W lutym napisałem post "Trend z każdego robi durnia lub geniusza", w którym zakładałem, że spadki na polskich energetykach wpisują się w pewien schemat: fundamenty nie mają znaczenia, liczy się tylko impet trendu, ale takie skrajne wychylenia są dość szybko korygowane:
https://podtworca.blogspot.com/2020/02/trend-z-kazdego-robi-durnia-lub-geniusza.html
Energetyki
Przypomnijmy wykres WIG_ENERGIA z tamtego okresu:
Jak sytuacja wygląda obecnie:
Rynek pokazał jak wygląda porządne skrajne wychylenie - wsparcie dosłownie runęło, a moja pozycja na energetyce spadła do śmieciowych poziomów. Uśredniłem ją z założeniem, że zredukuję jak będzie wracać do wyłamanych wsparć. Wsparcia teoretycznie powinny zamienić się w opory, ale rynek przeskoczył je w locie. A ja niepotrzebnie pozbawiłem się części bardzo tanio kupionych akcji.
Ok, kolejny raz o tym jak rynek mnie ogłupił nie będę już pisał. Grunt, że jest zarobek i zostało jeszcze trochę akcji. Pytanie: co dalej? Moja strategia jest bardzo prosta, zresztą pisałem o niej już od 2018: paliwa kopalne są passe, nacisk na samochody elektryczne będzie się tylko pogłębiał. Im dalej w przyszłość, tym większe oparcie gospodarki o prąd elektryczny. Wie o tym PKN, dlatego przejęli Energę. Wiedzą o tym "grubasy", dlatego spuścili na dno PGE, Taurona i Eneę, żeby przejąć jak najwięcej akcji. Zakładam, że energetyki są jak PKN i Lotos w 2009 - przez następne 10 lat będą rosły. Lotos urósł od dna w 2009 z 6 zł do 100 zł w 2020:
UWAGA: ten wpis nie jest rekomendacją.
Większość graczy na energetykach straciła lub wyszła na 0, korzystając z obecnego odbicia i nie chce mieć już z nimi nic wspólnego. Sam uważam póki co swoje wejście w energetyki za błąd - za słabo uśredniłem w dołkach, zbyt mocno zredukowałem odbicie. Można to było znacznie lepiej rozegrać. Ale spokojnie: niech wykrystalizuje się trend. Zobaczymy siłę korekt, konsolidacji.
Tendencje
Wykresy polskich energetyków wpisują się w tendencję z poprzedniego wpisu - radykalne wychylenie w dół na value vs growth, polskie akcje vs lokaty i obligacje. Jak widać wystarczy wejście większego kapitału, żeby bardzo szybko urealnić wyceny. Podobnie było np. na Newconnect, gdzie wiele spółek wyceniano poniżej gotówki na koncie. Wieloletnie spadki utrwaliły w głowach brak wiary, że wzrosty kiedykolwiek zawitają na mikro spółki.
Strategia
I właśnie na tym polega moja strategia - kupowanie rażąco taniej wartości z założeniem, że kiedyś większy kapitał skusi się, by podnieść leżący na ulicy portfel. Rok 2020 pokazał jak trudno grać w ten sposób:
1. Kiedy już jest bardzo tanio, może zdarzyć się krach i doprowadzić do absurdalnych wycen, rujnując psychikę graczy.
2. Zbyt szybkie odbicie wprowadza zamęt. Kiedy Tauron wybił na 2-letnie maksima zredukowałem o jedną pozycję za dużo. Liczyłem na jakąś korektę, na której odbiorę taniej, tymczasem kurs poszedł kolejne 20% w górę.
3. Krzywa kapitału nie wspina się liniowo. Większość graczy pragnie takiej relacji kapitału względem czasu:
Nasz mózg potrzebuje nieustannych nagród. Dlatego gracze we wczesnych fazach hossy bardzo szybko pozbywają się zwycięskich pozycji i skaczą z kwiatka na kwiatek.
Zależność kapitału od czasu w mojej strategii wygląda mniej więcej tak:
Wielomiesięczna akumulacja niedowartościowanych aktywów w bessie i trzymanie ich w hossie. Warunkiem jest jednak nie uleganie pokusie do skracania pozycji, "bo przyjdzie korekta, która zje wszystkie zyski". Korekty w hossie przychodzą i często są brutalne i szybkie, ale równie szybkie są odbicia.
Niestety mózg ludzki nie jest przystosowany do takiej gry. Nieustannie dostaje impulsy od środowiska, że jego gra jest zła, ponieważ portfel nie rośnie. Gdyby brał te kilka %, które daje rynek, a potem odkupował niżej, portfel by rósł jak na wcześniejszym diagramie (tak mu się wydaje, bo w rzeczywistości większość aktywnych graczy w długim terminie traci; aby utrzymać tempo wzrostu nadmiernie lewarują się na spadającej zmienności, tracą czujność, a potem wystrzał rynku masakruje ich pozycje). Wraz z cykliczną hossą przychodzi czas żniw i wtedy przez kilka miesięcy pozycja generuje prawie cały wzrost na portfelu. Żniwa trwają zaledwie 10-20% czasu całego cyklu. Jednak gdy patrzysz wstecz, okazuje się, że ta strategia płaci lepiej:
Kosztem jest wielomiesięczne zwątpienie i zawiedzione nadzieje, kiedy kolejne impulsy wzrostowe okazują się pułapkami.
Blog o inwestowaniu, grze na giełdzie, rozwoju osobistym, przemyślenia na temat egzystencji, poszerzanie świadomości. Czasem trochę o żarciu i bieganiu - życie :) Napisz do mnie: deedees małpa o2 kropcia pl
piątek, 19 czerwca 2020
25 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zdecydowanie wolę takie spółki typu Dino jak wino:) procent składany robi swoje i emocje jakby mniejsze.
OdpowiedzUsuńIle % portfela masz w Dino?
UsuńJuż niewiele teraz bo na początku covidu sprzedałem sporo zostały ochłapy na IKE i ikze ale kupowane ok. 40zl
OdpowiedzUsuńJa tak będę trzymał xtb ;) Mam po 6, 7, 8 i 9. Jeśli ruszy światowa hossa a oni dalej będą się rozwijać na globalnego brokera, to 50 a nawet 100 w zasięgu. Ale to kilka lat zajmie.
UsuńPowiem Ci tak też mam xtb ale na razie pakiecik następny kupię po przebiciu historycznych szczytów przypomnij sobie Dino jak rzucano mu kłody ze najdroższe na świecie z fmcg że fundusze grają na spadki itp. Czy Cdr. Procent składany to fajna sprawa ale nie każda spółka się do tego nadaje. Tzw. Zwycięska spółka czy taką będzie Xtb? To się okaże jak daleko awansuje w indeksie. Sukcesem by był WIG 20. Krukowi się to nie udało ale też miał swoje parę lat hossy...
UsuńTego się muszę nauczyć od Ciebie, kupować w okresach flauty zwycięzców. Moja strategia jest dobra gdy value odbijają z głębokich przecen. Wtedy spółki robią po kilkaset procent, żeby wrócić do dawnych szczytów. Ale przez większość czasu rosną tylko liderzy. Nawet Buffet Tak robi, skupia się na najlepszych. Ja gram bardziej jak Graham, on kupował wiele tanich spółek. Tylko on sprzedawał je gdy wracały do godziwych wycen, a ja poluje na początek mocnego trendu, który w spekulacyjnej fazie przewartościowuje te spółki.
UsuńIle % zredukowałeś pozycję? Ja około 20 % sprzedałem na szycie świec z 9 czerwca, więc całe szczęście nie tak strasznie dużo. Obecny impuls jest tak silny, że nie zdziwię się jak będzie te 580 % w pierwszym ruchu i wtedy będzie warto się pozbyć ;)
OdpowiedzUsuń2/3 Taurona, 1/3 PGE, Enea nie ruszyłem. Tpe miało zejść tylko 1/3, przez głupi impuls sprzedałem. Do tego mam jeszcze małe pakiety zepak, Energa, etfy na oze, mls, Grodno i inne spółki wchodzące w solary typu tesgas, unimot.
UsuńDedek, czy analizowałeś (i ew. posiadasz) spółkę APS Energia z NC? Duże obroty jak na NC, międzynarodowe kontrakty i mają wypłacać regularne dywidendy. Będę wdzięczny za opinię.
UsuńMiałem w portfelu aktywnym, zarobiłem blisko 100% i chciałem odebrać niżej, ale mogę się już nie załapać. Obserwuję obecny trójkąt, jeśli będą kontynuować wybicie, będę pogrywał na spółce, bo ktoś tu chyba zaparkował na dłużej i będzie chciał przeprowadzić dystrybucję z dużo wyższych poziomów.
UsuńAPE to chyba najlepsza obecnie spółka dla tych, którzy zrazili się do energetyki, a chcieliby skorzystać na hossie w tej branży - jestem wśród tych osób. Też mi się wydaje, że w spółkę wszedł jakiś poważny inwestor, na co wskazują duże obroty przy niskim freefloat. Okolice 3 zł wydają się atrakcyjną ceną.
Usuńhttps://youtu.be/zTwOkdrchcw
OdpowiedzUsuńCo sądzisz o tym co on mówi ma rację jakie masz wnioski dedek?
Przynudza, nic konkretnego nie powiedział. Więcej mówi ten wykres:
Usuńhttps://stooq.pl/q/?s=ncindex&c=10y&t=c&a=lg&b=0
Moja interpretacja jest taka, że kto nie kupił akcji, ten przegrał życie ;) Jestem niepoprawnym bykiem, widzę tyle sygnałów kupna, że sprzedaję słabo rokujące spółki typu GPW, żeby kupować maluchy. Jak coś nie urośnie 100% w rok, to nie jest warte uwagi.
APE - spółka jest z gpw, a nie z newconnect.
OdpowiedzUsuńDedek co Ty widzisz w MLsystem? Przecież jak na to nie spojrzeć jest strasznie drogo. Co tam dostrzegasz :>?
OdpowiedzUsuńKupowałem po 20 przed dywidendą w 2019, potem dobrałem pod hossę na fotowoltaice. Trzymam póki rośnie. Budują drugi zakład, mają quantum glass, rynek lubi w hossie takie spółki. Pompuje razy 10, a potem porzuca jak kiedyś eko eksport czy Kruk.
UsuńMasz gdzieś rozpisany swój portfel czy tajemnica co i w jakim % posiadasz?
OdpowiedzUsuńCzęsto w komentarzach i wpisach dzielę się jakie spółki posiadam. Myślę, że od połowy 2018 ujawniłem jakieś 80% spółek i funduszy :) Całości nie opiszę, bo jest tego ok. 150 pozycji i balansuję je na bieżąco. Najwięcej w portfelu waży obecnie XTB.
UsuńDedek a co sądzisz o KGHM? Trochę zapomniana firma.
OdpowiedzUsuńDobra spółka, ale jakoś nie mam w portfelu. Tak myślę, że KGHM był zagrany w hossie 2009-2011 (20->200), JSW w 2016-2017 (10->100), a w tej hossie zagrają coś innego (Tauron? 0.8->8?).
UsuńMożesz mieć Rację tauron lub PGE ale kgh brałem pod uwagę że względu na przyszłą inflację i wzrosty miedzi i ropy takie mam zalozenia
OdpowiedzUsuńJeśli będzie hossa na EM, to 100% na KGH spokojnie do zrobienia.
Usuńa pojawiaja sie glosy, ze pandemia w USA stanowi punkt zwrotny w postrzeganiu dolca
Usuńchociaz z drugiej strony takie punkty zwrotne mozna bylo wylapac tylko grubo po fakcie
Plus zamieszki rasowe jako punkt zwrotny. Europa jawi się jako bezpieczniejsza przystań dla kapitału.
UsuńMożliwe że cała energetyka będzie rozegrana w przyszłości jak kiedyś KGHM , JSW .Elektro-mobilność to przyszłość . W tamtym tygodniu pozbyłem się całego pakietu TPE ale mam zamiar odkupić , myślę o powrocie na poziomie 2.10 - 2.20 .
OdpowiedzUsuńDziś ładne wzrosty na na ideabank , geting . Czy były jakieś pozytywne info z spółek bo nic nie znalazłem ?