piątek, 11 lutego 2011

Kolejne znaki?

Na początek cykl branżowy w USA:


Interesuje mnie 11-Precious Metals. Zaglądam na gold:


Czyżby peak już był?

Spójrzmy na Dow Jones Utilities (10-Utilities):


Sygnał kupna po konsolidacji, widać siłę.

8 komentarzy:

  1. http://pokazywarka.pl/uohsf9-2/
    Co o tym sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czysty chaos ;) Nic nie widzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobna sytuacja. Szczyt atakowany ale bezskutecznie. Ostatecznie skończy się długą czarną świecą tygodniową.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,


    czytam wpisy na zaprzyjaźnionym blogu i w końcu zapragnąłem dać coś od siebie (czas najwyższy).

    Aktualne:

    Bernanke stanął przed komisją budżetową Kongresu USA i powiedział dwie rzeczy. 1) Sytuacja gospodarcza poprawiła się, 2) Wysoki stan bezrobocia budzi zaniepokojenie.

    Nie sądzę, żeby w tej sytuacji mogła mieć miejsce rychła podwyżka stóp procentowych. Spekuluję, że będzie miał miejsce kolejny wykup obligacji rządowych przez FED.

    Może to tłumaczy siłę rynków USA.

    Ciekawa rzecz dzieje się na MSCI EM. Indeks idzie dzielnie na południe. Co w związku z tym?

    1. Nie sadzę, żeby indeks spadał dalej jak kamień. Spekuluję, że niezaleznie od oszustw rodem z Szanghaju i wydarzeń w Egipcie (jeszcze tym razem?) odzyska siłę. Czyli okazja korzystnego zakupu.

    2. Wbrew powszechnemu mniemaniu, że albo wszystko rośnie, albo spada, jest sens dywersyfikować oba indeksy. Będę bronił swojego przekonania, że trzeba mieć oba indeksy w portfelu. Raz da zarobić lepiej jeden indeks, raz drugi. Minimum transakcji, maksimum satysfakcji.


    Archiwum

    Z zainteresowaniem przeczytałem styczniowy wpis o winach. W roku 1995 kupowałem w Polsce wino hiszpańskie Cambras. Niedrogie i dobre. Bodajże w roku 2004 kupiłem znowu i, niestety, zawartość butelek musiałem wylać. Oświecił mnie znajomy mówiąc, że nie kupuje się wina rozlewanego w Polsce. Na świecie resztki z beczki się wylewa. W Polce się rozlewa do butelek. Taka różnica. Nic się nie może zmarnowac. Zdrowe podejście ekologiczne. Miałem pecha, bo trafiłem na rozlane do butelek resztki z beczki.

    Jestem odporny na marketing winiarzy. Uważam, że smaczne wino można kupić w cenie do 2 EUR za butelkę. Czy to wino białe, czerwone, czy też różowe. Reńskie, z Francji, Hiszpanii, czy też Grecji.

    Wino białe: polecam z sieci NETTO Rheinhessen 1 litr za 1,99 EUR (niedawno podrożało z 1,79 EUR). Niestety nie nadaje się na prezent ze względu na nakrętkę. Ale w smaku super! (lieblich).

    Z czerwonych polecam reńskie Dornfelder (też siec NETTO ok. 1,59 EUR za butelkę) oraz greckie Imglykos (pod nazwą ZEUS) 1,99 EUR za butelkę. Też lieblich. A, i jeszcze Rioja (wytrawne) też za jakieś 1,69 EUR.


    Pozdrawiam

    Jacek Pietkiewicz
    ETFKO

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam Panie Jacku,

    Poczynania Fedu są dla mnie kompletną zagadką. Uważam, że cała ta sprawa z QE ma inne cele niż wszyscy sądzą, m.in. wywołanie chaosu w Chinach i gospodarkach dalekowschodnich. Nie można ich rozpatrywać w oderwaniu do okupacji Afganistanu i Iraku czy ostatnich rewolucji arabskich.

    Czynników jest tak wiele, że nie ma sensu rzutować zasłyszanych w TV informacji na rynki - liczy się tylko umiejętność wyczucia na podst. wykresu gdzie ucieka kapitał. Niewątpliwie płynie teraz szeroko na rynki rozwinięte. Niewątpliwie wypływa z rynku obligacji.

    Pytanie zasadnicze brzmi: kiedy zmieni się trend na amerykańskich obligacjach? Ja obstawiam scenariusz łagodnego odwrócenia, tj. kilka dobrych lat ugniatania dna rentowności a nie gwałtowne odbicie w stylu V. Dlatego wkrótce wzrosty na rynkach akcji powinny się zatrzymać.

    Proszę zwrócić uwagę, że bessy występujące w analogiach (1909, 1923, 1976, wyjątek: 1940) były dość łagodne i znosiły jednynie 30-50% hossy a po nich następowały długotrwałe wzrosty.

    Dziękuję za wykład o winach, dobre wina reńskie można już od lat nabyć w Polsce za niewielką cenę. Ostatnio robiąc zakupy w Biedronce wpadła mi w ręce nowa książeczka o winach - tym razem włoskich. Bardzo mi się podoba takie podejście, każda butelka opisana, trochę informacji o regionie, przykładowe potrawy i niskie ceny - w sam raz dla inwestora :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. @dedek
    Faktycznie, bitwa trwa o wywołanie inflacji w krajach azjatyckich.
    Wykres jena zapowiada jego inflację, po latach jego drukowania i wykorzystywania go jako waluty do cary-trade. Czas odpokutować i zdołować jej wartość. Może być tak, że USA i kraje zachodnie zostaną odratowane a zapłacą za wszystko azjacji.

    OdpowiedzUsuń
  7. http://stooq.pl/q/?s=jpy_i&c=5y&t=c&a=lg&b=0

    OdpowiedzUsuń
  8. @spekulancik
    JPY_I jest na sma45 na tygodniowym - jak to puści, będzie wodospad na jenie - grudzień 2000! Trzeba będzie szorcić jena wszystkimi silnymi walutami. Zamknięcie JPY_I poniżej 330 to bardzo silny sygnał sprzedaży.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca