Zrobili to jednym szarpnięciem, machnęli 20% w pare tygodni. Panie i panowie, pełen szacun, USA jest największe, najbardziej szalone, nieprzewidywalne i w ogóle wszystko naj. Dzisiaj w pięknym stylu Apple wali w opór 12-letniego klina:
Ten wykres jest tak niesamowity, że aż muszę zapodać go na liniowym:
Co teraz panie? No jak to co? Teraz to 600, 700, 800, 1000 - sky is the limit!
Deja vu z rokiem 2000? Tak jakbyśmy mieli do czynienia z jakąś rewolucją w branży technologicznej. Chyba że taki fakt mi umknął ;-).
OdpowiedzUsuńJak widzi się takie świece i ciągi wzrostów jak na Nasdaqu to aż korci by przyszorcić pomalutku ;-)
Ja bym raczej się zastanawiał nad takim problemem: "dlaczego omijam taki/-e pociąg/-i", a nie "gdzie zaszorcić."
OdpowiedzUsuńJa np. omijam, bo mi się to w głowie nie mieści, że coś może tak rosnąć. Przecież to pewne, że spadnie ;)
OdpowiedzUsuńChociaż nie - 2 inwestycje, które rozpocząłem w 2008 i kontynuowałem w 2009 roku udało mi się sprzedać idealnie na szczycie (póki co szczycie). Było to srebro fizyczne, które sprzedałem pod koniec kwietnia i złoto w listopadzie.
Miałem je trzymać na lata, ale kiedy zyski przekroczyły 100% po prostu nie wytrzymałem i sprzedałem. Żeby jednak nie zostać z papierem, pokupowałem różne zbytki, książki, komiksy, wymieniłem mebelki itp :)
a przeciez niedlugo wypuszcza iPad3 oraz iPhone 5 we wrzesniu 2012.... moze jeszcze troche urosnie :)
OdpowiedzUsuńA jak tam Samsung, a takze moj ulubiony i mocno niedoceniony RIM? Nie znam sie na akcjach, ale RIM po totalnej klapie Playbook i sporych stratach w Q4 2011, moze przezyc odrodzenie w koncu 2012, dzieki innowacyjnemu systemowi qnx, ktory po dopracowaniu pokaze moc urzadzen takich jak Playbook czy tez przyszlych telefonow opartych na tej platformie.
trend is your friend:-)
OdpowiedzUsuńW tej cenie to już nawet odrodzenie Jobsa siedzi. A może tam jest jego klon? :)
OdpowiedzUsuńPrzemofree.
proponuję na wykres nanieś krzywą wzrostu dochodu tej spółki, a będzie można lepiej ocenić. Przypomnieć wypada, iż to był bankrut, a teraz wystarczy sięgnąć do ostatniego raportu i zobaczyć ... choćby ile ma gotówki ...
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem cash jest pod 90$ na akcję. Ale to bez znaczenia, liczy się ile gotówki będzie w stanie wypracować w przyszłości. Japońskie giganty też kiedyś opływały w bogactwa, a teraz notują rekordowe straty i zamykają fabryki. Do każdej bani mam podejście 'jest tak wspaniale, że może być już tylko gorzej' - i analogicznie przy dnie kupuję, bo 'teraz może być już tylko lepiej'.
OdpowiedzUsuńto nie kwestia banki, ale zdolności do zaskakiwania nowymi produktami lub usługami w przeciwieństwie np. do Nokii, która przespała temat smartpohones oraz, druga kwestia, pobierania od konkurencji opłat licencyjnych (vide microsoft) zamiast szarpania się w sądach o ochronę patentów :)
Usuńsiema,
OdpowiedzUsuńMnie trochę zastanawia fakt tak słabej reakcji na o-mało-co zażegane bankructwo Grecji. dolec niby kręci sie kolo 1,33, gieldunie ( nawet nasza bananówka - GPW) w pobliżu zero...słabo.
czyżby kolejny raz kupuj ploty, a sprzedawaj fakty
Nasz wspólny z Podtwórcą ulubieniec :) czyli Kimble zapodał taką wersję: http://blog.kimblechartingsolutions.com/wp-content/uploads/2012/02/applecoulditreach500persharejan20.gif ale sam przyznał, że Dedka wykres lepiej oddaje "rzeczywistośc"
pozdro chłopaki,
to, moim zdaniem, nie kwestia balona, ale pytania, czy spółka nadal będzie zaskakiwać rynek nowymi produktami lub usługami, czy też, jak np. nokia, czy rim, prześpi nowe trendy
OdpowiedzUsuńNo i właśnie dlatego piszę o Stevie, bo bez niego może im się to raz nie udać, a wówczas Apple będzie wyceniany na 150$. Przemofree.
OdpowiedzUsuńwówczas sięgną do opłat licencyjnych jak microsoft :)
OdpowiedzUsuńnjusacz i all
OdpowiedzUsuńzagladnijcie do sipa
http://stojeipatrze.blogspot.com/2012/02/trading-room-tydzien-6-luty-2012.html
na drukarzy , co jak co to na takie dzialania to nie wszystkie rynki reaguja odpowiednio a stawiane dzidy przez operacja plynnosciowe od listopada robia swoje mniej wiecej jak sie zalamuje handel , status trzeab utrzymywac ale za taka cene ?
Te nowe programy oszczednosci i zmniejszczenia bezrobocia to fikcja. Dodruk juz tutaj nie zmieni wiele.
No i co to oznacza Marek? Że nie ma co walczyć z ilością nowej gotówki? Będą ją ciągle wlewać do systemu by zapchać przepastne luki w bankowych bilansach. Czy to się uda? Któż to wie. Japończykom się nie udało, ale Benek się z nich śmieje przekonany o tym że jest sprytniejszy. Czy jego pycha zostanie ukarana i świat osunie się w deflacyjną bessę?
OdpowiedzUsuń@bronco
OdpowiedzUsuńmoje prognozy i tezy dobrze znasz. Spekulacyjnie trzeba 2 strony poki taki stan rzeczy a kiedy zbliza sie przesilenie jednak obstawac przy swoim.
Niech sie smieje popytu nie rozrusza dodrukiem , ludziki juz zmieniaja podejscie do zycia i bardzo dobrze.
@bronco
OdpowiedzUsuńw dadatku to co podsowalem w linkach o akcjach na latach dla mnie to znak ,ze przez wiele lat bedzie zastoj na akcjach bo dobrym wstepie od pazdziernika 2011. Ktos kto poublikuje takie rzeczy chwilowo gra pod dobry grunt , potem zmienia pozycje. Poprostu ma duzo towarku do odsprzedania. Szukajcie a znajdziecie zwroccie uwage na publikacje dat
http://mutualfunds.about.com/b/2011/09/21/jack-bogle-stocks-will-beat-bonds-in-next-decade.htm
http://www.marketwatch.com/story/why-stocks-will-beat-bonds-over-the-next-20-years-2012-01-09
http://www.thefiscaltimes.com/Articles/2012/01/10/10-Hot-Investing-Trends-for-2012.aspx#page1
zatem idzie jak pisza jest ok w gore akcje , coraz mniej chetnych ale to jak znowu do czasu , tak czy siak ja w akcje a bym chcial niestety ladowac sie nie bede przez najblizsze lata. Calosciowo pozycje fut. Ktos publikujac takie rzeczy na publikach ma sporo czegos to sprzedania. Chyba ,ze jakies spolki na spekulacje ale po tym co na 2012 prognozowali nasi analitycy ( u sipa linki w grudniu dawalem ) zeby kupowac akcje na long term nawet po zalamaniach !!!! to serdecznie im dziekuje na long term.
poprzez google sprawdzcie co polecali okoloszczytowo w 2007 lub okolodolkowo w 2009 w odniesieniu do bondsow i stockow. TO ,ze to szum medialny ok ale predzej czy pozniej wyznacza zwroty na rynkach. Najprostsza metoda i wcale sie tym nie podniecam to piszac zeby moi adwersarze zaraz nie pomysleli sobie za duzo :-)
OdpowiedzUsuńBen nie ma szans wygrać z deflacją, nie wywołując hiperinflacji. Każde działanie w stylu QE powiększa tylko przepaść między beneficjentami systemu (finansjera, administracja, korporacje) a resztą ludzi. Na programach "pomocowych" dla gospodarki skorzystały firmy typu Rolls Royce, Porsche, producenci dóbr luksusowych.
OdpowiedzUsuńIm bardziej będą próbowali utrzymać chory system dystrybucji dóbr, tym gorszy będzie jego koniec. Każde imperium tak upadało, gdy garstka możnych skupiała cały majątek, a reszta społeczeństwa staczała się w biedę. Rzym upadł przez latyfundia, Polska przez magnaterię i upadek średniej szlachty, można tak wymieniać godzinami. Jeśli imperium ma przetrwać, to musi dojść do nowego rozdania, czyli rewolucja, coś jak we Francji XVIII wieku. Nie ma bezbolesnej drogi.
@dedek
OdpowiedzUsuńtak własnie było i historia zatacza predzej czy pozniej koło. Bardzo dobry przyklad gdzie poszla kasa - do dobr luksusowych i na status sytetmu. Niestety jaki system by nie byl zawsze bedzie narzekanie - tak to juz bywa. Niestety co 2 z nas nie bedzie jezdzic porshe czy bentleyem a taki styl jest propagowany tylko ,ze ludziki coraz bardziej to dostrzegaja i juz sie nie napedzaja popytowo. Takze Benny niech sie produkuje ile moze jesli moze:)
Na pewno wspominany wcześniej wolumen mówi coś na temat stanu rynku. Jest na nim coraz mniej kasy. Świeże papiery znikają w delewaryzujących się bankach, innych instytucjach finansowych oraz zwykłych ludzi. Politycy (należą do nich także szefowie banków centralnych) próbują rozsmarować obecną sytuację na jak najdłuższy okres czasu w nadziei że ludzie i firmy znów zaczną się zadłużać.
OdpowiedzUsuń@marek
OdpowiedzUsuńMimo iz co do prognoz gieldowych zgadzamy sie niemal w 100% to tutaj sie nie zgodze bo moim zdaniem masz zbyt duza wiare w ludzikow :)
Narod jest glupi i otepialy i przekonuje sie o tym kazdego dnia. Owij gowienko w papierek i zrob kilkudniowy szum medialny w tvn i polsacie i bedziesz mial kolejki i zamowienia na zapisy - nie po to by to wykorzystac ale zeby posiadac i byc w zgodzie z tlumem ... niestety ...
tak poza gieldowo - na miejsce znalezienia tej dziewczynki co jest afera na cala Polske 24h na dobe chodza cale wycieczki z malymi dziecmi niczym spacer do figloraju :( co to kur.... ma byc ... zero swiadomosci o traumie jaka moze miec takie dziecko
@spy
OdpowiedzUsuńno chyba obracam sie w towarzystwie , ktore jakos nawraca sie ale nie wszyscy :-) zatem fakt nie mozemy mowic o sporym tego typu zjawisku wsrod ogolu.
@poza gielda
no tutaj to juz temat ciezki ale nie powinien byc tak rozgrywany.
Na ZH donieśli że mamy najniższy od 4 lat short interest na NYSE. Kiedy był najwyższy w 09.2011 potrzeba było tylko miesiąca by zmienić radykalnie kierunek. Ciekawe czy tym razem będzie podobnie i na jaką skalę.
OdpowiedzUsuńSpójrzcie sentyment na Nasdaq'u
OdpowiedzUsuńhttp://www.market-harmonics.com/images/tech/sentiment/ndsi.gif
Niezła huśtawka. Czas na zmianę kierunku...
taa short interest:) prawda ze sporo bylo chetnych na poczatku pazdziernika..
OdpowiedzUsuńhttp://www.zerohedge.com/news/shorts-have-left-building
http://www.philstockworld.com/wp-content/uploads/image/Roubini.png
ps.wczoraj byl najwyzszy vol od ponad 2 miesiecy na PLN, to samo AUD i SPX, ale to chyba malo istotne ;p
Czy dalej będziemy rysowali W, czy jedziemy na 1800 ? Jakie są wasze typy co do przyszłości ?
OdpowiedzUsuń@Anonimowy
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wykres z Roubinim :D
@Anonimowy2
Interesuje mnie krótszy termin, mój optymalny target to 2250 dla wig20, bardzo by mnie urządzało, gdybyśmy spadli w te rejony. 1800 na razie wydaje się trochę mało realne, poziom marzenie, choć jeszcze niedawno wydawał się tak realny :)
na zakupy w tych rejonach chcesz się wybrać na naszym bananie ? ;) rozumiem, że grasz pod W ?
OdpowiedzUsuńNie, w rejonie 2250 moje opcje ładnie zarobią, a przy 1800.. nie ma się co łudzić, nie dotrwałbym nawet , gdyby spadali pionowo w dół ;)
OdpowiedzUsuńo ile pamiętam opcje brałeś na 2100 i 2200 ?
OdpowiedzUsuń2000,2100,2200,2300 - licze glownie na te ostatnie
OdpowiedzUsuńhttp://www.bankfotek.pl/view/1182359
OdpowiedzUsuńpanowie teraz albo nigdy:D
ech to cinko :-)
OdpowiedzUsuńw kwietniu 2011 przed szczytem takie coś o downie jonsie pokazywali :-)
http://www.ritholtz.com/blog/2011/04/super-boom-why-the-dow-jones-will-hit-38820-and-how-you-can-profit-from-it/
a teraz tylko 15 000 ?
tylko ,ze tam dawali zasieg do 2025 r a od 3 miesiecy na poprawie nastroju ,ze stocki wywala bondy na 10 - 20 lat a linki juz zamieszczalem. Bardzo ladnie sie wszystko uklada jak to bywa w okresach zwrotnych , ktore trwac moga nie kilka dni ale i tygodni w szarpaninie.
OdpowiedzUsuńMoże napiszę coś o czym wszyscy wiedzą ale nigdy za wiele słów ku przestrodze. Znajomy odkąd pamiętam pracuje w reklamie. Sprawa z reklamami wygląda często tak, że wydawca gazety zobowiązuje się w umowie oprócz zamieszczenia reklamy dotyczącej produktu X, umieszczenia zaraz obok reklamy tekstu, który spowoduje popyt na produkt X. Jest to umowa wiązana. Czyli np tekst, że trzeba brać witaminki, bo bez tego nie można żyć, a z boku reklama witaminek X. Wiele artykułów to zapchaj dziury, kilka napisanych w dobrej wierze ale też wiele to przemyślanie sporządzone reklamy napisane na zlecenie. Wszystkie media (gazety, tv, radio, portale internetowe) opublikują wszystko to, za co im zapłacą. Pamiętajcie, że media żyją z reklam i jeśli ktoś da kasę za krzyczenie, że jest hossa to tak będzie krzyczane. Wniosek: Reklamy z reguły nie mówią prawdy. Reklamy mają inne cele. A my mamy po to mózgi żeby ich używać.
OdpowiedzUsuńhttp://www.bankfotek.pl/view/1182463
OdpowiedzUsuńten rok zamkna nie nizej niz 1260, taka mala prognoza..
http://www.bankfotek.pl/view/1183122
OdpowiedzUsuńnie ma co, maja leb na karku:)
Zamknięcie roku może być na dowolnym poziomie, ważne co będzie się działo w trakcie :)
OdpowiedzUsuńWszedlem z ciekawosci na bloomberga, zobaczyc jaki obowiazuje teraz przekaz medialny. Pierwsze info:
OdpowiedzUsuńEuropean Stocks Rise on Greek Plan Approval
Tymczasem na onecie:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/grecja-ateny-zdewastowane-po-nocnych-protestach,1,5024771,wiadomosc.html
:D