Blog o inwestowaniu, grze na giełdzie, rozwoju osobistym, przemyślenia na temat egzystencji, poszerzanie świadomości. Czasem trochę o żarciu i bieganiu - życie :) Napisz do mnie: deedees małpa o2 kropcia pl
Strony
▼
czwartek, 3 maja 2012
Analizer S&P500, sektory WIG
Zgodnie ze wskazaniami analizera nie obstawiam armagedonu. Jako że wybity został dołem klin wzrostowy, korekta na fibo38.2 i SMA200 nie byłaby niczym nadzwyczajnym:
Na naszym podwórku:
1. WIG_ENERGIA wykonał już zasięg spadku trójkąta:
Zwróćmy uwagę na wyraźną piątkę spadkową w czerwcu-wrześniu. Daje to szansę na kontynuację spadków i jeszcze lepsze ceny. Energetyka rośnie pod koniec hossy, dlatego może jeszcze długo dołować, nawet jakby banki z WIG20 zaczęły już hossę.
Ceny Taurona czy PGE kuszą, ale jedno mnie zastanawia - na Tauronie i JSW siedzi najwięcej akcjonariatu "obywatelskiego", sławetnego wynalazku ekipy rządzącej. I tam wiara w te spółki nie gaśnie.
2. Budowlanka fibo161.8:
Widzimy tutaj wyraźnie strukturę 5-falową i dynamiczny spadek fali 5 w V. Mieliśmy ostatnio recesyjny odczyt PMI poniżej 50, więc nie ma się co spieszyć z kupowaniem, ale już małe pakiety Hydrobudowy zacząłem podbierać.
3. WIG_BANKI:
Tutaj aż się prosi o jeszcze jedną falę spadkową w okolice zniesienia 61.8% hossy 2009-2011:
Ten ostatni spadek sprowadziłby wyceny do atrakcyjnych poziomów. Zejście WIG20 poniżej 2000 rozbudziłoby niedźwiedzie nadzieje, zewsząd wylegliby piewcy armagedonu, rozprawianoby o pewnych bankructwach spółek. Ba, całych państw! Wprost wymarzony scenariusz na kupno fundamentalnych akcji i realizację zysków z opcji na spadki ;)
28 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
dedek a jak widzisz towary w tym wszystkim?certy na rope mogly by dac pare procent
OdpowiedzUsuńWitaj Dedek,
OdpowiedzUsuńŁadnie to wszystko rozrysowałeś. Pytanie tylko czy nie nazbyt idealnie ;) Mnie podobnie jak Ciebie kusi już od jakiegoś czasu żeby podebrać trochę instrumentów akcyjnych. Jednak jak na razie trzymam się obranego scenariusza wykończenia bessy lub większej korekty (w zależności od rynku). Może optymalnym timingiem powinny być najbliższe 2 miesiące? Co prawda duża rozpiętość czasowa, ale cóż poradzić przy takim rozwarstwieniu...
...dolar na razie nie daje satysfakcji, ale może nauczy trochę cierpliwości w inwestowaniu ;)
OdpowiedzUsuńRopę szorcę od roku i nie mam jakichś sukcesów na tym polu. Dzisiaj zredukowałem certy na spadki ropy (prawie osiągnięta SMA200 na brent oraz fibo23.6 na rcscraopen). Pozostałe certyfikaty zostają na wypadek odwrócenia trendu na spadkowy. Myślałem, że trend zmienił się na spadkowy już na początku lata 2011, ale zrobili niedawno nowy szczyt i musiałem uśredniać. Przez ostatni tydzień te uśrednione certy wyrzuciłem, żeby zredukować ryzyko i obniżyć średnią cenę pakietu.
OdpowiedzUsuńAkcje na razie też przestałem podbierać. Dopóki WIG20 nie wybije w którąś ze stron nie widzę sensu robienia czegokolwiek. Opcje na spadek są założone, ponieważ trend nadrzędny jest spadkowy (bessa). Gdyby natomiast wybicie poszło górą, to traktowałbym to jako bardziej złożoną korektę, bo na hossę jeszcze nie są spełnione warunki cykliczno-sentymentowo-fundamentalne :)
Ropa według mnie nie zrobiła na razie nic więcej jak powrót do wybitej linii trendu spadkowego. Dodatkowo brent jest na wsparciu z trendu wzrostowego. To jest miejsce na long. I to nie tylko na ropie. CRB też wybił krótkoterminowy trend spadkowy i w piątek zrobił retest. Poniedziałek będzie ciekawy. Moim zdaniem rozpoczynamy ostatnią falę wzrostową w tej hossie, w której błyszczeć będą commodities tak jak od września 2007. Powinno to dać też kopa GPW. 2600 na WIG20?
UsuńPrzy pikujących PMI, ISM? Zwróć uwagę, że pozycja spekulacyjna na ropie jest na rekordowych historycznie poziomach. Biorę takie zagrożenie (tj. ostatni wystrzał na ropie) pod uwagę, dlatego właśnie zredukowałem pozycje, które uśredniałem.
UsuńWierzących we wzrosty inflacyjne na towarach jest bardzo wielu, czają się głównie na złoto, które ma pokonac 2000$. To też możliwe, wkroczylibyśmy w fazę gorączki, taki scenariusz wspiera DOW/GOLD.
Pęknięcie na Apple, ropie i nadal wysokie poziomy WIG/WIG20 w bessie skłaniają mnie mimo wszystko do dalszego obstawiania pozycji krótkich. Choć pełnia księżyca na razie faworyzuje longi (często rynki robią wtedy ekstremum i to częściej paniczną wyprzedaż).
PMI pikuje w europie. W chinach jest poprawa a USA ciągle zdrowo powyżej 50. W 2007 też nie było różowo. W europie PMI spadało właściwie przez cały okres ostatnich wzrostów CRB index. W USA było poniżej 50, przez większość czasu. W niczym to nie przeszkodziło ostatniej fali wzrostu.
UsuńCo do rzekomych wielu, co widzą wzrosty inflacyjne. Jakoś ich nie widać na rynku. CRB spada już calutki rok. A już najmniej ich widać w złocie. Open interest na futures spada już 1.5 roku i jest najniższy od 2008. Jeszcze gorzej wyglądają akcje miners. Spadają od końca 2010. Największe, bezpieczne spółki mają P/E na poziomie 8-9.
Trochę różnimy się co do interpretacji. Po pierwsze ja nie zakładam bessy w Stanach - tylko mocniejszą korektę, a potem dalsze wzrosty do 2013 i dopiero wtedy bessa z dołkiem w 2014.
UsuńTowary - być może jeszcze urosną, wskazuje to np. DOW/GOLD, który ma jeszcze sporo do zejścia w ramach historycznego kanału. Z drugiej strony bania na nieruchomościach w Chinach już pękła i nie ma pod co pompować miedzi (piszą coś o backwardation i nadchodzącym squeeze, ale równie dobrze mogą to być plotki rzucane w eter).
Ropa jest droga i dusi europejską gospodarkę. Jest szansa zatem na mocniejsze spadki, które mogą zmienić trend, ale po nich może nastąpić korekta B, która podejdzie nawet pod szczyt.
Żeby zebrać do kupy to, o czym piszę: S&P500 mógłby zjechać w okolice 1300, WIG20 1900-1750, ropa brent 85$ (teraz wydaje się to niemożliwe), USDPLN 4zł - przy tych poziomach mielibyśmy idealny koniec bessy w Polsce i Europie, koniec korekty w Stanach.
Czyli obstawiasz bessę w chinach i europie, ale jakimś sposobem ominie ona USA? Nie bardzo w to wierzę. A jeśli zakładasz możliwość recesji w USA, to chyba spadek do 1300 jest nieco za mały?
Usuńrozumiem ze zakladajac wig20 na 2600 to s^p widzicie na 1600 a dax 8k?? =euro 1.4, konsensus bez zmian, czyli spadek w okolice 1300 i nowe szczyty..
UsuńCo do Chin, to nie wypowiadam się, natomiast bessa na GPW trwa de facto od marca zeszłego roku:
Usuńhttp://stooq.pl/q/?s=c_&c=3y&t=c&a=lg&b=0
Obstawiam zatem, że skończy się w tym roku, i że zobaczymy w jej ramach jeszcze jedną falę spadkową. Technicznie pasowałoby mi zrobienie dołka na tej serii czerwcowej i od wakacji start hossy.
Natomiast w Stanach bessy nie ma, ponieważ indeksy pobiły ostatni szczyt. Obstawiam zatem, że gdy Europa będzie kończyła bessę, w Stanach będzie tylko mocniejsza korekta, a potem kiedy Europa zacznie hossę, USA pójdą w okolice szczytów z 2000 roku.
@dedek
OdpowiedzUsuńNa jakich certach sie bawisz oprocz RCSCRAOPEN ??
JA teraz sie przymierzalem dopiero co zarowno do w/w jak i RCSCEAOPEN - innych sensownych na spadek nie widze ?!
Ze wzrostowych chyba ETF na wig najlepszy bo pozostale maja zero plynnosci :(
Podaz ropy przewyzsza popyt! mimo to cena utrzymywala sie tak dlugo na tym poziomie w "obawie" przed destabilizacja dostaw z bliskiego wschodu ( Ormuz itp) oraz w obawie przed QE3.
OdpowiedzUsuńW tej chwili powoli zaczyna docierac do wszystkich ze "spowolnienie" przede wszystkim w EU bedzie wieksze niz sie wszystkim wydawalo, wojna ( w znaczeniu powazny gorący konflikt) jest mozliwa jeszcze przez kilka najblizszych tygodni, a pozniej dopiero przed wyborami ( tabelka do oblukania u mnie na blogu)...pytanie czy jesli nie pojda bombardowania ( wlasnie do ZEA sciagnieto "znaczące" ilosci f 35 czy jak one sie tam nazywaja) to czy QE3 ogloszony zostanie juz w czerwu i ruszy od lipca/sierpnia...jesli tak to obstawialbym spadki ropy przez najblizszych kilka tygodni ( nei wiem jak duze), po czym wyjazd i zmierzenie sie ze szczytem jesli kasy wykreują odpowiednio "duzo".
postaram sie zrobic nowy wpis i troche opisac...ale mam w domu specyficzna sytuacje ktora rozwiaze sie dopiero za 3 tygodnie!!!
pozdro!
Radzilbym wszystkim przypomniec o spotkaniu Bilderberg na przelomie maja/czerwca :)
OdpowiedzUsuńJuz niejednokrotnie po takich spotkaniach pokazywano kierunek na przyszlosc
@SPY
OdpowiedzUsuńTylko RCSCRAOPEN. Chyba jedyny certyfikat, na którym spread i płynność są uczciwe. Próbowałem grać na RCSFW20OPEN, ale to był śmiech na sali - animator uciekał, jak tylko FW20 spadał i potrafił czekać kilka dni, aż kurs odbije.
Zdecydowanie wolę kontrakty na akcje, które można sobie kumulować i uśredniać jak akcje czy certyfikaty. Ostatnio grałem pod konsolidację, tj. skracałem szczyty na FPEO, FPKN i FPGN. Kiedy WIG20 dotarł na wsparcie, kupiłem opcje na spadek. W ten sposób mogę grać na wzrosty gdyby znowu zachciało im się bujać w trójkącie, a jak wreszcie nastąpi wybicie, to będę miał zajętą dobrą pozycję.
@Njusacz
Z niecierpliwością czekam na wpis! Ropa brent mnie wkurzyła, przez cały rok kilka razy zajmowałem pozycję "z trendem" i za każdym razem wybicia dołem były fałszywe. Wkońcu zrobili mnie w balona i poszli na nowy szczyt.. Ale tym razem czekałem i czekałem, aż się wreszcie doczekałem. No właśnie -czego? Czy to znowu pułapka na misia, czy trend spadkowy jak na większości indeksów? Będzie ciężko powiększać pozycję, mając w pamięci miniony rok, ale nawet ta ropa musi kiedyś spaść.
http://s1.img.pl/v/138222/us+10+y+yield.png
OdpowiedzUsuńhttp://s1.img.pl/v/138223/aud+trade.png
OdpowiedzUsuńhttp://s1.img.pl/v/138230/jap+vs+spain+real+estate+.png
OdpowiedzUsuńceny nieruchomosci w Londynie juz powyzej szczytu z 2007, przypadek :P
@Dedek
Usuńrope plus ze dwie ekonomiczne niespodzianki zapodam jeszcze dzis, a coś powazniejszego wrzuce mam nadzieje na niedziele, poniedzialek. nie dam rady dzis bo pracuje nad wpisem politycznym.
@ anonimowy
Twoje spojrzenie rozwinę o:
- oprocentowanie oddaje to: http://t.co/AAN6ZwzE
- AUD opisują te:
http://ftalphaville.ft.com/blog/2012/05/02/984391/an-aud-tale-of-correlation-lost/
http://ftalphaville.ft.com/blog/2012/03/15/922241/the-aud-is-not-your-friend/
nieruchomosci nad przepascia dorzucaja UK
http://t.co/LJOCROPq
ale nie oponuje ze Spanish i japonczyki lepiej chodza w skali makro.
pozdro!
aaaa zaznaczam, że wycen Lądkowych nie mam pod reka a szperac i szukac mi sie teraz nie...kalkuluje. dlatego te ogolnokrajowe podrzucilem coby obraz od anonimowego byl pelnijeszy.
Usuńpozdro!
ok wpis juz jest.
Usuńhttp://njusacz.blogspot.com/2012/05/garsc-spekulacji-z-poczatkiem-maja.html
http://www.bloomberg.com/news/2012-05-04/copper-dominant-holding-adding-fuel-to-fire-galena-says-1-.html
OdpowiedzUsuńpierwszy to zapewne wszechobecny JPM, drugi obstawiam na HSBC..
załadowałem rano energetykę - to można czekać spokojnie jak wyjdziemy w górę.
OdpowiedzUsuńPhil
<< ale już małe pakiety Hydrobudowy zacząłem podbierać. >>
OdpowiedzUsuńA co sądzisz o Polimeksie po obecnej cenie w okolicach złotówki? Po Budimeksie jest to bodaj najsolidniejsza spółka budowlana z GPW.
Łapanie noży.
OdpowiedzUsuńZłoto właśnie pokazuje kierunek.
Myślę, że są już spółki, które w przypadku dalszych spadków szerokiego rynku nie pogłębią dołków. Pytanie czy jest sens podbierać je teraz, skoro mogą ubijać dno przez kilka miesięcy.
OdpowiedzUsuńMiałoby to sens, gdybyśmy obawiali się wystrzału, jaki miał swego czasu miejsce na Warfamie - zbierałem tę spółkę i wyskoczyłem po 0.8x zadowolony, a potem tylko obejrzałem jak leciała na 2zł.
Na razie moje pozycje są w 89% na spadki i 11% na wzrosty, ale większość S to lewar, natomiast na wzrosty kupuję już akcje pod przyszłą hossę z horyzontem conajmniej rocznym.
jups coś nie poszło z tą hydrobudową ;)
OdpowiedzUsuńWywalona po 0.35 i krzywdy nie zrobi. Od 2 miesięcy portfel się konsoliduje, co zarobię na s-kach, to tracę na akcjach. A ostatnio i S-ki tracą, a zyskują akcje dywidendowe na WIG20. Chyba do czasu uformowania dołka bessy już tak będzie.
OdpowiedzUsuń