Strony

piątek, 25 listopada 2011

Krachowskaźnik ver. 3

Już chyba z 2 lata czekam na zejście USDJPY na poziom ok. 71-72, gdzie widzę historyczną szansę sprzedaży Jena:


Na wykresie tygodniowym obserwuję ciekawą i dość rzadką sytuację - wybicie klina spadkowego dołem (aktualnie kurs wykonuje nawrotkę):


Na tygodniach widzę szansę na dynamiczne zejście w rejony celu miesięcznego. Paniczne, fałszywe wybicie w dół.

Rynek zaczyna coraz klarowniej pokazywać szanse realizacji spadkowej fali C. USDPLN z targetem 3.6 przed pierwszą ważną korektą:


Wykres wygląda tragicznie dla złotego. 2008/2009 impuls 5-falowy, potem 2 lata formowania trójkąta z trójek A-B-C i wybicie górą. Wygląda to bardzo elliotowsko, a jeśli dopiero zaczęliśmy falę 3w3, to strach pomyśleć, w jakie rejony zaprowadzi nas piątka. Zakres tego ruchu może wynieść dolara powyżej 4zł. W zależności od narzędzi AT zasięg hiperboli na USDPLN wynosi 4.38 / 4.71 / 5.1 .

73 komentarze:

  1. Dedek, Ty już nie pisz więcej bo my lubimy Ciebie czytać ale hossę nam straszysz!!! :) /dp

    OdpowiedzUsuń
  2. ho.....- ;) co? Jaką ho ho ho ho tfu hossę? chyba na krótkich ;);>;>;>;> ale ona ma się dobrze.
    Pozdro Dedek&Comapny czyli Marek, SiP wraz z posiadaczami obcych walut kupionych jakiś czas temu gdy jak to leciało? Dolar to śmiec ;>;>;>;>;> Ja mam zagwostkę czy sprzedawac za niedługo czy też czekac aż się wybije wyżej/pewnie tak zrobię/ czy też po prostu trzymac zgodnie z zasadami 1/3 gotówki w walutach normalniejszych krajów niż t(fu)uskoPOlandia

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście zapomniałem Wam wszystkim tutaj podziękować, bo tylko dzięki Wam kupiłem sobie $ po 2,87 dzięki czemu troszeczkę zarobiłem i do tego na urlop w przyszłym tygodniu zabiorę sobie $ kupione po troszkę niższej cenie niż obecnie :D hehe. Jeszcze raz dzięki!! /dp

    OdpowiedzUsuń
  4. http://stooq.pl/q/a/?s=usdpln&i=d&u=6363386

    Przejdą czy najpierw cofka a potem skuteczny atak?Gdybym nie potrzebował złotówek na grudzień to bym sobie dupy nie zawracał ze sprzedażą na obecnych poziomach.Na dwa tygodnie muszę mieć złotówki do obrotu i nie chcę dać i potem gonić króliczka

    OdpowiedzUsuń
  5. Dedi, nie wierzysz w rajd Świętego Mikołaja ?
    hi, hi

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,ja mam jeszcze gorszy problem i prosze poradzcie co robic gdyz nie znam sie kompletnie na wykresach .Rok temu kupiłam dolara po 3.42 i wreszcie doszedł do tych poziomow i co sprzedawac po kosztach ,czy poczekac ale jak zrobia interwencje to znowu bede czekac rok na ten kurs itd, prosze poradzcie cos

    OdpowiedzUsuń
  7. sprzedaj w lutym, jak nie musisz to lepiej trzymaj

    OdpowiedzUsuń
  8. Dlaczego w lutym ,myslisz ze beda wyzsze kursy mimo grozby interwencji NBP kompletnie nierozumiem tego jestem juz za stara ,,,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. znalazlem swietny zestaw danych, z ktorego porobie wykresy:

    http://www.ici.org

    dedek

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiele walut (par walutowych) straszy i to bardzo mocno. Złoty stoi na przegranej pozycji i interwencje jakich dopuszczają się nasi "zdolni" przywódcy raczej spełzną na niczym (dziwne byłoby gdyby miało być inaczej). Wystarczy spojrzeć na EUR/USD EUR/PLN EUR/USD czy nawet tą nieszczęsną parę dla kredytobiorców CHF/PLN. Wszędzie widmo "strasznej jazdy bez trzymanki". Ciężko jest tu rozpisać dokładniej ale zrobiłem to w formie video.

    OdpowiedzUsuń
  11. http://www.bankfotek.pl/view/1128643
    interwencje nic nie dadza na dłuższą mete, na krótką oczywiscie tak , ale trendu to nie powstrzyma, jeszcze z tydzień mocniejszego dolara, póżniej rajd mikołaja i krach po nowym roku ze szczytem dolara w lutym, nastepnie z rok odpoczynku i znowu w góre z przebiciem szczytów lutowych

    OdpowiedzUsuń
  12. Ruch na poziom 71-72 dla JPYUSD jest możliwy i będzie to lokalny dołek dla giełd i "ryzykownych walut". Odbiciem będzie moment, w której nastąpi zgoda na dodruk kasy przez ECB.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dedek, mam małe pytanie. Ile średnio czasu dziennie siedziałeś przy wykresach, analizie, czytaniu informacji na temat tego co się dzieje w gospodarce na początku kiedy się zainteresowałeś rynkami finansowymi, a ile spędzasz na to czasu teraz? Żona nie ma nic przeciwko? :) Mi moja już gada, że ja tylko te wykresy i wykresy :D hehe. Jesteśmy dopiero 4 miesiące po ślubie więc może jeszcze nie zdążyła się przyzwyczaić ;) Jedynie ratuje mnie to że jest to pani informatyk i bez komputera też czuje się jak bez ręki. Trochę śmiesznie to wygląda, bo jak przychodzi pewna godzina wieczorem to obydwoje siadamy przed komputerami i to zajęcie nas pochłania bez reszty :D /dp

    OdpowiedzUsuń
  14. @Dariusz

    Obejrzałem Twój video-blog, jak zawsze dużo w nim ciekawych informacji. Sytuacja zaczyna wyglądać coraz gorzej technicznie. Czyżby Europa miała podzielić los NIKKEI 2000?

    http://stooq.pl/q/?s=^nkx&c=30y&t=c&a=lg&b=0

    Bez dodruku pogłębienie dołków 2009 w Europie będzie niemal pewne. Poziom zlewarowania jest ogromny, mutual funds cash levels ok. 4% (poniżej 10% uważa się za długoterminowy sygnał niedźwiedzi). Gdyby wszyscy zaczęli nagle zamykać pozycje, zabrakłoby dolarów na świecie.

    Amerykańskie blue chipy wyglądają często tak:

    http://stooq.pl/q/?s=aapl.us&c=30y&t=c&a=lg&b=0

    Tempo i poziomy nie do utrzymania. Na razie wciąż mój bazowy scenariusz zakłada, że mamy teraz falę C, która zejdzie na jakieś 1850 na WIG20, potem rok odbicia, powiedzmy z 40-50% w górę i koniec bessy w 2014 roku na poziomach 1400-1600. Wtedy Stany zaczynają strukturalną hossę po 14 latach wielkiej bessy, u nas może być jakieś przesunięcie bo mieliśmy hiperboliczny szczyt 7 lat po nich.

    @Anonim
    Żona ma już mniej na przeciwko, odkąd ma swojego laptopa ;) A siedziałem sporo, bywały dni, gdy siedziałem po kilkanaście godzin. Teraz dużo mniej, mam bardzo dużo pracy przy swoim biznesie.

    Ponadto gram wtedy, kiedy czuję wykres. Krótki termin, mocny sygnał, czytelne fibo, duży lewar i zgarniam kasę. A jak rozwija się trend, to się gubię, muszę siedzieć na małej pozycji i nie patrzeć w notowania, żeby nie robić głupot. Na razie nie widzę okazji do kupna, a na spadki mi trochę nisko i ryzyko mocnej korekty. Dlatego zostają certy na spadki ropy kupione pod wykres tygodniowy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki dedek za odpowiedź! Czyli ja jeszcze nie siedzę aż tak długo... jeszcze :D

    ps. Idąc za Twoją radą z lipca tego roku kiedy dyskutowaliśmy na tematy nie związane z finansami - wpisy związane z duchowością i przebudzeniem zebrałem się żeby w końcu założyć nicka :)Na razie więcej mam wiedzy na temat zdrowego stylu życia (odżywianie, sport, praca nad swoim wnętrzem) ale w temacie finansów też z czasem będzie lepiej, bo inaczej być nie może ;) /anonim, który stwierdził że byłoby o czym pogadać z Tobą przy piwie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. @ Dedek
    Ja też sobie ostrzę pazurki na Jena (pewnie jest nas wielu). IMO rzadko trafia się aż tak oczywisty cash do zgarnięcia. To jak KGH przy ogłoszeniu QE3 :)

    Niemniej pytanie moje jest takie:
    a co jeśli wybicie 80 było fałszywe i obecnie smart money akumulują już długie pozycje? Wchodzimy jak przebije 86? Pozdr Przemofree.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiem, że powinno zakończyć się fajerwerkami, niemniej te fajerwerki to może było trzęsienie ziemii i obecne fałszywe wybicie klina?
    Poza tym warto mieć plan B :) Przemo.

    OdpowiedzUsuń
  18. @dp
    Jesteś z Trójmiasta?

    @Przemo
    USDPJPY konsoliduje się już 4 miesięce, wybicie będzie bardzo silne. Technicznie w krótkim terminie wygląda jak wybicie klina spadkowego górą, czyli silny sygnał kupna. Ale to wybicie kolejny raz zrobił BOJ, a jak takie interwencje kończyły się, widzieliśmy przez ostatnie 2 lata.

    Najwięcej może nam w tym momencie zdradzić jakiś broker FX, który zna koncentrację graczy na L i S. Jestem prawie pewien, że jakieś 80% siedzi teraz na długich, więc kraszek na parze byłby idealnym kontrariańskim zagraniem. Niestety nie mam możliwości sprawdzenia kto, co gra.

    Pod koniec 2010 roku na blogu Białka ktoś podrzucił link do serwisu, który udostępniał dane o koncentracji krótkich i długich pozycji na różnych parach walutowych. Wtedy AUDUSD dał średnioterminowy sygnał S i z 90% graczy siedziało na krótkich. Podobnie większość była wtedy L na USDJPY. A potem zaczął się pogrom.. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. przy takim fibo taka wiadomosc dla rynków super pozyczka z MFW palce lizac :-) PLotka na utrzymanie statusu. Mozna bedzie wyjsc wyzej ze stuffu. To jest gra.

    OdpowiedzUsuń
  20. Na miejscu grubego narysowałbym teraz prawe ramię ORGR i zrobił psa Beskerville'a. Tak się bawił przez całą hossę z RGRami :)

    OdpowiedzUsuń
  21. @ Dedek
    Po przemyśleniu - nie wiem czy jednak Jen-a szorcić. Jeśli rząd Japonii stanie pod murem oczywistej niewypłacalności spowodowanej koniecznością pożyczania na "rynkach", a opodatkowaniem obywateli, a w ostateczności nawet umorzeniem sobie powiedzmy 80% zobowiązań z tyt obligacji wewnętrznych i odłożenie płatności na za 10-15 lat z tyt. pozostałych 20%, to co się stanie?
    Otóż wydaje mi się, że Japończycy nie wywieszą swoich władców na latarniach. W związku z tym popyt wewnętrzny spadnie istotnie, natomiast eksport nie ma powodu, żeby poleciał...
    W związku z tym bardziej prawdopodobne w takim przypadku od osłabienia Jena jest ... jego umocnienie (dodatkowo wzmocnione faktem potencjalnego ściągnięcia rezerw polokowanych po świecie przez rząd Japonii)!!!
    Pozdr
    Przemofree.

    OdpowiedzUsuń
  22. A co do psa - pełna zgoda - też mam takie przemyślenia. Przemo.

    OdpowiedzUsuń
  23. Do Trójmiasta mam mały kawałek :) mieszkam pomiędzy Łodzią a Warszawą.

    OdpowiedzUsuń
  24. Według tej strony:
    http://www.dailymarkets.com/commitment-of-traders/

    Duzi są long na jenie a mali short. Na euro wszyscy są short. To znaczy gramy EURJPY long :)

    OdpowiedzUsuń
  25. wyciagaja za uszy co ? ;-) wolumen i waluty powinny dac do zrozumienia kto komu chce oddac cos na mikolaja.

    OdpowiedzUsuń
  26. No co ty? Nie chcesz kupić ropy? Przecież przebili 100$, teraz sky is the limit ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Może i jestem początkujący ale ta korekta na chwilę obecną wygląda mi bardziej na rajd jelenia niż na rajd św mikołaja :)no ale może się rozkręci, niezbadane są wyroki giełdy :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja już też rano moją długą opchnąłem - też nie wierzę w to odbicie. Acz może być tak, że giełdy na chwilę się rozkorelują od walut.

    @ Dedek
    Wiem, że patrzysz technicznie na rynki, a mnie interesują fundamenty. Niemniej ciekaw jestem Twojej opinii odnośnie moich przemyśleń odnośnie JPY. Ustalenie możliwego rozwiązania w sprawie Japonii może skutkować poważnymi zmianami w moim portfelu, więc wolałbym mieć to przemyślane dogłębnie zanim zrobię jakiś ruch.
    Na chwilę obecną nawet dojście do 71 nie skłoniłoby mnie do zajęcia długiej pozycji na USD/JPY. Nawet wzrost rentowności Japońskich 10-latek nie byłby w sumie dość przekonujący. Przecież nadal rząd Japoński może administracyjnie jednym dekretem zlikwidować 90% swoich zobowiązań i nagle się okaże, że jest w pełni wypłacalny, a rentowności mogą sobie wrócić do poziomów rynkowych ale dla 10% disiejszego długu...

    Inna sprawa zagrać na wzrost rentowności - to jest chyba sprawa nieunikniona - pozostaje jedynie kwestia skali tego wzrostu. To jest jakiś pomysł chyba...

    Pozdr
    Przemofree.

    OdpowiedzUsuń
  29. No i jeszcze zdążyłem otworzyć znowu USDPLN po 3,375 które przedwcześnie zamknąłem po 3,39 w piątek :)
    Przemo.

    OdpowiedzUsuń
  30. pisalem ,ze promocje poziomowe przy takim fibo u usakow kusza jak i wszedzie ,a ze jest sporo do odsprzedania trzeba tluc , zobaczcie od sierpnia i dolka ile podbijania bylo. Jak przyjdzie wlasciwy zjazd oczywizda ,ze nikt znowu nie przewidzi a towar zostanie w tych 2 malych raczkach. Sale musi zrobic swoje czarne piatki i elektroniczne poniedzialki a jak inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  31. @dedek

    ja chce kupic rope :) po przerwie i staniu z boku przymierzam sie znow do zakupu certow na spadek ropy :) Ladnie wykres podazra do gornej bandy ktora moze znow falszywie przebije ale nic wiecej ... dolar zas moze spotegowac wzrost kursu

    OdpowiedzUsuń
  32. Ostatnio Witold pisal u harmonica ze na 20 sprzedajacy hjest 20 kupujacych , przepraszam jak pisalem na wb jeszcze jakies 2 miechy temu ,ze kolega zakonczyl sprowadzanie pewnych produktow z chin bo sprzedaz staje sie nieoplacalna a teraz wysypuje z magazynu co ma ( wiem ,ze zalezy jaka to dziedzina w handlu itp , import siada ) , wszedzie towaru od pyty co nagminnie powtarzam od miesiecy, kolejny kwiatek http://www.bankier.pl/wiadomosc/Coraz-wiecej-mieszkan-coraz-mniej-chetnych-za-zakup-2445478.html , dlatego nie ma sie co dziwic ,ze klientow brak a sprzedajacy maja problem. TO co winda cen zeby przymusic ? to nic nie zmieni a wyceny z kosmosu czy w realu czy na gieldzie sa wyssane z palca. Sa warte tyle ile tluszcza moze dac. Oczywizda ,ze potencjalnych lapaczy okazji jak tej tepej masy w usa co kupuja w promocji rzeczy jakich za darmo by nie kupili ( technologie magazynowe i jzu nie top 10 ) zawsze jest sporo. Prawdziwe dno wtedy jak popyt sie ozywi na maxa jak za dobrych lat a tutaj nie ma co o tym mowic. Podstawa do zycia to tak choc i to sie wykrusza a co mowic o rzeczach zbendych , ktore jednak napedzaja rynek. Bez tego da sie przezyc kiedy podatki , oplaty , zarcie , beznyna up a pensje w miejscu lub ciete. No ale jak ktos porusza sie nowym Bentleyem nie zrobozumie tego co Kowalski w 10 letniej corsie. TO inna polka.
    Skoro widac co sie dzieje to dlaczego nie short ale z 2 strony kto da zarobic tym po 2 stronie rynku tym wlasciwym S ? gieldowa mlocka w zaparte.

    OdpowiedzUsuń
  33. sorry na 20 sprzedajacyh 1 kupujacy. Tak WItoldzie ?

    OdpowiedzUsuń
  34. Iloś sprzedających i kupujących nie ma tutaj znaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  35. @Przemo

    Fundamentów Japonii nie znam. Wiem, ze mocny jen ich dobija, giganty wciaz na minusie, marki typu Sony czy Panasonic juz od dawna nie sa synonimem hi-tech. Wyparli ich z rynku Koreanczycy i Chinczycy, ktorzy nie maja problemow z aprecjacja waluty.. Dlatego patrze na wykres, a ten mi od lat pokazuje to samo - duza szansa na jeszcze jedno zejscie USDJPY a potem zmiana trendu na lata.

    Co innego jednak USDJPY a co innego inne pary. Tutaj jen wyglada mocarnie, wybil konsolidacje gora i powinien zrobic jeszcze jakies mocne wyjscie w gore:

    http://stooq.pl/q/?s=jpy_i&c=50y&t=c&a=lg&b=0

    OdpowiedzUsuń
  36. Witam , prosze napiszcie cos o usd/pln i eur/pln czy juz idzie duza korekta na tych parach . Prosze gdyz nie znam sie na forex pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. W raporcie analitycznym bank Société Générale przewiduje, że wiosną przyszłego roku czeka nas kolejne luzowanie ilościowe w USA (popularnie nazywane "dodrukiem" dolarów), co w końcu jest znaną nam ulubioną receptą na kryzys ze strony Fed.

    Co ciekawe, bank przebija wszelkie szacunki ze znanych nam projekcji z instytucji finansowych i patrząc na wzrost bazy monetarnej szacuje, że teoretycznie cena uncji złota mogłaby dojść do poziomu 8500 dolarów, czyli bliski 30 tys. złotych.


    przypominam sprzed 2 miesiecy jak to umieszczali info, ze chinczycy kupuja zloto i wywalaja dolara. No nie ma to jak opylic zloto w wysokich cenach a potem no qe3 a dolar mocno mocno w gorze. Nie dac sie nabrac na te zagrywki. Sale na zloto tez sobie zrobili?

    OdpowiedzUsuń
  38. bo ten sale na akcje to wiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  39. http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/570231,gieldy_w_chinach_turcji_meksyku_brazylii_i_indi_dadza_zarobic_inwestorom.html

    OdpowiedzUsuń
  40. ostatnie linki na sale akcji w polandii podawalem , skutecznie od miesiaca umieszczany jest z money makers. No to ruszajcie na promocje :-) taniej nie bedzie , w kwietniu akcje mialay chronic przed inflacja a teraz to prawdziwy hit cenowy.

    OdpowiedzUsuń
  41. http://forsal.pl/artykuly/567609,pioneer_rynki_wschodzace_dadza_zarobic.html

    http://forsal.pl/artykuly/565081,amerykanskie_spolki_hitem_inwestycyjnym.html

    OdpowiedzUsuń
  42. trzeba byc niezle poturbowanym zeby w takim info wierzyc w dodruki a akcje w promocji ruszone dodrukiem dadza zarobic wszystkim :-) heh dobre sobie.

    OdpowiedzUsuń
  43. Luknijta dzisiaj na chiny. Kiedy peleton dolaczy ? rynki wschodzace dadza zarobic ? :-) jakies wyczucie czasie z podanie w nocy inf na temat takich salow heheh

    OdpowiedzUsuń
  44. Powinny się pojawić takie reklamy:

    "Straciłeś pracę? Nie masz na ratę kredytu? Brak perspektyw? Nic strasznego! Weź kredyt i kup akcje - zarobisz na nowej hossie!"

    OdpowiedzUsuń
  45. na taki hardcor bym nie liczyl Dedek :-) przed zwala w lipiec/sierpien bylo podobnie w reklamach. Chyba takie z utrata pracy itp to juz nie poleca. Za to takie niby szemrane itp to juz cos.

    OdpowiedzUsuń
  46. i nie pojawiaja sie zadne infa niepokojace z chin wszystko ok tak jak pare miechow temu. Jakby mieli akumulowac to juz by nagonka byla pod wysypke malych.

    OdpowiedzUsuń
  47. @Anonimowy od korekty na usd/eurpln

    Nie możemy udzielać porad inwestycyjnych. Prywatnie obstawiam wzrost USDPLN i EURPLN, co prezentuję regularnie na blogu. Zasięgi też podaję, ale to są dla mnie poziomy docelowe kiedy grać w drugą stronę, bo gram na znacznie krótszych interwałach. Na razie gram pod test 3.59 USDPLN i tam zamykam pozycję w oczekiwaniu korekty.

    OdpowiedzUsuń
  48. przeciez tyle podawalismy co do dolara a Dedek konkretne poziomy. jaki chcesz miec profit lub czekasz dalej na wiecej wytrzymyjac korekte to juz twoja decyzja po sledzeniu wpisow na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  49. ale ja nie jestem w jakims tak podniesionym stanie. Nastepnym razem wkleje wszystko w jednym poscie bo nasmiecilem. Sorry jak cos bo odczytywac mozecie jako moj amok :-) easy.

    OdpowiedzUsuń
  50. Co oni odp....ją?
    Że tak zapytam nieprzystojnie.

    OdpowiedzUsuń
  51. Czyszczą stopy misiom :) Za dużo krótkich siedziało i banki centralne dopomogły tym co trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  52. No to mamy rajd świętego mikołaja... ADP 50% ponad prognozy.... interwencje z każdej strony. Tylko kiedy odbierać certy na ropę... mogą spaść do 16x.

    OdpowiedzUsuń
  53. dokladnie Dedek easy easy. Oni wiedza jak grac i jeszcze dane takie wypasne wow. a za tydzien zjazd oj blad maklera blisko.

    OdpowiedzUsuń
  54. Panowie jak na taka interwencje i wolu to jest to wielka bzdzina. Juz euforia wszedzie :-) heheh no no no czekac na niespodziewane info w nocy lub moze jakis maly wschodni war ? i w pizdu interwencja. Nie znamy konkretow tego ruchu zakladam na tymczasowe rozwiazanie.

    OdpowiedzUsuń
  55. Co za emocje! Spójrzcie na scenariusz zarysowany przez Artura Hessa. Jeszcze nie przyszedł czas na shorcenie... http://arturhess.blogspot.com/

    Certy na spadki DAXa można już jednak powoli akumulować :)

    OdpowiedzUsuń
  56. chinczycy -6 zatem trzebabylo dzialac :-) za pare dni nie bedzie sladu po tej interwencji chyba ,ze do szczytu ministrow chca przytrzymac. Infa zle zrobia swoje spokojnie.

    OdpowiedzUsuń
  57. slabej plynnosci takim czyms nie przywroca kierunek jest jeden. Warto jednak budzic nadzieje.

    OdpowiedzUsuń
  58. no i co zł sie oslabil na takiej pompie ? 4 gr na euro ? parodia. Wyciaganie za uszy akcji do wycen na koniec roku.

    OdpowiedzUsuń
  59. umocnil znaczy sie. Chyba zostalem sam , co tak brak wiary ? :-)

    OdpowiedzUsuń
  60. @marek

    Spokojnie , sam nie zostales :)
    Dla mnie taka sesja to raj - poprosze o jeszcze kilka takich do konca roku to wtedy bede mogl sobie pokupowac w styczniu to co zamierzalem ale w duzo nizszych cenach niz dzis :)))
    Dolar, shorty na Dax i rope :)))

    OdpowiedzUsuń
  61. no bo juz myslalem ,ze sam jak palec :(

    http://news.sky.com/home/business/article/16121121

    moze na dniach cos w nocy wyjdzie ale przed nami spotkania przy kawie na szczytach takze beda budzic nadzieje.

    OdpowiedzUsuń
  62. Mysle ze minimum do 9 mamy spokoj a jak juz zatwierdza wszystko co maja zatwierdzic to zacznie sie sprzedawanie faktow

    OdpowiedzUsuń
  63. Niestety nie moge was wspierac chlopaki, bo w tym kryzysie roboty mam na 3 etaty :) To ciekawe, ze najwiecej zlecen mialem w 2008 i teraz. Gdybym mial spolke gieldowa, to publikowalbym dobre dane, a ludzie dziwiliby sie, czemu kurs spada. A pewnie za pol roku bedzie posucha :) Na razie cieszmy sie, na gieldach euforia (ropka juz sflaczala troche), zima idzie, lud nie wyjdzie na ulice. Zyc nie umierac.

    OdpowiedzUsuń
  64. Polak potrafi , 3 etaty to jest coś. To chyba ja mam za duzo czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
  65. Skoro stac ich na beznyne i olej po 5,40 to niech leja ;-)

    OdpowiedzUsuń
  66. Z etatami Marku to taka przenośnia, mam firmę i nazbierało się bardzo dużo pracy. Ale już sie przyzwyczaiłem - tak jest co roku w grudniu.

    OdpowiedzUsuń
  67. Podobnie ma zona a dodatkowa praca to dodatkowe projekty. No ja mam jeden etat + ten gieldowy hihi

    OdpowiedzUsuń
  68. Nie powiem żebym się nie cieszył z obecnego przebiegu zdarzeń. Od dłuższego czasu miałem nadzieję, że nastąpi jakieś odreagowanie i będę mógł dokupić dolarki taniej :) Co prawda mam nadzieję, że to nie będzie łapanie niby dołków, ale o tym będę myślał w drugiej połowie grudnia. Mam nadzieję, że do tego czasu poczekacie na mnie z tą bessą :D W hossę nie wierzę. Tak jak ospojlerowanie starego poloneza i ubranie go w błyszczące alusy nie uczyni go samochodem sportowym tak żadne zabiegi na gospodarce w obecnym stanie nie mogą spowodować hossy. Kiedyś ten bajzel musi paść ostro na twarz żeby mógł powstać i biec dalej. Ostatni kryzys 2008 pokazał, że prowizoryczne zabiegi zamiast kompleksowej naprawy powodują, że kryzys wraca jak bumerang. Tylko niestety mam obawy, że na chwilę obecną nikt nie chce kompleksowej naprawy i myśli tylko jak tu zamieść ten śmietnik pod dywan zęby nikt nie widział. Jeśli tak nadal będą robić to kryzyso-bumerang będzie wracał i wracał. Na razie robię sobie urlop z dala od komputerów i pracy :)Pozdrawiam wszystkich i życzę mnóstwa pipsów na plusie!

    OdpowiedzUsuń
  69. Ja to czasu nie mam nic ;/

    Natomiast ja się ciesze że pompują, z wiekszym komfortem bedzie mi wchodzic pod koniec grudnia w q.short przy np 2400-2500 niż 2100 ;), a dolar mam nadzieje troche poleci - chcę go dokupic ;);>

    Trzymajcie się

    pozdro

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca