piątek, 17 października 2025

Czekanie

 Choć mój grudniowy plan na 2025 został sfalsyfikowany na poziomie głównych indeksów, na szerokim rynku z grubsza się sprawdza. Przypomnijmy skrót z zeszłego roku:

Wnioski:

- nie będzie długich, synchronicznych spadków całego rynku, w których spada wszystko bez względu na fundamenty,

- selekcja będzie kluczowa, branże i spółki rotacyjnie będą wchodzić w trendy,

- odbicie w 2025 będzie dłuższe niż korekty w 2022,

- trzeba uważać pod koniec 2025. Wielu zapakuje się w akcje na długi termin licząc na powtórkę końcówki 2022 - wtedy trzymanie akcji dało rekordowe zwroty w latach 2023-2024. Myślę, że początek 2026 sfalsyfikuje tą strategię.

Całe założenie opierało się o bessę typu W, czyli podwójne dno. Jednak skala wzrostów w 2025 była znacznie wyższa, indeksy pobiły rekordy i cały czas pozostają blisko szczytów wszech czasów. Wystarczy jednak spojrzeć na szerokość rynku i nie wygląda już tak różowo:


Tym razem widzimy odsetek spółek, które pozostają powyżej średnich 50 i 200 dniowych. Ponadto zielony wykres reprezentuje odsetek spółek dla których SMA50 > SMA200. Wszystkie wykresy zakręciły w dół. To nie oznacza automatycznie bessy, ale może zwiastować głębszą korektę. 

Może zatem projekcja wtórnego dna na początku 2026 się sprawdzi? Nawet jeżeli to dno przebiegnie znacznie wyżej niż pod koniec 2024, pasowałoby do wykończenia struktur spadkowych na spółkach, które od 2022-2024 pozostają w trendach spadkowych. Jest wiele takich papierów, często czempionów hossy 2020-2021.

Kilka takich spółek wybrałem do obserwacji. Na Arctic trochę kiedyś przyciąłem, ale ruszył za wcześnie, żebym skorzystał. Otlog był jednym z najlepszych zagrań: kupiony idealnie technicznie, sprzedany prawie na szczycie. Trochę potem obniżyłem wynik próbami powrotu, ale całościowo pozostaje w topce. Wirtualnej Polski nigdy w portfelu nie miałem. Na Text właśnie otworzyłem pierwszą kontaktową pozycję.


Indeks znormalizowanych ATC+OTS+WPL+TXT jest czysto syntetyczny, więc te zniesienia fibo pasują pewnie tylko w mojej głowie. Ale tak już jest - mózg potrzebuje kotwicy do zbudowania narracji. Idealnie by było, gdyby indeks spadł na 100. Nie dość, że

- okrągła liczba 100,

- ostatnie zniesienie fibo,

- dokończenie formacji A-B-C po 5-falowym wzroście (pamięta ktoś jeszcze fale Elliotta?),

- to jeszcze szczyt z 2016.

Coś dużo tych przypadków.

Wtedy mocno przyjrzę się fundamentom. Bezpieczeństwo finansowe, skrajne historycznie odchylenie w dół, każda ze spółek dzieliła się lub dalej dzieli dywidendami. 


11 komentarzy:

  1. Pytanie w zakresie tego indeksu tych kilku spółek. Jaki był główny powód tych wzrostów w ostatnich latach? Czy ten powód jest aktualny? Czy może zaistnieć inny taki sam lub podobny powód? Powtórzę pytanie: czemu WIG20 Ci się nie podoba? Dla mnie jest bardzo dziwnie relatywnie silny w stosunku do otoczenia. Zresztą pokazywałeś ostatnio siłę naszej giełdy w stosunku do amerykańskiej odwrócony trendy spadkowy. Mam tu swego rodzaju dysonans.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WIG20 generalnie zawsze mi się nie podoba, bo nie umiem na nim grać :) Teraz bardziej nie czuję go z powodów krótkoterminowych, natomiast stosunek WIG/SPX to temat na lata. Jeśli S&P500 wejdzie w korektę i spadnie mocniej od WIG20, to wykres siły relatywnej wig/spx urośnie.

      Co do spółek z tego indeksu - one skorzystały na fali inflacji i zaburzeniu łańcuchów dostaw (atc, ots) lub dodruków pandemicznych i bańki IT 2020-2021 (wpl, txt). Czy może zaistnieć podobny powód - zaburzenia łańcuchów i/lub dodruki? Jak najbardziej, to mój bazowy scenariusz na najbliższe lata w kontekście wojny hegemonicznej między USA i Chinami. Walka o zasoby, produkcję, surowce. Nie wiem czy, kiedy i jak to będzie rozgrywane, ale jeśli spółki są fundamentalnie silne i zbyt mocno przecenione, to każde takie zdarzenie może gwałtownie podbić ich cenę. Jeśli chodzi o txt, to gdzieś już pisałem - w 2022 kupiłem Sanok po 12.xx zł, bo miał podobny wykres i długoterminowo dawał szanse na odbicie. Może teraz zadziała na txt, kto wie :)

      Usuń
    2. Na TXT wg mnie nie będzie znaczących technicznych odbić. Natomiast do fundamentalnego odbicia o 100% wystarczy powrót biznesu na ścieżkę wzrostu. I nie chodzi o wzrost liczby klientów tylko o dostarczenie istniejącym klientom drogich, kompleksowych rozwiązań w ramach wprowadzanej Text App.

      Usuń
  2. No to mam za sobą pierwsze zakupy TXT, WPL i ATC. Nadal zakładam jeszcze finalny zjazd, np. ATC ma piękne wsparcie na 7.80 (dziś 8.50), ale wolę mieć już pozycję kontaktową, zwłaszcza że ostatnio zwolniło się trochę gotówki z kopalni kruszców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jakiej wielkości otwierasz pozycję kontaktową w stosunku do planowanej wielkości danej pozycji?

      Usuń
    2. między 10-20%, zależy ile ostatecznie chcę mieć spółki

      Usuń
    3. Sporo szumu ostatnio na temat ccc i ich shortowaniu przez zagraniczne fundusze. Pierwsze ważne wsparcie na 130zl zaliczone przy pomocy raportu o machlojkach przy wynikach. Co myślisz o sytuacji na ccc ? obroty potężne, zbliżamy się do dołka czy wypadamy z msci potem WIG 20i widzimy poziomy 100zl bądź niższe

      Usuń
    4. Spółka nie była od lat w kręgu mojego zainteresowania - za duże zadłużenie, zbyt nasycony rynek. Nie skorzystałem z rajdu i wydawało mi się dziwne, że tak łatwo zniknął temat zadłużenia. Coś z tym raportem może być na rzeczy, aczkolwiek czas ujawnienia po solidnych spadkach równie dobrze mógł służyć zorganizowaniu płynności pod wyjście z krótkich. Ja spółki nie będę kupował, bo jest "po prawej stronie", tj. w trendzie spadkowym. Jeśli zobaczę jakieś sygnały wyczerpania, paniki, konsolidacji na niskich poziomach, zacznę analizować fundamenty. Na razie - no go.

      Usuń
    5. hej ja tez myślę nad zakupem ATC

      Usuń
  3. WIG w USD idzie na szczyty. Hossa sekularna trwa. A my możemy przebierać w małych spółkach jak w bessie. Świetny czas na budowę portfela.

    https://x.com/podtworca/status/1981278266049638482

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powoli sie gubie w co grasz i pod co. zakaldasz glebszy spadek w tym roku i na przelomie przyszlego i dalej hossa? czy czasem nie zblizamy sie do jakiegos wiekszego przesilenia i porzadnych spadkow ale nie takich jak panika covid czy wojna ale powolna meczaca bessa trwajaca nie dwa tygodnie-miesiace ale lata

      Usuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca