poniedziałek, 17 października 2011

FW20 - scenariusz bazowy jesień/zima 2011


Zakładając, że zaczynamy korektę ostatnich wzrostów:

- Na razie obstawiam bardziej wariant 1.
- Zejście w okolice 2200 - zamykam pozycje i czekam.

14 komentarzy:

  1. Dobra... koniec tych wzrostów. Promocja na certy po 180 dobiega końca :) Zarówno Brent i Crude trafiły na silny opór.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miśki tylko bez euforii proszę ;) Mam trochę zlewarowaną pozycję.. Jeśli USDPLN zdobędzie 3.2 oddaję pozycje spekulacyjne, pozostałe są na średni/długi termin.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem wszystko zależy od Chin. W shanghaiu odbicie nad wyraz skromne. Tylko kilka procent. Jeśli teraz przyjdzie korekta na SPX to może się okazać, że w chinach przebiją poprzednie dołki i polecą ciągnąc ze sobą surowce i dalej już z górki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Popatrz na niedawny wpis SiP o dochodach samorządów w Chinach - 44% dochodów pochodzi ze sprzedaży ziemi. Dodaj do tego wielką bańkę na ziemi (pod wpisem SiP zamieściłem linki do bloga Polaka z Chin) i zastaw tych kredytów - miedź, złoto.

    Chiny muszą kupować towary i wywalać USD, żeby utrzymać banię na swoim rynku, bo cała gospodarka im siądzie. Mają do wyboru: albo kolaps deflacyjny teraz, albo wielka inflacja później, jak zaczną teraz drukować. Stawiam oczywiście na to drugie, kolaps teraz to rewolucja, inflacja rozłoży im bessę w czasie - na jakieś najbliższe 20 lat :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że zbytnio upraszczasz. Chiny nie mogą wywalać USD, bo w ten sposób umocnią RMB i padnie im eksport. Utrzymywanie wysokich cen surowców może i utrzyma wartość zastawu pod kredyty, ale zwiększa koszty produkcji co znowu może się przełożyć na eksport. Dobwy artykuł o tym napisał Pettis:
    http://mpettis.com/2011/08/foreign-capital-go-home/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie umocnią RMB, bo mają już teraz wysoką inflację. Jak ziemia i nieruchomości zaczną spadać mają do wyboru: deflacja lub dodruk i podtrzymywanie cen dolarem (bo kto kupuje ich RMB?). Rosja w 2008 roku też musiała sypać zielonego, żeby utrzymać rubla na powierzchni, a taki był silny przy ropie po 150$.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak chcesz umocnić walutę to wymieniasz dolary na tą walutę, czyli kupujesz tą walutę. Jak chiny będą wymieniać dolary na RMB to go umocnią. Jak będą chcieli osłabić RMB względem dolara to musza kupić jeszcze więcej dolarów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie chodzi o umacnianie swojej waluty, tylko wydawanie rezerw dolarowych np. na miedź. Jest jakaś cena krytyczna miedzi, przy której x% kredytów idzie w Chinach pod wodę. Jest krytyczna cena ziemi, nieruchomości, poniżej której zdłużeni znacznie wyżej kredytobiorcy i banki chińskie idą pod wodę. Zatem rząd będzie wydawał dolary, żeby podtrzymać kursy spółek, ziemi, budynków itp.

    Wkrótce wrzucę wykres, który sporo pokaże.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę parę problemów. Chińczycy nie kupują dolarów dlatego, że chcą tylko dlatego, że muszą. Dzięki temu utrzymują konkurencyjność swojego eksportu (przeciwdziałanie umacnianiu RMB). Jak przestaną to robić to RMB się umocni. Po drugie nie mogą kupować wewnątrz kraju za dolary.

    OdpowiedzUsuń
  10. To prawda, ale nie przywiązywałbym do tego tak dużej wagi. Dolar to bardzo groźna broń, którą kontroluje Wall Street i nie waha się jej używać. Panika 2008 to świetnie zaaranżowany atak na rezerwy i aktywa EM - nieprzypadkowo ubrali pół świata w opcje walutowe. Firmy chińskie nie mogły spekulować walutami, więc się hedgowały na ropie i straciły gigantyczne pieniądze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dedek, wywaliłem dziś akcje za ponad 30k, bo mi się odbiło od innej, ważniejszej bandy, ale to nieistotne. Możesz teraz przeżyć chwilę chwały, bo szanse na zjazd od dziś są większe niż 50% :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zbigniewie na ten moment interesuje mnie wyłącznie trzymanie się planu i w konsekwencji regularne zarabianie ;) Gratuluję Ci odwagi i świetnego wyniku na akcjach, ja więcej pisałem o odbiciu i okazjach typu ETFDAX, niż ugrałem. Miałem sporo pozycji Long, ale zazwyczaj na DT.

    Co do spadków nadal nie ma pewności, takie PKO np. rosło klinem i wybiło go górą (wygląda na fałszywkę, bo powrót zszedł pod wsparcie), również miedź, ropa - nadal nie przebiły szybkiej linii trendu wzrostowego. Z drugiej strony wzrost w takim tempie jest na dłuższą metę nie do utrzymania.

    Zobaczymy czy to tylko korekta, czy powrót do spadków, od pewnych poziomów zaczynam kasować zyski, innym pozycjom przesunę stopy.

    Pozdr

    OdpowiedzUsuń
  13. Metale szlachetne pokazują kierunek...

    OdpowiedzUsuń
  14. PKO bardzo silne, bez tej spółki nie ma spadków na giełdzie. Są w klinie wzrostowym i coś nie chcą wybijać dołem.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca