Czy wzrosty z początku roku zwiastują powrót hossy?
W zeszłym roku zaprezentowałem dwa potencjalne scenariusze:
1. Analogia 2022-2025 do 1996-1998 i bankructwa Rosji. Obecnie wygląda tak:
2. Scenariusz bazowy na 2025-2026: bessa z podwójnym dnem. Obecna trajektoria:
Myślę, że oba wykresy nie wymagają szerszego komentarza. Styczniowe odbicie jest wpisane w obie projekcje. Najbliższe tygodnie będą realnym sprawdzianem - plan 2025 zakłada pierwsze dno bessy między wiosną a latem.
Jeżeli analogie się nie sprawdzą... będę szukał nowych.