piątek, 19 października 2012

Szybki rzut oka na rynek

Ostatnio bardzo mało piszę o giełdzie. Powód jest prosty - po doświadczeniach z poprzedniej bessy postanowiłem, że już nie będę się cieszył z urwania 10-30% na papierze, który odbija od dna, tylko czekał do osiągnięcia 100-300%. Obawiam się jednak, że skoro poprzedni dołek bessy dał okazje na 3-cyfrowe zarobki, to teraz będzie inaczej, bo wielu takich jak ja czeka na podwojenie kapitału.

Rynek dobił do ważnego momentu. Spółki, które przemycałem od wakacji na bloga zarobiły te 10-50% i trzeba podjąć decyzję co dalej. Sprzedałem już Graala, bo TP miałem ustawiony na fibo61.8 od szczytu z 2010, co dawało mi blisko 50% zysku. Zabawnie było z Tesgasem, najpierw zbierałem go od 3.37 do 3.8x, żeby potem oddać wszystko kiedy spadał poniżej 3zł i ponownie zbierać do 4zł. Po ostatnim zejściu z 4.87 na 4.02 znowu przestaje mi się to podobać, ale ogólnie portfel puchnie, bo inne spółki rosną. Nieźle podskoczyła Agora, którą polecałem od 6.xx, Colian swoje zrobił od 1.8x. Załapałem się na trochę Monnari poniżej 1zł.

Podstawowe kryteria zakupów:
- nadpłynność finansowa i niskie zadłużenie,
- mocno niedoszacowane c/wk,
- spółka się nie stacza (lub jak w przypadku Agory jest tak mocno zredukowna, że korekta 38.2% spadku da zarobić 100%),
- pierwsza podstawowa korekta na fibo23.6 lub fibo38.2 da zarobić 100%,
- obiecujące formacje techniczne (Graal, Monnari).

No dobra - trochę tam się zarobiło, ale co dalej. WIG walczy na linii wielkiej bessy 2007-2012:


Na dziennym wygląda to krótkoterminowo jeszcze gorzej:


Zwiększony obrót pod oporem fibo61.8, aż się prosi o nawrotkę pod wybity kanał konsolidacji i test pamiętnej luki po ogłoszeniu QE3.

Spodziewam się zatem zejścia w dół (korekcyjna fala 2 hossy). "Normalnie" (czyli grając jak przez ostatnie lata) sprzedałbym akcje i zrealizował zyski. Tyle że kiedy tak robiłem, to nigdy już potem nie byłem w stanie wrócić na te spółki, a przecież niektóre dopiero startują ze wzrostami i w ciągu roku mają duże szanse zrobić te 100-200%.

Doświadczenia z minionego roku pokazują, że zabezpieczanie pozycji na kontraktach terminowych się słabo nadaje, bo indeksy potrafią latać w konsoli, a tymczasem reszta rynku się osuwa. Tracisz na akcjach małych spółek i tracisz na S-kach na WIG20.

Co do WIG20 to widzę takie 2 scenariusze na najbliższe tygodnie-miesiące:



Czyli albo korekta 1 fali hossy na fibo38.2 i SMA200 na 2265 (która może się zatrzymać na fibo23.6 i wybitej linii konsolidacji na ok. 2328), albo wybicie w górę na fibo61.8 na 2575.

Jest troche punktów do urwania, ale po pierwsze nie mam czasu na aktywną grę, po drugie jestem w stanie przetrzymać dalsze spadki  (analogia do bessy 2000-2003 daje jeszcze możliwość pół roku spadków/konsolidacji), a nawet chętnie dokupiłbym wtedy interesujące mnie akcje. W początkowej fazie hossy trzeba być inwestorem, a graczem pod koniec.

6 komentarzy:

  1. >>W początkowej fazie hossy trzeba być inwestorem, a graczem pod koniec. <<
    Cze Dedi, święte słowa.

    Widzę, że przestałeś się już "wstydzić" spółek ze swojego portfela, zatem ja też się niektórymi pochwalę. Również siedzę na MON'i - z tego co widzę zaczyna się na niej nieźle dziać - i to nie tylko technicznie ale i fundamentalnie (kotlet). Mam jeszcze np. GTN'inka - ostatnio ładnie się wspina, no i jest tani...

    p.s.
    pierwszy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Salam alejkum,

      To może jakiś portfel skonstruujemy pod hossę? Nie zapowiadają się fajerwerki. Wygląda na to, że albo idziemy już do góry za Stanami i przy 1600 na SPX świat wpada ponownie w bessę, albo oni dopiero teraz zaczną spadki, więc będziemy się jeszcze conajmniej pół roku kulać w bok i w dół. Nie widzę natomiast potencjału do wielkiej paroletniej hossy.

      Monnari kusiło sprzedać po 1.39, ale nim kupiłem zrobiłem mały research i faktycznie nie tylko technika pokazuje wzrosty. Dlatego mam to na innym koncie 'fundamentalnym', które buduję na lata.

      PS mam jeszcze Decore i zasadziłem się na baterię kontraktów na Tepsę, gdyby zechcieli zepchnąć ją na 11.x :)

      Usuń
  2. Czy zarzucenie strategii zabezpieczania kontraktami bo akurat ostatnio nie zadziałała jest aby na pewno właściwe?

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprawdza się scenariusz na południe. Czy to dobra pora żeby wyskoczyć i wziąć niżej? Ja tak już zrobiłem.

    OdpowiedzUsuń
  4. ....a mój portfel na dzień dizsiejszy będzie się składał z dwóch spółek GTN i AGO. Ale czekam żeby je szarpnąć jeszcze taniej...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja póki co obstawiam falę 2 hossy, czyli fala spadkowa znosząca do 80% pierwszej wzrostowej. A jak się nie uda to i tak zostawiam akcje. Podzieliłem je na kilka spółek i bardziej pasują mi nawet spadki, żeby dobierać. Podoba mi się długi termin - zero stresu, nie oglądanie notowań, mix analogii, cykli, fundamentów i techniki daje więcej oparcia niż sama technika przy tradowaniu.

    Przy okazji spostrzeżenie - najbardziej w d.. dostaje sektor defensywny, czyli ten, który rośnie pod koniec hossy. Tepsa, PGE - tutaj przyjdzie sygnał potwierdzenia i da się wyciągnąć pare punktów bez ryzyka.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca