czwartek, 25 lipca 2013

Techniczne oznaki słabości i.. mocy


FW20 w kresce miesięcznej (wykres z wczoraj, ale nadal aktualny) zszedł w czerwcu poniżej średniej 15-miesięcznej. W lipcu byki zaatakowały połowę długiej czarnej świecy, póki co bez powodzenia. Straszy również wybita dołem linia trendu wzrostowego. Pod względem długości trwania bessy jesteśmy gdzieś w lipcu 2002, choć technicznie wygląda to jeszcze słabiej (znacznie dalej do dołka poprzedniej bessy, niż wtedy).

Zupełnie inaczej prezentują się wykresy MWIG40, SWIG80 czy WIG, jednak w tym wpisie chcę się skupić na sygnałach słabości rynku. Kolejny przykład to FPKN. W sierpniu średnie kroczące wygenerowały klarowny sygnał, który opublikowałem we wpisie Jaskółka trendu. Ostatnio te same średnie wskazują  ryzyko końca wzrostów na polskim gigancie paliwowym:


Na koniec wykres ichimoku WIG20 weekly. Nie jestem ekspertem w tej technice, zainteresowałem się nią pod wpływem rewelacyjnych wyników Marka z bloga technikaichimoku.pl . Dlatego będę wdzięczny, jeśli ktoś znający meandry ichimoku podzieli się swoimi uwagami na temat tego wykres, bo dla mnie testowanie chmury od dołu wraz z poziomem 50% zniesienia fali spadkowej z czerwca ma technicznie wymowę negatywną.



Z drugiej strony WIG tygodniowy wygląda byczo (wsparcie na chmurze, przecięcie kijun/tenkan, bliskość szczytu hossy 2011, którego pierwszy test się nie powiódł) :


Różnica siły obu indeksów wynika z ich różnej konstrukcji (FW20 jest pochodną WIG20, do którego dywidendy nie są dodawane, a indeks WIG je uwzględnia), faworyzowania przez polskie fundusze akcji małych i średnich spółek, ciężaru spółek energetycznych i surowcowych w WIG20, które na świecie słabo sobie radzą oraz odpływu globalnego kapitału z rynków rozwijających się.

Niezaprzeczalnie jesteśmy w impasie. Wydaje się, że najważniejsza fala hossy jeszcze przed nami, z drugiej strony - popatrzmy na 5 liderów MWIG40 pod względem kapitalizacji:


Poza Millenium wszystkie spółki na rekordach. C/WK dla MWIG40 wynosi 1.37, to nie jest dużo, w czasie ostatniej hossy było to średnio 1.7.

Osobiście uważam, że ta hossa pokaże jeszcze siłę, gdy do gry wejdzie drugi garnitur spółek, jednak oznaki słabości blue chipów mogą przełożyć się na dłuższe oczekiwanie na wzrosty. Sentyment na GPW od początku roku jest wysoki, praktycznie ani razu nie doszło do paniki.

1 komentarz:

  1. Ja znacząco zmniejszyłem pozycje na fw20/fw40. Myślę, że brakuje jeszcze jednego ząbka w dół przed startem wzrostów.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca