wtorek, 19 listopada 2013

WIG20 - tanio czy drogo?

Poszukując momentów przełomowych na rynku posługuję się często wykresami P/E, P/B i Div Yield dla różnych indeksów. Ponieważ kupowane przez polskie fundusze i OFE MWIG40 jak i SWIG80 osiągnęły prognozowane przeze mnie poziomy, a teraz tłum rzucił się do odebrania akcji MiŚSiów, przestały mnie one chwilowo interesować. Jednak hossa trwa i podobnie jak w drugiej połowie zeszłego roku, napędza ją kapitał zagraniczny na WIG20. Zerknijmy zatem na wykresy:


Niebieski to C/Wk, która przy poziomie ok. 1.44 jest poniżej poprzednich rynków byka. Co innego wskaźnik C/Z - ten osiąga już wartości widziane przy szczytach hossy 2007 i 2011. Co liczy się bardziej - niższy C/Wk, czy wyższy C/Z? Moim zdaniem nie odchorowaliśmy jeszcze bańki spekulacyjnej z 2007 roku i na ogłoszoną na wielu blogach hossę pokoleniową będziemy musieli jeszcze poczekać. Gram pod scenariusz, że giełdy rynków wschodzących (w tym Polski) czekają ciężkie czasy, a to jedna z moich analogii:



6 komentarzy:

  1. Witaj Dedek. Myślę, że mógłbym pomóc w odpowiedzi na pytanie, który wskaźnik jest bardziej wiarygodny i dlaczego C/Z sięga rekordowych poziomów z 2007 i 2011 r. Jak wiadomo C/Z w bezpośredni sposób zależy od wyników spółek. W pewnych okresach są one bardzo chwiejne i dlatego skacze on sobie bez większego porządku. Żeby zrozumieć dlaczego obecnie jest on tak wysoko w przypadku WIG 20, należy sprawdzić, jaki odsetek spółek w ostatnim roku poprawił wynik netto względem roku poprzedniego. Okazuje się, że w przypadku Wig 20 odsetek ten osiągnął poziom 20%, czyli poziom z początku 2009 r. Pytanie dlaczego tak się stało. Indeks ten w swoim składzie zawiera najwięcej spółek surowcowych, a jak wiadomo ich wyniki zaczynają się poprawiać w okresie wzrostu inflacji, a przy okazji wzrostu stóp procentowych. Ten okres jest jeszcze przed nami. W związku z tym bardziej zwracałbym uwagę na C/WK, jako znacznie bardziej wiarygodny ( czytaj stabilny ) Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, stąd też m.in. widoczny spadek C/Z w 2010 roku i późniejsze rekordy na KGHM. WIG20_PB nie jest tani, ale jest tańszy niż w szczytach poprzednich hoss. Jednakże biorąc pod uwagę wysoką kapitalizację amerykańskich indeksów (bliskość mocniejszej korekty), cykl DM/EM ratio i koniec wielkiej surowcowej hossy, jestem negatywnie nastawiony do naszego rynku. Wydaje mi się również, że gracze liczą na zbyt wiele - pamiętają bańkę z 2006-2007 roku i naturalne jest dla nich, że spółki "powinny" rosnąć po 1000%. IMO takie super optymistyczne cykle zdarzają się znacznie rzadziej niż co 6 lat, prędzej raz na kilkanaście lat, aż na giełdzie przeważy pokolenie, które nie doświadczyło hiperboli.

      Usuń
  2. Witam. Czyli prognozuje Pan że wczoraj na WIG20 mieliśmy szczyt i teraz nastąpi spadek do 1500 i dopiero potem hossa pokoleniowa. Jak Pan widzi WIG20 w perspektywie do końca bieżącego roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak szczegółowo nie prognozuję - np. widzę potencjał do wzrostu na WIG20TR, czyli na WIG20 również moglibyśmy zobaczyć wzrost do np. 2700. Nie potrafię nic powiedzieć w kwestii wartości WIG20 do końca roku - ja używam analiz do gry intraday w obie strony, więc liczy się dla mnie impet rynku, wolumen i wykresy minutowe.

      A dlaczego tak? Ponieważ jak napisałem jakiś czas temu - 'easy money' dla mnie się skończyły, w końcowej fazie hossy jestem graczem, a nie inwestorem. Myślę, że spadki zaskoczą jeszcze w tym roku (patrz ostatnia ankieta), a w przyszłym roku zobaczymy po pierwszej fali spadków mocniejsze odbicie (fala B) związane ze wzrostami cen surowców. Ale to tylko takie scenariusze, które pojawią się lub nie na blogu, w zależności od rozwoju sytuacji :)

      Usuń
  3. Hej, mam pytanie. Ostatnio WIG20 jakoś mocno wariuje, coś dziwnego się zaczyna dziać czy mi się wydaje ? Jak widzisz to i nadchodzące IPO Energi i Newag ? Możesz się wypowiedzieć :) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na FWIG20 widzę wybronienie oporu na poprzednim szczycie i szansę na atak na styczniowy szczyt na 2660 (fw20, bo tutaj operuję). DAX osiągnął rejony, które nakreśliłem w niedawnym wpisie, S&P500 ma opór na ok. 1840. Zacząłem budować krótką pozycję na oba indeksy (a wkrótce również na WIG20).

      Usuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca