czwartek, 13 października 2011

Gruby ma L na serii grudniowej?

Rok temu przed QE2 szorciłem rynek. Szło tak sobie, gdyby nie szybki zjazd w listopadzie mogłem nieźle popłynąć. Najbardziej wkurzało mnie, że gdy Stany spadały np. 2%, u nas ktoś trzymał na chama rynek. Jak tylko USA wyhamowywało, u nas już szła szpila w górę. Na nowej serii widzę podobny schemat:


Zwróćmy uwagę na dywergencję - na początku października, gdy S&P500 wychodził fałszywką w dół z konsolidacji, u nas nie było już poprawiania dołka.

Podobnie FW20 zachowywał się dzisiaj - spadał bardzo opornie, właściwie tylko wtedy, gdy gruby zamykał longi. Popatrzmy na LOP:


Rośnie na wzroście, spada w czasie spadków. Zupełnie odwrotnie niż w sierpniu, kiedy gruby agresywnie otwierał krótkie w czasie spadków:



Spadki sierpniowo-wrześniowe spowodował głównie kapitał zagraniczny. Widać to szczególnie na wykresie WIG20USD:


który od szczytu w okolicach 1100pkt spadł na ok. 600pkt - ponad 45%! Czy rozsądne byłoby zatem z punktu widzenia spekuły z zagramanicy znowu wchodzić w krótkie? Zwłaszcza w sytuacji, gdy jak twierdzi Maciej Samcik Polacy zachowali się dojrzale i nie umarzali jednostek w czasie paniki:

Czy to oznacza, że dojrzeliśmy do spokojnego, konsekwentnego inwestowania w fundusze akcji? W sumie w funduszach tego typu mieliśmy na koniec lipca 30 mld zł, niemal drugie tyle - w funduszach mieszanych z częściowym udziałem akcji. Wycofanie po dramatycznych spadkach kwoty 2,5 mld zł oznacza, że panice ulegli tylko nieliczni spośród ok. 2,5 mln osób inwestujących w fundusze.
( http://samcik.blox.pl/2011/09/Sierpniowa-chwila-prawdy-pokazala-ze-dojrzelismy.html )

Na miejscu grubego kupiłbym akcje 45% taniej i załadował L-ki na nową serię. Niech się TFI i OFE martwią, żeby wyciągnąć indeksy na wyższe poziomy - będzie można zamknąć długie i wysypać akcje. A jak znam życie nasi mistrzowie z TFI, którzy jednym głosem wieścili 3200 na koniec roku, byli na serii wrześniowej na długich, a na grudzień zabezpieczyli swoje akcje (bo przecież nie ulegli panice) krótkimi pozycjami na FW20.

Pamiętajmy jednak, że aktualny LOP jest rekordowo niski, wielu graczy zostało wyciętych w trakcie ostatnich spadków. Również autor tego wpisu dostał nie raz w tyłek na szalonej zmienności. Jeśli gruby ma jakiś plan wejścia w krótkie, może to zrobić w kilka sesji. W długim terminie FW20 wygląda niedźwiedzio:


1. Podobnie jak w 2008 pierwszej fali dynamicznej wyprzedaży towarzyszył sygnał przecięcia od góry sma45 przez sma15.

2. Przed polehmanowym kolapsem sma15 przebiła sma200, nad którą konsolidował się wykres. Sygnał padł ponownie, jednak tym razem konsolidacja przebiega pod sma200.

Na koniec absolutny mistrz świata, czyli ropa Brent - już 30% droższa od lepszej Crude z USA:


Pytałem wielu znawców, blogerów, ekonomistów i nikt nie ma pojęcia, skąd ta historyczna anomalia. Czy coś się w Europie szykuje? Jakaś wojna, że kupujemy ropę 30% drożej niż USA?

16 komentarzy:

  1. Czuję rozchwianie w zapatrywaniu się na rynek, czy nie tak?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalny wpis. Kawał naprawdę dobrej roboty. I dość zabawne i być może przerażająco celne przypuszczenie odnośnie strategii polskich "mistrzów TFI".

    Jedna rzecz mnie tylko zastanawia. Skąd teza o możliwości obrócenia się grubego w parę sesji?? Może nie wiem czegoś o koncentracji, ale grubas skupia obecnie 25-30% pozycji na dość płytkim rynku. Jak niby miałby się obrócić w tydzień??

    OdpowiedzUsuń
  3. @Risk and Profit

    Owszem, jestem prawie bez pozycji. Mam trochę nielewarowanych krótkich, dziś zredukowałem część pozycji m.in. kontrakty. Zawsze jak szorciłem przy takim rynku, który nie chciał spadać wbrew Ameryce, dostawałem w p... :)

    @Inwestor

    LOP spadł dziś poniżej 80 tys., to bardzo mało. Wystarczy, że otworzy 20 tys. nowych shortów i podbije do 100k - takie wielkości chodziły całkiem niedawno.

    OdpowiedzUsuń
  4. LOP spada na spadającym rynku to zły sygnał dla S, ale tylko sygnał jakich wiele.

    TFI akcyjne nie są wcale zbyt skomplikowane, a zarządzający wbrew udawaniu mądrali muszą jak barany sprzedawać akcje (chcą czy nie chcą), kiedy ludzie umarzają jednostki i podobnie kupować (chcą czy nie chcą), kiedy lud wpłaca.

    Oczywiście, że się nieco różnią stopami zwrotu, ale jeśli losowo wybieralibyśmy spółki do kilkudziesięciu portfeli, najlepsze miałyby równie dobre (a może i lepsze) wyniki niczym dumni zarządzający "pokonujący benchmark".

    Co do ropy - próba wyjaśnienia (ale nie do końca przekonująca): http://www.theoildrum.com/node/7519

    OdpowiedzUsuń
  5. kapitalny wpis.pozdr.
    Malarz

    OdpowiedzUsuń
  6. EURUSD zbliża się do 1.39. Na tym poziomie wejdzie pierwsza S, druga na 1.4, jeśli tam dotrą.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja bym się nie zdziwił gdyby dzisiaj skończyło się minusami po odczycie z Uniwersytetu Michigan :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Delikatnie krótkie na PKO wziąłem. Wrzucę wieczorem wykres.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wpis!!! Dziękujemy!
    Odpowiedz na pyt:
    Byłby sens Grubego na S, gdyby wiedział, ze rynki spadną i wybija nowe dno (a nawet niekoniecznie dno,oGRG na sp500 czy 2 razy dno) czy to teraz czy nawet za 100 pkt.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miszczu, jestem pod wrażeniem...

    OdpowiedzUsuń
  11. Patrząc na poziomy zamknięcia w USA niedźwiedzie mogą się wystraszyć, tym bardziej, jak następny tydzień potwierdzi sygnały buy. A niespodzianka będzie za tydzień...

    OdpowiedzUsuń
  12. patrzac na PZ za tydzien wypada istotny i powinien do konca listopada powiesc tych wzrostowcow.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kadafi - fajnie, że wpadłeś, bo potrzebuję rady zawodowca takiego jak Ty. Chwaliłeś się latem, że kupiłeś PSW Capital po 1zł. Kurs ładnie rósł, ale potem zaczął spadać. Spytałem się Ciebie, jak tam inwestycja, kiedy cena była ok. 1zł, odpisałeś, że przechowujesz w niej wartość.

    Wcześniej naśmiewałeś się ze mnie, że trzymam certy na spadki ropy, które sprzedałem ze stratą ok. 20%. Moje pytanie brzmi - co zrobiłeś, kiedy PSW zleciał na 71 groszy (strata 29%). Uciąłeś ją, jak mi radziłeś, czy przytrzymałeś zwieracze?

    Pozdro :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wszyscy "gadu-gadu" ,czy euro upadnie?,a w międzyczasie ropa z nienacka na 120%$?

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak się właśnie zastanawiam, w jaki sposób świat będzie się rozwijał w kolejnych latach, biorąc pod uwagę, że pieniędzy na rynku będzie coraz mniej. Delewarowanie, w tym spłata długów i odpisy na niespłacalne kredyty pociągnie za sobą niższą podaż pieniądza. Banki centralne nie nie odnajdą złotego środka w sytuacji i tak niezwykle niskich stóp procentowych.

    Mówi się o oszczędzaniu, o cięciu wydatków państw, zaciskaniu pasa przez obywateli... a tu wszystko znowu zapieprza do góry. Co to ma być? Czyżby grubi wiedzieli o przyspieszeniu inflacji - jako jedynego szybkiego sposobu na rozprawieniem się z długami publicznymi krajów? Czy czeka nas zmasowiony dodruk pieniądza? A co z Chinami - trzecią największą gospodarką światową? Inflacja u nich już szaleje a bańka na aktywach jest niebotyczna.

    Zniechęcony

    OdpowiedzUsuń
  16. >>Kadafi - fajnie, że wpadłeś, bo potrzebuję rady zawodowca takiego jak Ty. Chwaliłeś się latem, że kupiłeś PSW Capital po 1zł.
    ...
    Moje pytanie brzmi - co zrobiłeś, kiedy PSW zleciał na 71 groszy (strata 29%). Uciąłeś ją, jak mi radziłeś, czy przytrzymałeś zwieracze?<<

    Miszczuniu, mi nie zleciał - wywaliłem całość papiera na 1-szej dużej podbitce (sesje: 16-ty i 17-ty sierpnia | cena: 1,05 do 1,10). Za 2 tygodnie do każdego papiera wypłacą mi dywidendę 18 groni (po opodatkowaniu będzie to 14,5 gronia). W sumie więc jestem do przodu na tej inwestycji i to pomimo:
    zakupu w maju i sprzedaży w sierpniu, czyli po "krachu".

    p.s.
    Psy niewierne złapać mnie nie mogą.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca