Na początku XX wieku na wiejskim jarmarku poproszono ludzi o oszacowanie ciężaru woła. Padały różne odpowiedzi, często odległe od rzeczywistej wielkości, jednak gdy wyciągnięto z nich wartość średnią, okazała się niemal taka sama, jak po zważeniu zwierzęcia. Eksperyment powtarzano w różnych warunkach i przy odpowiednich założeniach (grupa udzielających odpowiedzi jest obeznana z danym zagadnieniem), otrzymywano podobne wyniki - mimo, że zaledwie kilka procent odpowiedzi było bliskich faktycznej wartości, średnia ze wszystkich odpowiedzi odpowiadała jej prawie w punkt.
Pomyślałem, że warto przeprowadzić ten eksperyment na blogu. Zamiast prosić czytelników o zgadywanie wartości WIG20 w przyszłości, poprosiłem o oszacowanie godziwej wartości indeksu. Założyłem, że czytelnicy posiadają minimalną wymaganą kompetencję do oceny kondycji spółek z indeksu, zatem ich szacunek może podpowiedzieć, do jakiej wartości powinien dążyć indeks.
Oto jak ukształtowały się odpowiedzi:
Wyliczona wartość średnia (wklejam na blog, bo może ktoś dojrzy jakiś błąd w obliczeniach) :
echo "scale=4; (7*1300+ 4*1500+ 6*1600+ 3*1700+ 8*1800+ 6*1900+ 9*2000+ 5*2100+ 3*2200+ 7*2300+ 1*2400+ 6*2500+ 9*2600+ 3*2700+ 6*2800+ 4*2900+ 13*3000+ 17*3300)/117"|bc
2386.3247
A teraz - ta-daam! - dzisiejsze zamknięcie WIG20:
2386.81
Nie wiem co o tym myśleć, ale to fascynujące :) Podejrzewam, że nawet gdybym nie wprowadził ograniczeń +-1000pkt od 2300, wynik byłby prawie ten sam. Najzabawniejszy w całej sytuacji jest fakt, że tylko jedna odpowiedź (2400) była najbliższa otrzymanej średniej wartości, oraz aktualnej wartości WIG20!
Przed eksperymentem liczyłem, że czytelnicy zawyżą godziwą wartość WIG20 względem aktualnych cen (sam typowałem 3000), tymczasem nic takiego nie miało miejsca. Czytelnicy najwyraźniej potwierdzili hipotezę efektywnego rynku i uznali, że ceny akcji z WIG20 są dokładnie takie, jakie w tym momencie być powinny :)
Moim zdaniem badanie dowodzi, że szukanie pomocy w szumie informacyjnym nie ma sensu. W ciągu tego roku WIG20 przyjmie przeróżne wartości, może zaliczyć większość liczb z ankiety. Jeśli chcemy osiągnąć nieprzeciętne wyniki, musimy rozwijać swoje indywidualne metody i strategie, i ewentualnie pod ich kątem przeglądać blogi, prasę i fora.
Blog o inwestowaniu, grze na giełdzie, rozwoju osobistym, przemyślenia na temat egzystencji, poszerzanie świadomości. Czasem trochę o żarciu i bieganiu - życie :) Napisz do mnie: deedees małpa o2 kropcia pl
wtorek, 14 maja 2013
10 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niesamowity eksperyment i zdumiewające wyniki. Gratuluję. Wrzuciłem już na facebooka link do tej notatki.
OdpowiedzUsuńBraaaaaawoooo !!!!!
OdpowiedzUsuńTak czekałem na wynik tego eksperymentu ( co nam dedek pokaże ) ale wynik absolutnie zaskakujący..
No wiesz, Fama byłby dumny z tego eksperymentu :) Teoria EMH potwierdzona. Dlatego tak trudno przechytrzyć rynek, a jak niektórzy sądzą, jest to wręcz niemożliwe.
OdpowiedzUsuńMyślałem o tym eksperymencie, i na razie mam takie wnioski:
OdpowiedzUsuńWynik jest wypadkową scenariuszy ponad setki ludzi, którzy czytają o rynku i grają na giełdzie pod swoje scenariusze. Część zakłada armagedon, część wielką hossę, zalew tanim dolarem lub kasą z obligacji, albo odessanie płynności z rynku, część szacuje fundamentalnie wartość spółek i nie zwraca uwagi na otoczenie makro, a jeszcze inni w ogóle olewają makro i fundamenty, i patrzą tylko na wykres, mamy zatem obsłużone prawie wszystkie istotne informacje, które wpływają na kursy akcji. Inwestorzy wyznaczają jakieś punkty docelowe, do których wg nich powinien dążyć indeks. Ponieważ zgodnie ze swoimi scenariuszami inwestują pieniądze, indeks przyjmuje średnią wartość ich decyzji.
Któryś ze scenariuszy jest najbardziej prawdopodobny, przyjmijmy czysto hipotetycznie, że najbardziej prawdopodobna wartość godziwa WIG20 na dziś to 2200. Ktoś trafnie odczytał najważniejsze czynniki, które wpływają aktualnie na kursy i ma największe szanse, żeby zarobić.
Pytanie: czy doświadczenie i wiedza pozwolą mu zarabiać regularnie na szacowaniu godziwej wartości?
A może jak twierdzi wielu traderów, nie warto szacować ile powinna wynosić cena, tylko stosować reguły otwierania i zamykania pozycji, oraz zarządzania ryzykiem?
Osobiście uważam, że skuteczne inwestowanie jest wypadkową obu czynników. Przez większą część czasu indeks dryfuje i ważniejsze jest stosowanie zasad gry oderwanych od szacunków. Ale gdy dochodzi do ekstremalnych wychyleń (wig20 3900 w 2007 lub wig20 1250 w 2009), należy odwołać się do szacunków i zbudować scenariusz, który może uczynić z nas bogaczy.
Dedi, ale to głosowanie było chyba całkiem niedawno, zatem wynik na mnie wrażenia specjalnego nie robi.
OdpowiedzUsuńMoże zrób głosowanie odnośnie wartości indeksu na koniec roku - wtedy zobaczymy jak tłum przewiduje przyszłość, bo to jest chyba najbardziej interesujące. Aktualną wartość indeksu, każdy może sobie bez problemu sprawdzić !
Allah Akbar !
Pytania o wartość WIG20 na koniec danego okresu pojawiają się co jakiś czas, ale to pytanie ma zupełnie inny charakter. Ono już zawiera w sobie czynnik czasu, bo przecież tylko jedna osoba ze 117 wskazała akutalną wartość WIG20 jako godziwą. Wartośc godziwa szacujesz na ten moment wykorzystujac wiedze o aktualnych i potencjalnych przyszlych zdarzeniach.
UsuńPrzykład szacowania domu:
1. Właściciel: co prawda jest bessa, i nie sprzedam go w takiej cenie, jak kupilem na gorce, ale zaplacilem 500, władowałem w umeblowanie 50, więc wg mnie jest wart 550. Za kilka lat ceny odbiją i po tyle go na pewno sprzedam.
2. Potencjalny kupiec: dalbym 400, bo banka pekla, moze za rok bedzie tanszy.
A i jeszcze jedno - masz nieaktualny link o nazwie "Opis certyfikatów RC"
OdpowiedzUsuńok, poprawilem
UsuńNiezłe.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o EMH, to ja rozważania dotyczące tego, czy rynek rzeczywiście jest efektywny pozostawiam giełdowym metafizykom. Sam przyjmuje takie założenie jako wygodną i użyteczną hipotezę.
Polecam ponizsza ksiazke na ten temat-jest naprawde ciekawa(zarwono dla ekonomistow jak i dla tych co sie polityka interesuja-moze nawet bardziej).
OdpowiedzUsuńhttp://tiny.pl/hfzfn
Piotr34