Strony

piątek, 26 sierpnia 2011

Inwestuj w dywidendy!


Zarobisz 2.1% :) Ale i tak się opłaca, bo "this time is different".

PS To zdecydowanie nie jest porada inwestycyjna w rozumieniu art. jakiegoś tam z ustawy jakiejś tam.

7 komentarzy:

  1. Lepiej Dedek napisz co sądzisz o USD/PLN po dzisiejszym spotkaniu FED :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A bo ja wiem? :) Ze śmieciuchem nie ma się co żenić, pisałem nie raz, że miesięczna konsolidacja USD_I przypomina mi styczeń, czyli obecny wzrost to ta podbitka z połowy lutego. Mam stopa na 2.76 i się specjalnie nie emocjonuję, bo pozycja niewielka i od 2.6 będę zbierał zielonego long term.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakładając,że eur/usd up na http://stooq.pl/q/a/?s=eurusd&i=w&u=6227060
    to usd/pln marsz na dolną czerwoną bandę
    http://stooq.pl/q/a/?s=usdpln&i=d&u=6227060

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe, dziękuję :) jestem początkujący tak więc w takich chwilach zamieszania każde zdanie jest mi pomocne. Poza tym pod koniec roku planuję urlop na Dominikanie i cholera się zastanawiam czy już wymieniać te zielone czy jeszcze się wstrzymać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też się właśnie zastanawiam nad tym że eur/usd ma ochotę tak jakby do góry pójść, ale na usd/pln oprócz szorowania po dolnym ograniczeniu trójkąta jest na 5M spora dywergencja (hossy) MACD. I weź tu bądź mądry :) usd/pln ma ochotę do góry ale eur/usd ten ruch blokuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja powoli tracę cierpliwoć do zielonego szajsu.Ożeniłem się z tym g...nem rok temu,patrząc na złoto jest ono w sekularnej hossie,jedyny ratunek dla usd to korekta na złocie

    OdpowiedzUsuń
  7. Z doświadczenia wiem, że trend się odwraca, kiedy ostatecznie tracimy cierpliwość ;) Pomyśl, że w podobnej sytuacji są miliony innych, którzy rok temu dali się nabrać Sorosom i innym cwaniakom, jak wieścili koniec Euro i "zdradzili" się, że grają na spadki EURUSD. Teraz te same sępy zaczną poprzez media oczerniać dolara, żeby zostać samemu na placu boju. Na śmieciucha też przyjdzie czas, najpóźniej za pół roku.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca