Wreszcie skończyliśmy projekt, który ciągnął się za nami półtora roku. Ostatni miesiąc był istnym szaleństwem. Praca od 8 do północy, w weekendy i święta. Dla mnie jako programisty-scenarzysty-kierownika projektu to może nie problem, ale dla dzieciaków i żony już tak. Na dłuższą metę tak się nie da, ale meta kolejnego projektu dopiero w marcu, więc świętuję jak byki za oceanem.
Podejrzewałem od początku tej serii, że gruby jest na L i póki co nie zmieniam zdania. LOP rośnie na wzrostach, w komentarzach na blogach czytam, że wszyscy grają S, a gruby tylo podpuści trochę z rana i potem squeezem kosi depozyty. Do dalszych spadków potrzeba zwątpienia niedźwiedzi i paniki kupna biletów na odjeżdżający pociąg akcji.
Ropa dosadnie mówiąc bessę ma w dupie:
Właśnie sobie wybija SMA200, kanał spadkowy i falę B/2 długą białą świecą. Spekuła z dużych banków dyskontuje kolejną wojenkę ku chwale demokracji, tym razem padło na Iran.
Tutaj znowu przyznaję się do porażki, wlazłem w to g.. certyfikatami na spadki i znowu w plecy. Niewiele na szczęście, bo coś mi śmierdziało i udało się na dobrych poziomach zredukować, a to co zostało poczeka na pęknięcie bani. Jeszcze trochę poczekajmy na benzynę po 6zł w głównych wiadomościach, wtedy odbiorę te certy.
FW20 też nad ważnymi średnimi i spodziewam się wkrótce ataku na 2475:
Na tym poziomie niedźwiedzi powinno być już mniej, za to głośniej usłyszymy piewców hossy. I tak bele do Mikołaja :)
Quiz.
Ostatnio pytałem Was czy dolar to król, czy śmieć. Dziś mam kolejną prośbę - napiszcie jakie pozycje u was przeważają:
1. jeśli macie akcje, L na kontraktach lub S na dolarze, to wpiszcie L
2. jeśli macie certy na spadki towarów/indeksów, S na kontraktach lub L na dolarze, wpiszcie S.
Blog o inwestowaniu, grze na giełdzie, rozwoju osobistym, przemyślenia na temat egzystencji, poszerzanie świadomości. Czasem trochę o żarciu i bieganiu - życie :) Napisz do mnie: deedees małpa o2 kropcia pl
poniedziałek, 7 listopada 2011
89 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
S
OdpowiedzUsuńL
OdpowiedzUsuńS
OdpowiedzUsuńs
OdpowiedzUsuńS
OdpowiedzUsuńS od wczorajszych szczytowań.
OdpowiedzUsuńNie wiem Dedek czy jest to wymierne. Bardziej taka ankieta miałaby sens u Białka, czy Kuczyńskiego na blogu. My zdaje mi się nie jesteśmy grupą reprezentatywną.
Aczkolwiek zgadzam się, że grubas miał długie. Czy nadal je ma?
Im wyżej dociągnie tym łatwiej mu kolejne S będą nowi sypać. Więc to nie jest tak hop-siup. Ja S mam już na serii marcowej i za 100 pkt-ów podwoję. A za 200-pktów potroję. Mogę tak z nimi sobie jechać choćby i na nowe szczyty.
Dziękuję za wszystkie głosy i czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuńNie jesteśmy grupą reprezentatywną dla ogółu graczy, jednak zapełniamy jakiś segment tych, którzy bardziej się interesują jak działa system. I wszyscy widzimy go jednoznacznie pesymistycznie. Obawiam się, że "niewidzialna" ręka rynku wykorzysta ten fakt.
Na razie też jestem S, patrzę na DAX i mój target docelowy to 5700. Jeśli tam spadniemy może zrobić się zbyt niedźwiedzio i jako grubas wykorzystałbym ten moment na mocną pompę do góry, która wykosi miśki, zasieje zwątpienie.
Przeżyłem już takie kupowanie na szczycie fali korekty, wtedy panował entuzjazm, że już koniec bessy, że lecimy conajmniej do linii trendu spadkowego, która biegła wtedy z 200pkt wyżej. A na razie ciągle widzę polujących na szczyty (co sam zresztą robię).
Kolejny raz ten sam schemat :) Niskie otwarcie i pompa. Stawiam, że niedługo sesja kapitulacji niedźwiedzi i wtedy walimy mocno S.
OdpowiedzUsuńZaczynają się S. Gruby jeszcze do piątku miał 25-30%, teraz już 20-25%
OdpowiedzUsuńhttp://www.gpw.pl/koncentracja_otwartych_pozycji
/dp
Brent powinien spaść by hossa mogła dalej trwać tak samo powinien doznać załamania gdyby UE jednak zaczęła się rozsypywać.
OdpowiedzUsuńKażde osłabienie Euro do dolara też bardzo źle działa na popyt bo na stacjach ceny w euro.
Tylko ten obrazek nie bardzo pozwala mi wierzyć w spadki ropy tutaj akurat WTI zamiast brent:
https://lh6.googleusercontent.com/-ahHANolzATo/TrV24MwcAlI/AAAAAAAAEXs/YP6L3UDf91M/s640/blogger-image--1182152130.jpg
To jest cena ropy w srebrze wg tego ropa tania jak barszcz tańsza niż w latach 80 ;)
OdpowiedzUsuń@dedek
OdpowiedzUsuńtarget docelowy 5700 ??
no to chyba ja jedyny jestem takim pesymista ale caly czas twierdze ze przebijemy dolki z 2008 wiec beda to poizomy uuuuuuuuuuuu i jeszcze nizej ...
Nie nastapi to w kilka sesji ale coraz nizsze poziomy beda wywolywac chce zlapania dolka a beda to jedynie spadajace noze ktore po resecie systemu finnasowego poobcinaja sporo lapek ;)
Target docelowy przed ostatnią pompą i wycinką misiów w ramach fali B bessy :)
OdpowiedzUsuńJa w pobicie dołków 2009 nie wierzę, ale bessa i zejście poniżej 2000 na WIG20 jest dla mnie wciąż obowiązującym scenariuszem.
Ta dzisiejsza pompa była piękna. Po prostu hiperbola. Tak się zbiera S od spanikowanych misiów :)
OdpowiedzUsuńMam dalej S...
OdpowiedzUsuńhttp://www.image-share.com/upload/1042/142.png
Widać wystrzały na różnych spółkach... ciekawe co z tego się wykluje.
mam L
OdpowiedzUsuńL od 3 listopada
OdpowiedzUsuńS od dzisiaj
OdpowiedzUsuńSPY nie TY jestes w tej prognozie i dolkach. Spokojnie.
OdpowiedzUsuńnie jestes sam ! poki co korzystaja z okazji i reka trzyma za morde gdzie sie da , odkupuja i placa sporo za akcje. Redystrybucja trwa a towar nie moze byc tanio sprzedany w zwiazku z inflacja!
OdpowiedzUsuńswoich głownych pozycji Dedek chyba nie musze zdradzac chociaz zdarzylo mi sie L miec ostatnio na szybko. Ile beda trzymac tak istan rzeczy i taki wolumen ? tyle ile maja jeszcze do opchania na falach euforii chetnym. Zatem moze sie ciagnac lub jestesmy blizej niz dalej tego odreagowania. Moja projekcja zakladala pazdz/listopad poziomy na sp 500 10x0 byly tylko na poczatku pazdziernika na kasowce. No ale nic nie wykluczone jezeli nei teraz to przesunie sie w czasie. Nie jestem az tak dobry :-) ale znam lepszych ! :-) u WB jest tam 2-3 takich rodzynkow :-)
OdpowiedzUsuńTak czytam i oczom nie wierzę,rynek od 23 września przejechał ponad 400 pkt,to dla uzmysłowienia skali ruchu nie muszę uzasadniać,co to oznacza na 10 szt L,a nie mówiąc o większych ilościach,a na wszystkich blogach słychać ciągle radosne pomruki niedzwiedzi...Powiem tak,Marku te rynki jeszcze porządnie zniechęcą Was pesymistów do życia,chociaż okresowo z krótkich pozycji da się coś wycisnąć,sam to ze trzy razy praktykowałem,ale od ww daty rynek preferuje Byki,czy się to podoba,czy nie.Pozdrawiam serdecznie gospodarza!
OdpowiedzUsuńa patrzyles Witoldzie na oficjalne sentymenty ? jak udzial ratio byki/misie jest obecnie ? Jka wszystko ladnie sie ulozy pokaze Ci z czego korzystalem. Na razie nie moge pokazywac co jest w cenie a co w nie. Bedzie czas.
OdpowiedzUsuńa to ,ze na blogach nastroje sa odczytywane jako misiowe zupelnie inaczej jest w tv , reklamach i opiniach analitykow. Zdecydowanie kupuj.
OdpowiedzUsuńWiroldzie juz w Maju mialo sie odechciec jak pisales. Wyluzuj byku ;-)
OdpowiedzUsuńWitoldzie
OdpowiedzUsuńJa tez nie wierze wlasnym oczom ze ktos rozsadny moze wierzyc w hosse gdzie zbliza sie najwiekszy reset finansowy swiata ?!
Na jakiej bazie ma byc ta hossa ??? Chetnie poslucham bo jako czlowiek bliski ekonomii w glowie mi sie to nie miesci !!!
a jakie masz prognozy dotyczace naszego rynku i pozostalych oprocz usa ? tez pobija szczyty na tym wolumenie ? pamietasz 2007 i na jakich obrotach robili szczyty ? i co byly potem nie trzeba pisac. 2007 byl taki sam jak obecnie max wyciaganie aby opchac po dobrej cenie. Ok i na tym dalo sie zarobic. Potencjalnych zlapaczy szczytu jest jak na lekarstwo , nie wiem jak grasz ale pisalem Ci ,ze dla mnie podbicia iles % i wiecej nie robia wrazenia wyzej zajetej pozycji. Jezeli Ty potrafisz zlapac to gratuluje. Mnie nei wychodzi to idealnie.
OdpowiedzUsuńNie interesują mnie opinie analityków,nie oglądam tv,więc nie wiem. Jedno wiem,na sp od denka jest 190 pkt,dax 1000 pkt,u nas 400 pkt i to mi wystarcza. Może teraz spadać,to coś zarobię na krótko,a potem kupię,bo dla mnie ruch do góry nie jest wykończony...A poza tym mam opinię cenionych analityków-astrologów i wszyscy w kólko piszą o spadkach,nawet grosza nie umieli zarobić na tym wzroście.A marzeniami o spadkach nie da się żyć,jeszcze spadki nawet się nie zaczęły... przecież.Czy się mylę???
OdpowiedzUsuńPanowie, to że w mediach tragiczne wieści, nie oznacza, że akcje muszą tanieć! Ja obstawiam spadki od prawie roku, bo zwyczajnie gram pod cykl hossa-bessa i historyczne korelacje, natomiast nie nastawiam się na testowanie dołków poprzedniej bessy.
OdpowiedzUsuńDla S&P500 widziałbym zniesienie 50% hossy 2009-2011 i potem start hossy strukturalnej, powiązany z pękaniem bańki na obligacjach państwowych (co już się dzieje w PIIGS). Hossa będzie się zaczynać przy hiobowych wieściach w TV, ludzie rzucą się na dolara i złoto/srebro (ostatni podryg towarów), tymczasem smart money będzie skupować spółki, które najlepiej przechowają wartość.
Na razie widzę falę B bessy, C niekoniecznie musi pobić dołek z października, np. DAXowi ciężko będzie dać nura poniżej fibo61.8, no chyba że w Niemczech już demografia robi swoje, jak w Japonii. Widziałem chyba kiedyś u Białka taką korelację, że Europa przeżywa to samo, co Japonia dekadę wcześniej i bessa strukturalna wynika ze starzenia się społeczeństw.
Inaczej jest w USA, gdzie wciąż rośnie liczba ludności i społeczeństwo jest dynamiczne. Tam jest zwykły kilkunastoletni boczniak.
SPY oni dobrze wiedza corobic aby oglupic racjonalnych zatem na przekor , dostal izielone swiatlo wyszmiec sie to robia swoje. Dane w europie sa gorsze jak w dolku w pazdzierniku i na przekor ok , poniewaz caly peleton nie moze grac do jedenj bramki. 1 faza zalamania sie odbyla. PRzyszlo uspokojenie i podbicie celem oddania euforystom w dobrej cenie towaru. WIdac ,ze sa ale wolumen pokazuje lipe. To nie jest akumulacja pod zdrowa hosse a jedynie odreagowanie po 1 fazie spadku i to sie tyczy wiekszosci oprocz ostatniego bastionu ( kup mieszkanie za pol banki damy ci wize i inne bzdety ) usa ( zanim gruby schudnie , chudy padnie. Popatrz na francje i ich gielde. PRzebija szczyty z 2007 ? no bo skoro hossa. Witold TY patrzysz przez pryzmat pipsow ale to swiadczy o zdrowym traderze jakim jestes. Niestety kazdy moze sie mylic.
OdpowiedzUsuńNo i Dedek ujal technicznie sprawe.
OdpowiedzUsuńalbo w Polsce wszyscy sa pesymistami na blogach z racji tego ,ze jest jak jest nie kazdy ma tak dobrze jak by tego chcial no ale to inna kwestia. W wiekszosci jestesmy pesymistami Witoldzie ale dobrze miec optymistow w swoich szeregach jedna kiedy robia nas na prawo i lewo a szaraczki najbardziej dostaja odlamkowym to jak maja byc usmiechnieci ? napewno nie w sprawach finansowych ale do zycia ogolnie jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńWlasnie zamknolem szybka L sprzed chwilki na Twoje zdrowie Witoldzie :-)
OdpowiedzUsuńMarku,w taką dyskusję, pozwól, ale nie wchodzę,nie jest ważne co grasz,ważne abyś zarabiał,a jak zarabiasz teraz to ok. Ty ciągle o tym,że w maju pisałem o wzrostach,a Ty dumnie miałeś krótkie i chwała Ci,ale pod warunkiem,że wziąłeś te 400pkt na sp,ale jeśli ciągle te krótkie trzymasz licząc na 1000 pkt,to pewnie bląd,więc nie wypominaj mi,co pisałem,bo kiedy ja miałem długie od marca 2009,to Ty wiele razy grałeś krótkie,bo już miał być koniec wzrostów,az w końcu się zreflektowałeś i też na długo zarobiłeś. Na rynku trzeba umieć zmieniać zdanie,ja mimo mojej praktyki długoletniej się tego uczę,więc i Ty spróbuj...
OdpowiedzUsuńSpy,ja w hossę nie wierzę,ja na niej próbuję zarobić,a dokładniej zarobiłem,napisałem wyrażnie,że może spaść to zarobię na spadkach,albo po spadku zagram na długo,nie mam obowiązku słuchać ekonomistów...Zareagowałem,bo wszędzie króluje na blogach pesymizm,nie da się w takim ponurym nastroju żyć. A zresztą biorę lupę i widzę,że dziś rynki nie spadają,czy się mylę?
Mnie tez nie interesuja opinie analitykow i to co mowia w TV tylko widze prosta korelacje ...
OdpowiedzUsuńPytam caly czas na czym zbudowac hosse ???
Wlochy zbankrutuja i jesli jeszcze ktos sie ludzi ze bedzie inaczej to podziwiam a wraz z nimi pojdzie na dno Francja ... Niemcy wcale tez nie sa tak mocni jak ich kreuja media ... Nawet jesli pojdzie dodruk to pojdzie pompka w surowce co spowoduje taka inflacje ze np. w takiej Frnacji Arabusy rozpieprza caly kraj (kto mieszkal tam bedzie wiedzial o co chodzi) Nie wiem czy wiecie ilu mlodych Polakow wejdzie niedlugo na rynek pracy wiec bezrobocie bedzie roslo a niezadowolony tlum przyzwyczajony to wygod bedzie sie domagal pracy ... Mam nadzieje ze sie myle ale kreski i poziomy Fibo nie beda tutaj mialy znaczenia ...
mozliwe ,ze do polowy listopada/3 tydzien beda podbijac pod ostatni szczycik z 28.10
OdpowiedzUsuńWitold tak , ucze sie i tego - elastycznosci rynkowej , nie jest to latwe.
OdpowiedzUsuńWitold ok ja mimo iz widze calkowity rozpad finansowy na swiecie to nie ukrywam ze tez pokupowalem kilka spolek i zarobilem na tych wzrostach i nie powiedzialem ze nie bede dalej zarabial ... nie mam zamiaru czekac teraz az nie zacznie spadac bo to bezsensu i szkoda czasu i niewykorzystanych szans ale roznica jest taka ze kazda kupiona od 2-3 miesiecy spolka jest z tzw. palcem na enterze a rozwiazania kryzysowe buduje dlugoterminowo ;)
OdpowiedzUsuńSPY do tego zmierzamy wielkimi krokami. Nie mamy na to wplywu ale mozemy grac racjonalnie i irracjonalnie wbrew swoim przekonaniom jak robi Witold. Nie jest to naprawde dobre zajecie ale trzeba miec jakas pozycje glowna , ktora kieruje nas racjonalnie w ocene i tego sie trzymac.
OdpowiedzUsuńDane Bank For International Settlements pokazują, że zaangażowanie łączne brytyjskich banków we Włoszech (sektor publiczny, bankowy i firmy) w połowie roku wynosiło tylko 73 mld dolarów, francuskie banki miały tam ulokowane już 413 mld dolarów, a brytyjskie banki miały z kolei ulokowane we Francji prawie 300 mld dolarów
OdpowiedzUsuńCzyli efekt domina to chwila ...
oczywiscie , szok to jest kwestia 2-3 tygodni i wyprane natomiast wyciaganie w gore , plotki , uspokojenia trwa sporo czasu. Tutaj szok bedzie kluczowy opcja powolenego spadku z buajaniami w gore odpada a zakladame ,ze tak bedzie .
OdpowiedzUsuńDedek pokazywales ten okres z historii na jakism indeksie jak schodzilo lata w dol co jakis czas wybijajac naprzemiennie, ladnie to wygladalo. Mozesz to zliknowac jak masz ?
pz 4.11 ladnie wyznaczyl Song Mun ale jakos nie odpisuje na zapytania aktualnie.
OdpowiedzUsuńhttp://songmun.blox.pl/2011/10/Byc-jak-Jeff-Greenblatt.html#ListaKomentarzy
4.10 ups chyba czas odpoczac od pc.
OdpowiedzUsuńchcialem zaznaczyc ,ze problemy jak no w grecji z budzetem a zatem zaciskanie pasa przeklada sie na sektor prywatny , ktory jest najwiekszym zleceniodawca publicznego i robi najwieksze przetargi itp. Jezeli sie oszczedza nie ma mowy o tym azeby prywatni mieli spore obroty a do tego z roku na rok sie przesuwamy. Z kolei pociag czyli budowlanka rozklada sie z roku na rok na kazda strone, ale podobno surowce nas zbawia :-) albo zwabią :-)
OdpowiedzUsuńhttp://biznes.onet.pl/rybinski-grecja-zbankrutuje-w-najblizszym-czasie,18543,4901865,1,news-detal
OdpowiedzUsuńPanowie olejcie te newsy gazetowe, albo czytajcie je tak, jak należy je odczytywać - patrzcie kto, co i kiedy mówi. Pamiętam dokładnie trend 2010 na EURUSD - najpierw spadek z 1.5, potem w połowie spadku plota, że Soros i spółka szorcą EUR - wszyscy brali to jako podpuchę.
OdpowiedzUsuńAle spada mocno dalej - przy 1.2 wszyscy gadają, że spadnie na 1.0. Skoro Soros i s-ka siedzą na S, to chcą zarobić, nie? Ale chłopaki już się przekręcali. W wakacje 2010 zmasowana nagonka na Euro na portalach - wtedy każdy filozof, analityk i ekonomista miał swoje 3 grosze na temat problemów EUR.
Patrzeć tylko na kreski i obrót, a medialne nagonki traktować jak znaki wyczerpania się trendu. Na razie mamy takie tematy na dziś:
* PILNE Koniec sporu w Sejmie. Jest nowy wicemarszałek
* Dorn rozbawił Sejm. "Com powiedział, tom powiedział"
* "Głosowałem »za«. Nie będę wojował z Tuskiem"
* Kutz: Senat będzie zabawką nakręcaną przez PO
* Historyczny wybór. Trzecia kadencja marszałka
* Flesz: historyczny wybór; gorący spór w Sejmie
* Kłopoty byłego ministra. Śledczy badają majątek
* Kaczyński zasili zespół ds. katastrofy smoleńskiej
* H. Lis przegrała proces. Ma przeprosić gazetę
* Polski "Chomik" zbierze w kosmosie cenne próbki
* Tragedia u wybrzeży Portugalii. Utonęły turystki
Czyli nic się nie dzieje :) To co zauważyłem, to zmienia się sposób wzrostu LOP. Do wczoraj spadki FW20 były wymęczane i towarzyszył im spadek LOP, od dziś pojawił się gracz, który otwierał krótkie na spadkach.
Na Dobranoc,bo nie ma sensu,żebym podejmował dyskusję z wybitnymi ekonomistami,każdy zarabia dzięki umiejętnościom,które posiada,ja dzieki spekulacjom na rynkach kapitałowych,a pan prof. Rybiński na prognozowaniu,a że jest pewnie pesymistą z natury,to jego wizje są bardzo czarne... Ale mam wielki szacunek dla jego wiedzy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i znikam z moimi długimi pozycjami
Hossa? :-)
OdpowiedzUsuńhttp://1.bp.blogspot.com/-mr0uIaMv5bc/Trj2_Z-MghI/AAAAAAAABQ4/7rVwhYeY1bg/s1600/DAX.jpg
i co z tego ze collaps systemu? kazdy to wie, masy czekaja, wrecz marza o wigusiu po 1k, wiedza ekonomiczna ma zero zastosowania na gieldzie, zero, 85% wolumenu robi SM a oni maja to gdzies, macie shorty i szukacie czegos co utwierdzi was w przekonaniu, ze jestescie po dobrej stronie, tak dziala psycha, jak jest widac i slychac, chocby po forach, jaka cisza, jakie wyczekiwanie..przyjdzie spadek, ale zarobi jak zwykle na nim garstka, jak witold pisze dax 1000 od dolka, s&p 200..a to nie koniec:)by the way soros przy 1.46 'ujawnil' w spieglu ze chinczyk skupuje euro co de facto robili od 1.28, po czym sam ladowal ile wejdzie shorty, a slynne opcje dnt miedzy 1.41-1.47 i dalej 1.385 to juz majsterszczyk..ale o tym nikt nie napisze ani bialka ani u harmonica, ludzi co zarabiaja i sie udzialaja na blogach moze jest z pieciu reszta to marzyciele i bajkopisarze wirtualni, wylaczcie tv i przestancie latac po blogach, bo tam nic nie ma
OdpowiedzUsuń@na-plus
OdpowiedzUsuńwitam,krótko,w odpowiedzi na Pana wpis,prowadzi Pan blog,juz 14 pażdziernika,SMA75 zatrzymała skutecznie s&p500 dziś jest 75 pkt wyżej?23 pażdziernika też wpis,tym razem kreska,analogia do 2008,wig20 i s&p500 znowu wyżej i tak mozna bez końca.Powyższy wykres daxa znam,ta analogia,podobnie do tej na s&p500 jest głównym punktem zaczepienia większości analityków,dokładne kopiowanie początku fali spadkowej 2007-2008,może się zdarzyć,ale nie musi! Zresztą proszę sprawdzić podobieństwa lub różnice do innych okresów,może tak na s&p500 rok 1998? Ale po co wiecznie tropić analogie,grać to co pokazuje bieżąca sytuacja,jesli skłania Pana do myślenia o spadkach,nie ma powodu nie grać,ja nie zgaduję.Teraz rośnie i dopóki nie będzie sygnałów sprzedaży dołki kupuję.
pozdrawiam
DAX: klin/RGR
OdpowiedzUsuńhttp://1.bp.blogspot.com/-ENhtX-oixmo/TrpBSHertNI/AAAAAAAABRA/IQIRy28Xrwc/s1600/DAX.jpg
Pssst... nie zapeszać :)
OdpowiedzUsuńtylko spokojnie, udawajmy ze jestesmy na L, zeby gruby nas nie powiozl ;)
OdpowiedzUsuńSpread pomiędzy WTI, a Brent spada już ok 18$.
OdpowiedzUsuńA było 30?
Inna sprawa to taka, że jak patrzę na spółki, które wystrzeliwują... to wszystkie byki siedzą z palcem na enterze. Tylko coś się ruszy na edku bądź es.f/dax... jest wodospad. Trochę taka gra w przerzucanie gorącego kartofla.
Swoją drogą takim Krezusem to bym nie pogardził...
No i Witold nam znikl jak pisal ze swoimi dlugimi pozycjami :) Wszystkiego najlepszego i duzo szczescia bo moze sie przydac wkrotce ;)
OdpowiedzUsuńMysle ze za chwile bedzie odbijac w gore bo rzuci sie tlum spragnionych niezwyklymi przecenami... oj w obecnyhc czasach mamy ubieranie na masowa skale
Kecaj84
OdpowiedzUsuńOczywiscie ze tak i pisze o tym od dluzszego czasu Byki zarabiaja ale kazdy % wzrostu przyjmuja z drzeniem rak i wystarczy fala paniki i moze byc pozamiatane
Najpierw mnie wykończyli, a teraz biorą się za mojego kumpla Berluskonia.
OdpowiedzUsuń:(
@SPY
OdpowiedzUsuńO Witolda się nie martw, jak go znam już się przekręcił i kosi w drugą stronę. Co by się nie czepiać miał rację grając na wzrost, na copper wchodził po 300, potem 20% urosło w pare dni.
Spory są naprawdę niepotrzebne, bo każdy ma inny timing. Ja jestem wciąż leszczykiem, więc gram małym lewarem lub w ogóle bez lewara, dlatego ruch na kilka % mnie w ogóle nie rusza. Mogłem sobie uśredniać certy na spadki ropy, kiedy ta rosła kilkanaście %, mogłem dobierać S-ki na EURUSD jak mnie powieźli z 1.39 na 1.42. Decyzje o graniu na dolarze opieram o wykresy tygodniowe i miesięczne.
Zresztą z tego co widzę, ty i Marek również nie zajmujecie się szumem. Na razie cieszę się, że EURUSD już zarabia, pierwszą redukcję ustawiam na 1.34. Odradzam również tryumfalizm, to oznacza, że musimy być czujni.
Z doświadczenia wiem, że gdy jedna strona tryumfuje, trend za chwilę się odwraca. Inne charakterystyczne zachowanie to agresja względem mniejszościowej strony, która zagraża zajętym przez nas pozycjom. W momencie, gdy gracze zaczną atakować Witolda, który będzie już na L, będę wiedział, żeby zamkyać krótkie.
Pozdr
Jakby się ktoś pytał, to od końca października siedzę w szortach na daxa - Allah mi tak doradził ;-)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńPanowie przeczytajcie z uwagą,to co napisałem wyżej,cieszę się razem z Wami,że spada,ja tylko twierdzę odwrotnie do większości,że to jest,będzie tylko korekta we wzroscie i mam zamiar po zamknięciu krótkich na indeksach zachodnich,u nas jestem bez pozycji,kupować i jeszcze raz kupować,trzymam kciuki za Wasze zyski
pozdrawiam,dziękuję Gospodarzu za gościnę i miłe słowa:)
@dedek
OdpowiedzUsuńjeszcze dodam,że z ogromną przyjemnością zaglądam do Twojego bloga i czytam Twoje wpisy,masz znakomitą umiejętność oceniania rynku i próbujesz też zgłębić psychikę innych graczy i tu tkwi tajemnica,pozdrawiam jeszcze raz
Witold
Ja tez jestem leszczykiem i gram bez lewara i masz racje szum mnie nie interesuje. Spory sa nawet bardzo niepotrzebne i nie mam zamiaru nikomu dogryzac ale nie lubie jak ktos drwi z ekonomii jako pewnego wykladnika sytuacji na rynkach finansowych ale nieistotne ...
OdpowiedzUsuńtryumfalizm ???? absolutnie nie i powiem wiecej co pewnie bardzo zdziwi Witolda ... ;)
Zakladam dalsze wzrosty bo uwazam ze to jeszcze nie teraz ... za duzo niedzwiedzi na to czeka i zabraklo mi jeszcze stanu euforii i medialnej papki o nowych szczytach ... teraz jest mylenie rynku w stylu zjazd i mocne odbicie i tak kilka razy az zazcnie sie wlsciwy zjazd ktory zostanie potraktowany przez wiekszosc jak te poprzednie (ze to tylko korekta) i zacznie sie lawinowe lapanie nozy na kazdym coraz nizszych poziomie
PO drugie to ze widze koniec swiata (finansowy) i totalny Armagedon na rynkach nie oznacza ze nie zarabiam na wzrostach ;) nie jestem ortodoksyjnym wyznawca bessy ktory sie zaparl nogami i nie popusci :)
OdpowiedzUsuńA po trzecie @dedek myslales kiedys zeby zrobic wpis o walutach ???
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi Twoje zdanie na ten temat i rowniez innych, Witolda tez ;)
Nie chodzi mi o Forex i gry na pipsy tylko bardziej globalnie przy zalozeniu ze jednak bedzie powazna recesja ( mimo iz jest taka piekna hossa ;) w jakie waluty warto wejsc w celu zabezpieczenia swoich oszczednosci ???
I teraz nie chce rozstrzygac czy moze lepiej w ziemie , zloto etc... zalozmy ze mamy tylko waluty na swiecie do zainwestowania ...
nie chce sugerowac jakie ja mam typy poki nie powiecie swoich
Tak @SPY,super komentarz,też tak uważam,dlatego jestem cały czas bardziej nastawiony na stronę długą,a teraz znikam na trochę,bo muszę przypilnować moich krótkich pozycji,nie jestem tak cierpliwy na krótkich,jak na długich...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Witaj,
OdpowiedzUsuńskłaniam się ku scenariuszowi nakreślonemu przez Pawła(Harmonictrading),z którego wynika,że szczyt wzrostu osiągniemy w przyszłym roku,w czerwcu,a byc może jesienią.W każdym razie na czas kryzysu,niezależnie,czy poważna recesja pojawi się już teraz,czy w innym czasie,najlepszą walutą tradycyjnie powinien być dolar. Pewnie bezpieczna przystanią będzie też złoto? Ale to takie mało poważne dywagacje,bo ja gram na futures wszędzie,jestem ryzykantem,mimo,że wiekowo mogę być starszy od ojców niektórych z Was. Do tego jestem wielkim optymistą...
pozdrawiam Witold
Z ojcami to juz przesadzone. Moja prognoza ze stycznia przewiduje dolek od marca - maj gora czerwiec. No to mamy 2 opcje.
OdpowiedzUsuńprognoza ze stycznia na WB blog , cadyk ja zacytowal tutaj jakis czas temu. Maj miesiacem zakupu walut i sprzedazy akcji a potem juz tylko nizej.
OdpowiedzUsuńa tutaj Gorka w tym okresie. Bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńjak na razie do maja sprawdzilo sie w gore a potem realizacja zyskow i zakupy walut , mamy listopad i ciagnace sie podbicie. Gorka wszedzie w 2012 ? wolne zarty.
OdpowiedzUsuńu WB na blogu juz hossa w artykule i juz klakieruja na nia.
OdpowiedzUsuńWitoldzie, dzięki za wskazówki. Ja jednak zgadzam się z Markiem, że w czerwcu przyszłego roku będzie już kolejna hossa - jedynka w hossie strukturalnej, która jak wiadomo może zostać zniesiona w 60-80%.
OdpowiedzUsuńJak w każdej bessie, cieniasy od roku już spadają, a blue chipy dopiero notują szczyty:
http://blogi.bossa.pl/2011/11/08/hossa-czy-bessa-5-obrazkow/
Dla mnie takim wskaźnikiem jest Apple.
Także ropa jest w kosmosie, niedawno ktoś wrzucił na wykop alarmujący artykuł z 2009 roku, że benzyna kosztuje już 3.50! za litr :) Wczoraj za to przeczytałem, że w Poznaniu płacili już ponad 6zł.
Nie powiem - zaskoczył mnie Volkswagen, gdyby spadał z poziomu 170, wszystko byłoby klarowne. W tym momencie nie wygląda jak przed spadkiem, ale jak w czasie zwyczajnej korekty, więc staram się być elastyczny.
Spadki, nie spadki, ropa dalej w górę :) I jak tu zrobić dodruk?
OdpowiedzUsuńPonawiam swoja prosbe o wskazanie najbezpieczniejszych Waszym zdaniem walut w czasach globalnej recesji ...
OdpowiedzUsuńnarazie mamy dolara - Witold
Gdzie nie zajrze to wszystkie byki chyba z szoku przestaly sledzic notowania :)))
OdpowiedzUsuńMam pytanie do tych wszystkich co drwia z ekonomii i przeslanek fundamentalnych gdzie sa te kreski pokazujace hosse ???
Spojrzcie na FDX.F :)
@SPY
OdpowiedzUsuńWaluty bezpieczne: USD, CAD, NOK
Jeżeli cisza zapanowała w obozie byków,a radość w obozie niedzwiedzi,to czas najwyższy przygotować się do zmiany strony... Jesteśmy blisko krótkoterminowego przesilenia,ale z dokonaniem transakcji zamknięcia krótkiej i otwarcia długiej warto oczywiście jeszcze zaczekać na wyrażne sygnały techniczne.
OdpowiedzUsuńNo niestety, tych spadków oczekiwałem od 27 października, a teraz mi wyjątkowo nie pasują. Jutro jest pełnia i niestety nie liczę na przebicie okolic 2285. Mamy tam 2 ważne fibo i sma45, w dodatku pełnia, która częściej wyznacza dołek - lepiej się na tamtym poziomie zredukować i czekać.
OdpowiedzUsuńA jednak po bandzie. Dużo ludzi dało się nakręcić na hossę. Małe spółki ruszane kapitałem kilkudziesięciu/set tysięcy pędziły jak oszalałe. W piątek mamy wolne... wobec tego po dzisiejszej sesji sądzę, że jutro będzie siwy dym. Aż z chęcią jutro poobserwuję odpadanie od "ściany strachu"...
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony... sęp jest właśnie na linii i tam się zamknie. Jutro może być odreagowanie i dalej pogonią w górę. Wystarczy, że ktoś pierdnie o tym, że zasypujemy makaroniarzy gotówą.
OdpowiedzUsuńKecaj: dokładnie, mój pesymizm niedźwiedzia dotyczy tylko kontraktów w krótkim terminie, natomiast w skali miesięcy czekam na falę C zwłaszcza na maluchach. Tutaj jest jeden z wielu takich wzorcowych wykresów:
OdpowiedzUsuńhttp://stooq.pl/q/?s=wdm&c=3y&t=c&a=lg&b=0
i jeszcze wiele, wiele innych.
@dedek,skoro się dziś zaktywizowałem u Ciebie,to dokończę,że krótkie na sp i dax zamknąłem,długich nie otwieram jeszcze,bo jutro będzie pewnie lokalny dołek,pozdrawiam Witold
OdpowiedzUsuńPodziwiam elastycznosc Witoldzie jeszcze wieczorem pozostales na L a juz teraz masz syte S :-)
OdpowiedzUsuńwczoraj pozna pora L :-)
OdpowiedzUsuń@marek
OdpowiedzUsuńZobacz jak hardosc bykow spuchla w jedna sesje :))) zaraz sie okaze ze wszystkie byczki maja tluste S ;)
My pisalismy o spadkach mimo iz roslo do nieba a tu jedna sesja i byki stracily calkiem wiare ?!
Nie poddawajcie sie !! to tylko korekta i zaraz wracamy na nowe szczyty ;)
tak to prawda byki sa bardzo elastyczne i szybko reaguja na zmiany hmmmmm to juz inna bajka :-) Niech nie traca wiary w hosse !
OdpowiedzUsuńa dla nas najwazniejsze nie popadac w euforie i pesymizm. Spokojnie SPY ;-)
chcialem zuwazyc ,ze od paru dni euforii azja nie kupowala fut na usakowa i europy to o czyms swiadczy tez bo wczesniej zwawo kupowali ale te czasy juz sie skonczyly. Oni juz dali sobie spokoj a magicy zza oceanu niech sami kombinuja jak uwazaja ,ze prowadza stado i pokazuja kierunek.
OdpowiedzUsuńno ale jak sie ma dostac wize w zamian za kupno chatki za pol banki to trzeba pokazac kierunek chudziutkim kto rzadzi.
OdpowiedzUsuń@SPY
OdpowiedzUsuńPytałeś w jakie waluty wejść w celu zabezpieczenia oszczędności - nie będę oryginalny, też stawiam na dolara, zaraz wrzucę wykresy.