czwartek, 13 grudnia 2012
14 komentarzy:
W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.
Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.
Podtwórca
Pierwszy ;-)
OdpowiedzUsuńW Polsce i w ogóle w całej Europie boom gospodarczy, firmy nie nadążają z obsługą zamówień więc to naturalne i nie ma się co dziwić, że wszystkie rynki giełdowe biją rekordy. Świetlana przyszłość przed nami, nie widać nic co mogło by zakłócić tę hossę. Oby tylko nadążali z drukowaniem pieniędzy żeby było co pakować w giełdy.
OdpowiedzUsuńZ encyklopedii AT:
Usuń"Dno - pojawiają się najgorsze informacje. Wiadomości mogą być umiarkowanie złe (fale najkrótsze, najniższych stopni) aż do ekstremalnie złych (fale najdłuższe, wyższe stopnie) - np. kryzysy, wojny, walka o przetrwanie.
Odbicie od dna - wśród inwestorów pojawiają się nadzieje, że może będzie lepiej.
Testowanie dna - „fundamenty" są nadal złe, czasem nawet gorsze. Inwestorzy przekonani są, że trend jest nadal spadkowy. Nowe dno nie zostaje jednak ustanowione, co jest pewnym zaskoczeniem.
"
i:
"Fala pierwsza - większość inwestorów jest przekonana, że trend jest nadal spadkowy i jest to dobra okazja do sprzedaży akcji.
Fala druga - często dochodzi do dużego zniesienia wcześniejszej fali pierwszej. W trakcie testowania dna bessy na rynku panuje ogromny strach i przekonanie, że bessa nadal trwa. W trakcie fal drugich występują pozytywne dywergencje. Często niski wolumen świadczy o zaniku presji podażowej. "
zobaczymy tą hossę już niebawem , jak prosiaczek niebo ale tak się wkręca małych i ulicę. Nie zakłócam byczego nastawienia. DO końca stycznia wzrosty niewielkie i boczniaczek a potem zobaczycie hossę.
OdpowiedzUsuńŁatwo pisać jako anonimowy - jak będą spadki, można tryumfalnie się dowartościować na blogu, a jak urośnie to się milczy do kolejnego epizodu. Tak się składa, że spodziewam się tąpnięcia na serii marcowej (jak to było w 2009, 2010, 2012 i statystycznie występuje często w lutym) i mam zamiar wykorzystać je na pochodnych, tyle że wtedy większość mniejszych spółek będzie już na zupełnie innych poziomach.
UsuńNa razie przepowiadaczy krachu nie brakuje. Myślę, że do marca wszyscy nie zdążą zwątpić i większe spadki będą dopiero na serii czerwcowej.
Usuńdokładnie wszędzie krach widzą.
OdpowiedzUsuńha ha ... powiedziałbym że wszyscy widzą hosse :) i to na wszystkich blogach :) a co będzie czas pokaże .... drzewea nie rosną do nieba
OdpowiedzUsuńhehe wszyscy widzą to co chcą zobaczyć
OdpowiedzUsuńKażda prawda przechodzi przez trzy etapy. Najpierw jest wyszydzana, potem gwałtownie zwalczana, a w końcu zostaje uznana za oczywistą.
OdpowiedzUsuńArtur Schopenhauer (1788-1860)
Ale ja nadal nie rozumiem, stopy procentowe są obniżane, planowane są kolejne cięcia, rośnie bezrobocie spada PKB a waluta się umacnia :). O co chodzi?? I mam pytanie co myślicie o kupnie funduszy obligacji typu PZU czy Legg Mason pod kolejne obniżki stóp?? A może zaproponujecie jakąś pulę obligacji bezpośrednio??
OdpowiedzUsuńDedku, mam nadzieję że święta mijając Ci spokojnie, radośnie i rodzinnie.
OdpowiedzUsuńGratuluje też dobrego wyczucia sprzed pół roku odnośnie wzrostów. Jak widać myliłem się odnośnie spadków - Tu na marginesie Marek mam nadzieję że żyjesz i Cie nie wyczyściło - warto zapamiętać na przyszłość że lecąca w dół main street nie stoi na przeszkodzie wzrostów ;).
By the way, czas na rozpoczęcie nowej rozgrywki. Ktoś oprócz mnie widzi korektę ostatnich wzrostów od przełomu roku do lutego czy też efekt stycznia - przypomnę że ostatnie trzy stycznie dały defekt stycznia ;)
pozdr
Czesc Spin,
UsuńZeszloroczny styczen byl przeciez byczy, gralem wtedy agresywnie na spadki i dostalem mocno po dupie. Potem juz dosc dobrze czulem rynek, ale pomimo wzrostow od pol roku nie udalo mi sie duzo zarobic - glownie przez to, ze skupilem sie na malych spolkach, ktore odbily znacznie slabiej niz wig20.
Z tego powodu wcale nie mam przekonania do mocnej korekty - patrzac na indeks calego rynku (C_) wiekszosc spolek wciaz notuje nowe minima i czekamy dopiero na zwrot (cos sie dzieje na Newconnect, na ktory pierwszy raz od wielu miesiac zaczelo plynac wiecej kapitalu niz wyplywac).
Panuje dosc powszechna opinia, ze skoro wszyscy mowia 'hossa', to teraz beda spadki, na ktorych bedzie mozna kupic akcje pod nia. Monotonny i niezbyt mocny ruch w gore moglby pokrzyzowac te plany - tak mam np. z Graalem, ktorego sprzedalem, zeby odebrac taniej,a teraz patrze jak powoli ucieka.
Jesli chodzi o potencjalne daty korekt, to ostatnio luty dobrze placil na spadki..
Pozdro
dedek
PS Szczesliwego nowego roku :)
Miło patrzeć, zwłaszcza jak to przekłada się na ceny nieruchomosci, ale w sumie to zależy od tego czy chcemy kupić czy sprzedać hehe ;)
OdpowiedzUsuń