wtorek, 28 sierpnia 2018

Polowanie na trend

WIG20USD technicznie, jak go widzi świat:


Po 11 latach bessy i konsolidacji marzy mi się wreszcie trend wzrostowy. Kilka lat hossy, takiej prawdziwej, której jeszcze nie miałem okazji przeżyć na parkiecie. Zaczynałem grę na giełdzie we wrześniu 2008, krach z października był niesamowitym doświadczeniem, które uformowało mnie na lata i pozwoliło zarabiać na bardzo trudnym rynku. Ale prawdziwe pieniądze robi się kiedy kapitał płynie na rynki, a naszym zadaniem jest siedzieć, nie kombinować i utrzymywać pozycję.

Na dziś technika pokazuje zmianę trendu. Dla porównania przypominam sobie NIKKEI z 2012 roku:



Może nie ta skala czasowa, ale tamto wybicie uświadomiło mi, jak zmienne są rynki. Mogą bujać w miejscu 4 lata, a później iść w jednym kierunku jak po sznurku i odstawiać wszystkie wskaźniki fundamentalne, makro i cykle. Czasem nie ma co kombinować, czasem najważniejsza jest zwykła analiza techniczna.

7 komentarzy:

  1. Polityka tworzy takie zawirowania na rynkach finansowych, że najczęściej żadna analiza techniczna nie pomaga. Można tylko liczyć na łut szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świat w ogóle nie patrzy na WIG20, ale na MSCI EM, niektórzy czasem spójrzą na MSCI Poland

    OdpowiedzUsuń
  3. Cze Dedi,
    Wskoczyłeś już w Baha?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małym pakietem do portfela na hossę. Spekulacyjnie jeszcze nie.

      Usuń
    2. Na szczycie hossy kupisz sobie za ten pakiecik nowiuśkiego Jaguara! :D

      Usuń
    3. chyba paliwo do niego :D

      Usuń
  4. Wydaje mi się że mamy oznaki paniki na małych spółkach

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca