeniem, że to inwestycja wieloletnia. Ale jak w kwietniu zobaczyłem tę hiperbolę i ceny na allegro 100% wyższe od moich, to wyprzedałem je. A żeby nie przejeść zysku, poszedł w komiksy, książki, obrazy, stylową drewnianą komodę. Inwestycja to raczej nie jest, choć kto wie - rok temu ktoś sprzedał na aukcji komiks Batmana z lat 30-stych za pare mln.

    OdpowiedzUsuń
  3. Znowu dostałem fajnego maila :)

    "Ze zdziwienia przecieram oczy...
    Szanowny Kliencie!
    Ze zdziwienia przecieram oczy –
    rozdaję złote sztabki za darmo
    i co, i nie ma chętnych? Zastanawiam się,
    czy to słoneczna pogoda sprawia,
    że przestajemy liczyć?

    Chyba coś w tym jest:
    ilość osób, która skorzystała do tej pory
    z tej wyjątkowej promocji,
    jest zatrważająco mała.
    A promocja jest wyjątkowo prosta:
    kupujesz 1 uncję złota w jakichkolwiek
    monetach i otrzymujesz dodatkowo,
    bez żadnych zobowiązań,
    złotą sztabkę próby 999,9!

    To prezent doskonały – taki,
    którym zaskoczysz każdego!
    Ale to nie wszystko!
    Napływające szerokim strumieniem
    z całego świata dane makroekonomiczne
    odkrywają prawdę jedyną:
    Jeśli jutro nie będziesz miał złota –
    nie będziesz mieć pieniędzy.
    To nie strachy na lachy – to opinie
    wybitnych inwestorów,
    analityków i finansistów.

    Wszyscy oni są pewni, że dziś złoto –
    to jedyny pieniądz prawdziwy.
    Więc nie zwlekaj! Swoje coraz mniej
    warte pieniądze papierowe
    zamień na te jedyne prawdziwe – złote!
    Nie daj się zwieść pogodzie –
    ona, tak jak ta promocja, nie potrwa długo!

    Z poważaniem,
    Mirosław Mejer
    Prezes Zarządu IAP S.A.
    www.e-numizmatyka.pl"

    I jak tu nie być niedźwiedziem?

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak takze niech byki biora te spadajace noze w nadzieji na wybicie.
    Kruszce robia jak widac promocje heh promocja dla ludu i pieniadz na ciezkie czasy tak tak bardzo inflacyjne i juz powoli konczace zapasy z QE2.
    Znajomy dostal podobnego emaila.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca