Zapraszam czytelników do wyrażenia swojej opinii w ankietach i komentarzach.
wtorek, 24 lipca 2012
18 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A kuku !
OdpowiedzUsuńPierwszy :)
ciężko chyba będzie o reprezentatywną grupę badawczą :)
OdpowiedzUsuńDlaczego? Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony liczbą odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńna naszych obligacjach gwiazda poranna i 3 białe świece,w CNBC od kilku tygodni gadają o "bezpiecznych" polskich obligacjach
OdpowiedzUsuńNa eur/pln wybiło górą z klina, na usd/pln rysuje się filiżanka z uszkiem. Mi osobiście brakuje jeszcze zjazdu w dół na rynkach ale co będzie to się okaże. Euro trup już dawno umarł, no ale może go jeszcze podratują i pójdziemy w górę. Chociaż tak na pewno to będą jeszcze próbować trupy reanimować na koszt biednego podatnika nie wiedzącego o co chodzi bo w tv mówią, że to wszystko dla jego dobra ;)
OdpowiedzUsuńDedek,
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, będziemy mieli własny wskaźnik sentymentu ;> Może zrób z boku taka ankietę na stałe - oczywiście np 1 mc, jeden głos
Zobaczę jak będę z czasem stał, raczej ankiety będą się pojawiać jako odrębne wpisy, takie jak ten i pytania będą różnorodne. Póki co odpowiedzi naprawde dają do myślenia, choć nie wiem czy system dopuszcza wielokrotne kliknięcia, które mogą przekłamać rezultaty.
OdpowiedzUsuńKiedy je zaprezentujesz ?
OdpowiedzUsuńWyniki możecie podejrzeć od razu (przycisk View). Ocen już trochę weszło, więc może w piątek zrobię wpis z podsumowaniem i moimi przemyśleniami - będę ciekaw również waszych.
OdpowiedzUsuńDedku, ankiety na inne tematy jeśli będą dawać wartość poznawczą oczywiście, natomiast ja mam na myśli stały element z pytaniami np; bardzo krótkoterminowo do 30 dni, krótkoterminowo do 3 mc średnio terminowo do roku, długoterminowo do 3-ech jesteś niedźwiedziem, bykiem czy masz nastawienie neutralne ew widzisz wzrosty, spadki, boczniaka i np raz w miesiącu czy dwa razy oddajesz głos.
OdpowiedzUsuńTwój blog jest raczej odwiedzany nie przez dzieci hossy czy internetowych inwestorów których kapitał wynosi 1000 pln, tym bardziej byłyby to informacje wiarygodne.
dziwne,bo widzę że marek zagłosował, że wig20 wyniesie powyżej 2501 na koniec roku ;)
OdpowiedzUsuń@ Spinnaker
OdpowiedzUsuńŻeby ocenić przez kogo blog dedka jest odwiedzany trzeba byłoby zrobić kolejną ankietę ;)
Dodatkowo ciekawe informacje można otrzymać jeśli wyniki z takiej ankiety (od jak dawna ankietowany inwestuje, jakie wyniki w przedziale % osiąga, jakie kwoty inwestuje) powiązać chociażby z obecną ankietą.
tu jest paru marków na blogu , o którego chodzi ?
OdpowiedzUsuńTrafiają się tutaj frustraci i pracownicy pewnego TFI ;), ale ogólnie blog Dedka omijają szerokim łukiem masy, stąd wiarygodność danych z ankiety rośnie.
OdpowiedzUsuńPodczas ostatniego spotkania pewnej grupy ;) w pewnej oberży ;) był pomysł stworzenia zamkniętego bloga-forum, gdzie można by powiedzieć i usłyszeć więcej od ludzi których się zna osobiście mimo że pochodzą z różnych części kraju, wtedy jakość opinii już zupełnie inaczej by się prezentowała.
Może Dedkowi albo SiP-owi pomysł przypadnie do gustu i coś zrobią.
Mnie pierwsza rzecz jaka się nasunęła po tej ankiecie - poza tym że moje postrzeganie rynku pokrywa się z wynikami - to konieczność jakiegoś programu do analizy i większej bazy danych z takich ankiet.
taki zamkniety blog-forum-trading room juz istnieje..
OdpowiedzUsuń@ Spinnaker
OdpowiedzUsuńMoże i stworzenie takiego forum-bloga nie byłoby głupim pomysłem, jeśli rzeczywiście niektóre osoby otworzyłyby się bardziej niż w przypadku bloga otwartego, bo wartość dodatnia wówczas mogłaby być naprawdę duża. Przy tym mam nadzieję oczywiście, że przemyślenia z takiego bloga wzbogaciłyby blog otwarty, bo nie ukrywam, że już od bardzo dawna dzień w Internecie zaczynam od bloga dedka i listy blogów po prawej stronie i nie bardzo mam ochotę na zmianę swoich przyzwyczajeń :) Przypuszczam, że w tej kwestii nie jestem sam.
Ps. Jeśli taki blog zamknięty już powstanie proponuję wręczyć dla stałych czytelników, którzy nie są ani frustratami, ani pracownikami pewnego TFI wilczy bilet do takiego forum ;)
@anonimowy
Na pewno nie jeden taki zamknięty trading room istnieje ale Spinnakaker pewnie ma na myśli stworzenie zamkniętego forum dla tej konkretnej grupy osób.
;) Parę osób które się polubiło podobnie patrzy na wiele rzeczy. Zdaje się podczas pierwszego spotkania doszło do wniosku że 99% tego co giełdzie jest w necie-TV to końcowy efekt procesu metabolizmu i że lepiej wychodzi na ograniczeniu się do kilku źródeł informacji, blogów i rozmówców ;>
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Już od dobrych kilku lat TV służy mi jako mebel. Wartość tego, co można tam obejrzeć jest bliska zeru. Może jakieś programy popularno-naukowe jeszcze są warte obejrzenia ale chyba tylko tyle. Na początku jeszcze, jak się zainteresowałem tematami finanse-giełda-gospodarka to w necie przeglądałem portale finansowe ale od dłuższego czasu już nawet to sobie odpuszczam i zawęziłem swoja codzienną lekturę do blogów tych od spisu u dedka + kilka dodatkowych. To mi w zupełności wystarcza.
OdpowiedzUsuń