sobota, 1 marca 2025

Deal Putin-Trump

 Dzisiaj krótka wzmianka o wczorajszych wydarzeniach w USA. Mój pogląd wyrażany od początku inwazji na temat strategicznego interesu USA jest wciąż ten sam: Ameryka potrzebuje Rosji przeciwko Chinom. Nie wiem w jakiej formie, nikt nie potrafi dziś tego powiedzieć bez dostępu do danych wywiadowczych. Może wystarczy obstawienie granicy i okrążenie Chin państwami-sojusznikami USA, może coś innego.

Dopóki Putinowi wydawało się, że kontroluje sytuację i buduje odrębne imperium, nie było to możliwe. Ale do Rosjan już dotarło, że USA może zniszczyć rosyjską armię rękami Ukraińców, jeśli wyposaży ich w swoją broń. Gospodarka się sypie i nie przetrwa bez zachodniej kroplówki, podobnie jak padła autarkia ZSRR. 

Dlatego Putin przyklepał z Trumpem jakiś deal. Wczorajsze wydarzenia były ustawką, cokolwiek Zelenski by nie powiedział czy podpisał, Trump i tak wywróciłby stolik. Gra teraz idzie o los tych Ukraińców, którzy jeszcze nie zostali podbici przez Rosję. Czy zostaną oddani w całości, co wymaga amerykańskiej pomocy w rozbrojeniu armii ukraińskiej, czy jednak wejdą do systemu zachodniego.

Rosja przegrała z Zachodem w polu, ale wciąż może wygrać wojnę. Zapewne teraz negocjują transfer tech i odbudowę armii w zamian za przesunięcie swoich brygad na Daleki Wschód. Oczywiście w sprzyjających warunkach złamią wszystkie umowy, ale teraz są słabi i muszą się układać.

Rosja od setek lat była używana przez potęgi morskie do niszczenia aspirujących imperiów: Anglicy użyli jej do pokonania Napoleona, potem przekręcili przeciwko Cesarstwu Niemieckiemu, a w czasie drugiej wojny światowej Rosja przyjęła największy ciężar ataku niemieckiego (tu akurat nikt nie namawiał Rosji do sojuszu, bo dla Hitlera podbój wschodu był celem życiowym).

Co to oznacza dla nas? Jesteśmy zbyt przewidywalni, więc łatwi do straszenia i wyciskania. Zapewne przyspieszą prace nad europejskim systemem obronnym. Na miejscu polskiego deep state wpuściłbym jakieś przecieki z opracowań co się stanie, kiedy Rosja podbije Polskę, np. "oceniając sytuację w Donbasie zginie pół miliona Polaków, pięć milionów ucieknie, z tych co zostaną Rosja wcieli do armii dwa miliony i rzuci na Niemcy. Dla przetrwania narodu konieczne jest pozyskanie broni atomowej itd."

 Liczby z d..py, wiadomo, że trzeba dobrać proporcje, ale liczy się przekaz, że jeśli Ameryka rezygnuje z racjonalizmu w polityce zagranicznej, szaleństwo rozprzestrzeni się na świat. Europa powinna też opracować plan opodatkowania amerykańskich korporacji. Obecny deal jest taki, że te wszystkie fejsy i google nie płacą podatków, kupujemy broń, konsultacje i socjalmerdia w zamian za ochronę. Dlatego Amerykanie zarabiają krocie, a nie dlatego że dostarczają jakieś kluczowe dla świata produkty. Jeśli przestaną dostarczać bezpieczeństwo, nie ma sensu przepłacać. Wtedy mogą co prawda zrobić to, co inne schodzące imperia: zastraszać i eksploatować. Do tego mają jeszcze siłę co najmniej na dekady.

17 komentarzy:

  1. Doskonale podsumowane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Temat Rosji Ukrainy jest mi dobrze znany. Znam języki zwiedziłem te kraje szczególnie Ukraine.
    Od samego momentu napaści rozpoczęcia wojny męczą mnie dwie rzeczy ale wtedy nie było mile widziane mówienie o nich czy pisanie.
    1. Jakim cudem Ukraina ma wygrać tą wojnę a tym bardziej odzyskać ziemię takie jak Krym czy te republiki donbaskie wschodnie?
    2. Jaki miałaby cel Rosja w napaści na Polskę co jest takiego w Polsce do czego ten kraj terytorium zasoby czy ludzie byłyby im potrzebne, uwzględniając fakty historyczne a także obecnie że jest w UE i NATO.
    Później postaram się to rozwinąć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS Jestem mimo wszystko patriotą i starej daty a także znam odpowiedzi na powyższe pytania. Dlatego trzeba się wznieść na pewien wyższy poziom, metapoziom z punktu widzenia geopolityki. Teksty w stylu że to Rosja napadła albo że Stany są złe albo że giną ludzie o jest za mało że będę dyskutować.

      Usuń
    2. Witaj. Dzięki za komentarz i możliwość dowiedzenia się czegoś o tych krajach.

      Ad 1
      Transfer broni na Ukrainę + sankcje + czas = rozpad Rosji. Ten proces się rozpoczął, dlatego Rosja się ugięła i Republikanie przyjęli ofertę. USA nie chce rozpadu Rosji, bo to może wzmocnić Chiny, które łatwo przejęłyby Syberię. Przypomnijmy, że surowce syberyjskie były pierwszym celem imperialnej Japonii, ale dostali łupnia w 1937, więc zwrócili się na kolonie europejskie i Pacyfik. Syberia dywersyfikuje Chiny od oceanicznych szlaków kontrolowanych przez USA.

      Ad 2
      Częściowo napisałem w poprzednim wpisie o bankructwie Rosji - istnienie niepodległych i bogatych byłych kolonii rosyjskich jest nie do przyjęcia, bo zagraża istnieniu imperium. Rosjanie zaczną kwestionować samodzierżawie, żądać swobód i autonomii, a to rozsadzi fundament na którym imperium jest zbudowane.
      Ja nie twierdzę, że zaraz rosyjskie czołgi ruszą na Warszawę, tylko że rozpoczną się procesy rozsadzania państw byłych kolonii od środka. Widać to w żądaniach wysuwanych przed inwazją:
      https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2021-12-20/rosyjski-szantaz-wobec-zachodu

      Usuń
  3. „Obecny deal jest taki, że te wszystkie fejsy i google nie płacą podatków, kupujemy broń, konsultacje i socjalmerdia w zamian za ochronę. Dlatego Amerykanie zarabiają”

    1/Zarabiają,bo Europa sama nie jest w stanie wyprodukować czegokolwiek oprócz dyrektyw.
    2/ Rosja przegrała z Zachodem w polu? Nie wygrała,byłoby lepszym określeniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przegrała w tym sensie, że gdyby doszło do konfrontacji z NATO, nikt o zdrowych zmysłach w Rosji nie ma już złudzeń, że rosyjskie systemy zostałyby przez Amerykanów zdmuchnięte.

      Usuń
    2. Zdmuchnięte? A to co zaprezentowali bez głowic nuklearnych orszenic chyba to hipersoniczne co leci stratosferą? To na co Amerykanie odpowiedzieli że będą budować na to swoją kopułę kiedyś.

      Usuń
    3. Ad 1 - amerykańskie korporacje skanibalizowały rynek medialny i reklamowy Europy, i nawet nie płacą z tego powodu podatków. Europie było wygodnie tak trwać pod parasolem USA, ale to nie jest jednostronny transfer kapitału, jak próbuje przedstawić Trump, tylko kapitał płynie w obu kierunkach i jak widać bardzo dobrze na wykresach bogactwa, pkb, wynagrodzeń, to USA zyskuje na tym więcej.

      Co do głowic nuklearnych, to się nie wypowiadam, pisałem tylko o konwencjonalnych środkach walki.

      Usuń
  4. Cześć Dedek z tego co pamiętam to chyba jesteś z wykształcenia i z pasji historykiem więc szanuję twoją opinię. Kiedyś Ci podsyłałem link, czytałeś go? jaką masz opinię?
    https://pecuniaolet.wordpress.com/2025/02/26/szczeka-opada/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem się odnieść do tego bloga, bo przemyca ogromną ilość szczegółów, które ciężko mi zweryfikować. Ale niektóre przemycane tezy zapalają czerwoną lampkę np. "delegalizacja największego kościoła", bo akurat o tym trochę czytałem i słuchałem, i to była przykrywka rosyjskiego wywiadu, której celem było rozsadzanie państwa ukraińskiego od środka.

      PS Z wykształcenia jestem programistą, ale historię, można powiedzieć, studiuję całe życie.

      Usuń
    2. Jest oczywiste że takie mocarstwa jak Stany Rosja i Chiny potrzebują się nawzajem tak jak policja potrzebuje złodziei żeby funkcjonować i mieć sens istnienia. I niewielu ludzi rozumie że one mogą się nawzajem kontrolować trzymać w szachu ale nie mogą też dopuścić do upadku żadnego z nich. To to zrozumiał może żyć spokojnie.

      Usuń
    3. Spać spokojnie można w sercu imperium a nie na pograniczu. Za chwilę pograniczem możemy zostać my.

      Usuń
    4. Trochę jednak wpadasz w ton mediów głównego nurtu. I co z tego że będziemy pograniczem? Znamy Rosję znamy historię wiemy czego się spodziewać wiemy że będą mącić. Ale możemy sobie darować straszenie najazdem podbiciem i wojną ponieważ nie jesteśmy aż tak cenni dla Rosji nie posiadamy nic co ona chciałaby mieć a także jesteśmy neokolonią kilku krajów Europy zachodniej. Rosja jest specyficzna ale nie na tyle głupia żeby włazić tutaj z buciorami bo ona także musi prowadzić interesy z Unią europejską.

      Usuń
    5. Albo jeszcze inaczej powiem: Rosja wie że jesteś od dawna w strefie wpływów Europy zachodu a także dosyć silnym sojusznikiem Stanów. Po prostu nie ma sensu dla niej i nie opłaca się jej ruszać Polski bo co na ten zyska? Jedynie z konfliktuję się z innymi graczami którzy mają tutaj interesy i czerpią korzyści.

      Usuń
    6. Od 500 lat toczymy z Moskwą wojny, od 250 lat głównie o przetrwanie. Trudno żeby mieć inne podejście od Warszawy po Helsinki. Dzisiaj jesteśmy w Unii i w NATO, jutro te instytucje mogą się rozsypać. Rosja się potknęła, ale Ameryka rzuciła jej koło ratunkowe. Wyciągną lekcje i następnym razem przygotują się lepiej.

      Usuń
  5. Na pewno wszyscy jesteśmy na buzowani ostatnimi świeżymi wydarzeniami i powiem tak jak się ogląda wpisy w mediach głównego nurtu jakieś TVN wyborcze czy onety to wiadomo Trump szalony Trump zły wszyscy stoją za Zełeńskim. Ale prośba do was zastanówcie się trochę głębiej i szerzej popatrzcie na chronologię wydarzeń popatrzcie na dyplomację na sposób działania prezydenta Ukrainy. Jeździ chłopina w jakiejś koszulinie, wszędzie krzyczy dajcie więcej wszędzie straszy. Robi takie akcje jak na przykład wobec Polski na szczycie ONZ. Jakiś dyplomata wysokiego szczebla przyjeżdża do Warszawy do stolicy kraju który ich tak wspiera od początku i mówi że prawie 1/3 terytorium Polski to jest Ukraina. A już o tym że jest to aktor komik który nawet nie mówił kilka lat temu po ukraińsku występował w serialu sługa narodu gdzie tenże sługa zostaje potem przypadkiem prezydentem i w rzeczywistości tak się stało on został prezydentem, to pytam się was szczerze czy was tutaj nic nie dziwi nic nie zastanawia?
    Mam wrażenie po ostatnich wydarzeniach że nie wszyscy zrozumieli że zmieniły się prezydent USA który ma inne nastawienie inne podejście i inne priorytety. Czy zrozumieliśmy te priorytety?

    Polecam kubeł zimnej wody na głowę
    https://www.youtube.com/watch?v=TdW23dMct7g

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet na tej rzezi pokoju owalnym Trump daje do zrozumienia że nie jest zainteresowany ładowaniem kasy dalej w wojnę którą wpakował stany jego poprzednik. W sumie od dawna zastanawiam się jaki cel jest tej wojny. Jako Polakowi i znającemu trochę historię jest dla mnie w cudzysłowie oczywiście zrozumiałe że Rosja Putin chce mieć Ukrainę w swojej strefie wpływów. Zwłaszcza tereny jak krem czy wschodnie które po prostu umówmy się były ruskie mówiono po rusku jeżdżono do Rosji osiedlali tam się ruscy. Natomiast co jest cennego dla USA w Ukrainie? Złoża minerały serio? Jak te największe złoża i ten największy przemysł już jest właśnie zajęty dawno przez Rosję właśnie na tamtych donbasowych terenach. Chyba takie mocarstwo jak Stany To może sobie znaleźć te złoża w dowolnym innym miejscu świata gdzie bez żadnej wojny i bez żadnych kosztów większych i je zdobędą posiądą. Powiedziałbym bardziej że chyba ważniejsze na Ukrainie jest dla stanów rolnictwo i ziemia bo już są tam ich firmy korporacje

      Usuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca