Z opcji wzrostowych wyszedłem już przy 2100, jednak korekta była wtedy krótka i WIG20 wkrótce ruszył na nowe szczyty. Opór na 2300 wydaje się silniejszy:
Chciałbym, żeby został szybko i bez większej korekty pokonany, ale na chciejstwie się nie zarabia, dlatego zaczynam budować niewielką pozycję na opcjach spadkowych jako zabezpieczenie portfela akcji.
Blog o inwestowaniu, grze na giełdzie, rozwoju osobistym, przemyślenia na temat egzystencji, poszerzanie świadomości. Czasem trochę o żarciu i bieganiu - życie :) Napisz do mnie: deedees małpa o2 kropcia pl
piątek, 17 marca 2017
6 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odważnie. Jak przegłądam indeksy (europa) to korekta/ruch boczny był głównie w sty/lut. Teraz już za bardzo nie chcą spadać.
OdpowiedzUsuńJak obecna 5% korekta (20% rajdu z ~18 listopada) to będzie wszystko teraz to okolice 2016sty + 20m powinny być interesujące.
vaeta
Parę tanich opcji na spadki to nie odwaga :) Ciężko będzie oddawać zyski podczas korekty. Martwią mnie Stany, tam pojawiają się pierwsze symptomy rynku niedźwiedzia. Oby budowali szczyt długo, żeby GPW miała czas rosnąć.
UsuńZauważyłem, że większość komentujących na blogach przyrównuje obecną sytuację do 2000 lub 2002 roku, czyli zakłada albo rychłą bessę, albo korektę zjadającą wypracowane ostatnio zyski. Lata 2011-2016 nauczyły graczy, żeby ratować wypracowany zysk i siedzą teraz bez akcji.
Śwetne! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńNiestety żadna taktyka nie zapłaci, kiedy cwany animator z GPW nie pojawi się na opcjach. Dziadostwo, nie dziwię się, że ludzie uciekają na forexa.
OdpowiedzUsuńJaki zasięg korekty w Pl widzisz?
OdpowiedzUsuńNie wiem. Technicznie te 2150 minimum mogliby stuknąć, ale w trendzie ciężko mi cokolwiek prognozować. Jeśli Stany zrobią mocniejszą korektę, to my raczej też spadniemy. Przy ich cenach lada dzień może ruszyć np. roczna bessa, a my wtedy raczej szczytów nie będziemy bić. Nastawiam się na reagowanie - jeśli ceny spadną i będą oznaki zniechęcenia, sprzyjająca technika i atrakcyjne dywidendy, to będę szukał okazji do powiększenia pozycji. W sumie to odpocząłbym już od wzrostów :) Wolę parkować tanio kapitał na atrakcyjny procent, a nie kombinować co tu zrobić z papierem, który urósł 100% i teraz może oddać większość zysku.. Wahania kapitału na mocnych wzrostach i korektach robią się za duże.
Usuń