Obligacje rządu USA zatrzymały dynamiczne spadki, jednak brakuje jeszcze jednej falki spadkowej, żeby wykres wyglądał jak trzeba ;) Co to by oznaczało? Dalszą pompę na akcjach! Ben zostawił sobie miejsce na dorżnięcie misiów.
10-latki USA week:
i daily:
W związku z tym planowałem trzymać się z boku. A jednak słabość na GPW jest tak widoczna, że trzymam krótką pozycję na FW20.
To co dzieje się na rynku surowców, DAX czy amerykańskich indeksach przypomina mi w swoim zachowaniu styczeń-luty 2009. Różnica jest tylko taka, że wtedy codziennie były spadki, a dzisiaj są wzrosty. Pytanie: ile to jeszcze może pociągnąć do góry bez korekty?
Stawiam pieniądze na to, że już niedługo. Moim przewodnikiem jest złoto:
Ponowny test wsparcia kanału jest dość prawdopodobny. Czy spadki będą kontynuowane? Jeśli scenariusz bessy ma się utrzymać w grze, wsparcie powinno puścić.
Na dziś bessy nie prognozuje nikt poza mną i http://pablo.analiza-gieldowa.pl/ . Pablo widzi deflacyjny armagedon, ja bessę analogiczną do wcześniej prezentowanych, czyli korektę ok. 30-50% hossy od 2009 przez najbliższe 2 lata. Byłaby to męcząca konsolidacja z ostatnim silniejszym spadkowym akcentem w 2012 roku. Najlpiej zresztą prezentuje ją przytoczona niedawno analogia:
ja się też tak zastanawiam, jeśli cały czas się mówi o inflacji, wszyscy próbują się pozbyć pieniądza fiducjarnego, surowce drożeją to czy nie przyjdzie może jakaś nieduża deflacja :)
OdpowiedzUsuńdodatkowo wydaje mi się że zwyżki na giełdzie to tylko korekta nadal trwającej bessy (gdzieś czytałem że taka bessa trwa około 7miu lat a nie 2 lata :))
no i wiadomo jak CPI w górę to stopy w górę to wibor w górę banki przestają dawać kredyty na gębę no ale co będzie to sie okaże :)
Dedek czyżbyś prognozował bessę ze względu na swoje 45 Rcscraopen :)
tez planuję kupić ale muszą być coś koło 200 zł :)
Sturktura tych wzrostów przypomina mi korektę - bardzo dynamiczne wzrosty i póki co A-B-C (B to okres kwiecień-czerwiec 2010).
OdpowiedzUsuńPrognozuję bessę na podst. analogii historycznych. RCSCRAOPEN to wpadka, konsekwencja łamania wszystkich zasad, na jakich miałem grać tym instrumentem. Na początku szło dobrze, bo były sygnały kupna i na sygnałach S sprzedawałem z zyskiem. Później na sygnałach S uśredniałem i doszedłem do punktu, w którym jestem teraz :)