piątek, 6 maja 2011

Pierwsze koszenie na ropie, frank nie taki straszny?

Dziś oddałem 40 certyfikatów RCSCRAOPEN, które kumulowałem przez ostatnie 2 miesiące. Zreazliowałem zysk dokładnie na zniesieniu fibonacciego61.8 (póki co moje 185zł/cert to max dnia):


Z tego poziomu jest duże ryzyko korekty spadków, m.in. obrona fibo, wyprzedany RSI oraz wsparcie poprowadzone po dołkach od sierpnia (linia zielona).

Ostatnie kilka dni to szaleństwo na towarach. Kto umie grać na cfd na towary mógł zarobić krocie. Lub zbankrutować, jeśli grał z trendem i bał się SL ;) Dla mnie rynki towarowe są póki co zbyt zmienne, forex przy nich to pełnia spokoju.

Ogólnie jestem zadowolony, w 2 dni odrobiłem straty z 2 miesięcy, taka jest siła korekt hiperboli. Uważam ponadto, że trend na towarach się zmienił i szukam okazji do odkupienia RCSCRAOPEN w lepszej cenie. Zejście na fibo pasowałoby do wykonania fali A spadków, teraz bardzo na miejscu byłaby szybka korekta B (zaznaczyłem strzałką podobny okres w przeszłości) i dalsze spadki ropy na 92.3$.

Tak jest, ropa powyżej 100$ to póki co czysta spekulacja, jeśli zaczęła się bessa to i 60$ zobaczymy. Na dziś jestem bez pozycji krótkich, mam tylko dolara i franka na FX, ale tam gram midterm i pokazywałem niedawno poziomy EURUSD i NZDUSD z których powinny nadejść spadki.

FW20 zrobił fibo i teraz znowu życzeniowo chciałbym korektę na jakieś 2880 a może nawet 2900 pod wyłamaną linię trendu wzrostowego:


A teraz coś do zakredytowanych we franku. Uważam, że jego dni są już policzone! Może nie tyle dni, co miesiące, ale o poziomach typu 5zł nie ma co myśleć. Chyba, że będzie jakiś mega atak spekulacyjny na Polskę i złoty zleci w otchłań. No dobra, przejdźmy do wykresu:


Jeszcze tylko kilka miechów, RSI na 80 i pierwsza strona Wyborczej o mega wzrostach na franku i będzie pare lat spokoju - osuwanie na wsparcie wieloletniego kanału wzrostowego.

Szwajcaria to silna gospodarka, silna waluta, ale jak pokazały towary: żadna hiperbola nie jest trwała.

9 komentarzy:

  1. witaj dedek
    ja narysowałam trochę inaczej kreski chf_I
    http://stooq.pl/q/a/?s=chf_i&i=m&u=5819628
    http://stooq.pl/q/a/?s=sf.f&i=m&u=5819628
    co tu gadać,jestesmy u nieba bram
    pozdrawiam.iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. no wlasnie - to pokazuje, ze wszyscy graja z trendem kiedy ten jest juz na wykonczeniu :) przesunalem TP na eurchf na 1.25, chfpln zostaje na 3.2 i pozniej niech sie dzieje co chce, frankowi nalezy sie dluzszy odpoczynek od wzrostow

    OdpowiedzUsuń
  3. A propos CHF, to ciekawie wygląda wykres na USDCHF. Jakby CHF osiągnął swoje minimum właśnie na poziomie 0,85. Vide: http://imageshack.us/photo/my-images/121/usdchfw.png/

    OdpowiedzUsuń
  4. dla zadłuzonych we franku chyba i tak największe znaczenie bedą miały stopy procentowe w szwajcarii

    OdpowiedzUsuń
  5. odebralem polowe certow po 172 i 173, ale niestety mam przyblokowane kontrakty; kupilem z rana za cala pozostala kase certy na spadki ropy i zaraz potem sprzedalem - i okazalo sie, ze nie moge teraz zlozyc depozytu na kontrakty, choc dostepne jest 10 razy wiecej srodkow :/ mam nadzieje, ze nie kaza mi 3 sesji czekac na odblokowanie..

    OdpowiedzUsuń
  6. cześć dedek, cieszę się, że w końcu zarobiłeś na tych certach - szybka korekta spadkowa, ale trynd główny wg mnie niezagrożony (peak oil)

    będziesz miał za co kupić córci beciki a może i bobo-fruta

    mnie psy niewierne zabiły syna - jeszcze nadejdzie czas zemsty !

    Allah Akbar !

    OdpowiedzUsuń
  7. witaj dedek
    jako,że nie wirzę,ze życie to rząd przypadkowych zdarzen:
    http://www.guardian.co.uk/business/2010/feb/11/greece-debt-france-switzerland
    http://pb.pl/2/a/2011/05/06/Spiegel_Online_Grecja_rozwaza_wyjscie_z_eurolandu
    http://stooq.pl/q/a/?s=chf_i&i=m&u=5819628
    http://stooq.pl/q/a/?s=sf.f&i=m&u=5819628
    http://stooq.pl/q/a/?s=usdchf&i=m&u=5807568
    no cóż,pożyjemy,zobaczymy co za kwiatki z tego wyjdą.iwona

    OdpowiedzUsuń
  8. @Kadafi

    Myślałem, że pojawisz się dopiero jak zaliczę jakąś wtopę ;) IMO z tym peak oil nie taka prosta sprawa - zasoby ropy kiedyś się skończą, ale hiperboliczny wzrost to "zasługa" spekulantów i mamy na niej taką samą bańkę jak np. na srebrze.

    Uważam, że uzależnienie świata od ropy wynika w dużej mierze z oparcia na niej dolara. Gdzieś na sieci jest filmik "who killed electric car". W latach 90-tych segment samochodów elektrycznych rozwijał się bardzo dynamicznie ale został unicestwiony przez lobby naftowe wespół z armią. Jeśli będzie można jeździć za grosze na prądzie, zapotrzebowanie na dolara na świecie drastycznie spadnie. Nie będzie można opodatkować świata inflacją.

    Ja w każdym razie kolejna hossę widzę w technologiach, surowce miały już swoje 10 lat. Auta na prąd, grafen w elektronice, spadek poboru mocy urządzeń itd. Dzisiaj ulica pakuje się w towar i ziemię, bo lepiej mieć coś niż papier.

    Po takich spadkach, jakie były na srebrze, pewnie jakieś 75% graczy jest na minusach i czeka na korektę, żeby chociaż wyjść na 0. Część z nich uśrednia teraz, bo super okazja, oni będą wśród tych, którzy podciągną jakies 50% ostatnich spadków. A potem kolejny zjazd, panika i koniec ery złota/srebra.

    @iwona

    Zgadzam się 100% z Tobą, zarówny wykres EURUSD, jak i USDCHF jednoznacznie pokazywał, że jakiś scenariusz przeciwko Euro i frankowi zostanie odpalony. To jest dobry znak dla byków na dolarze, oznacza że grubasy są już na pozycji i będą nakręcać panikę. Czyli dalej gramy krótki na rynkach i długie na zielonym.

    W piątek pozamykały mi się pozycje EURUSD na fibo, bardzo szybko, liczę jeszcze że w poniedziałek załapią się TP na USDPLN, CHFPLN i EURCHF, z frankiem już nie chcę zostawać na dłużej. A potem przydałaby się korekta spadkowa na dolarze, żeby odebrać kontrakty i jedziemy dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. PS Jeszcze taka mała dygresja - za to właśnie kocham spadki, 2 miechy byłem na stratnych pozycjach i wszystko odrobiłem w 4 dni. Takie okazje zdarzają się 2-4 razy w roku.

    Działa to również w drugą stronę, kto pamięta 2 fale wzrostów na małych i średnich spółkach w 2009 roku, ten wie o co chodzi - większość spółek robiło po 100% w pare dni.

    A to dopiero fala A, czekam teraz na korektę B spadków, by zająć krótkie pozycje. Scenariusz "bessa do końca jesieni 2012" nadal w grze.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca