Taką informację przeczytałem właśnie na portalu o finansach. Rzecz dotyczy przedsiębiorców, którzy zawiesili DG z powodu braku zleceń. To, że w tym czasie nie można wykonywać ani kupować żadnych prac jest logiczne. Jednak wg ZUSu również wysyłanie ofert i rozmowy z kontrahentami są wykonywaniem działalności.
Zatem proponuję ZUSowi taki myk, który na pewno zapewni miliardy: niech każdy bezrobotny, który szuka pracy, płaci 800zł miesięcznie! Nie tylko załatamy dziurę budżetową, ale i będzie nas stać na kolejne pół miliona urzędasów, żeby Polska rosła w siłę.
Hehe dobre. A jak oni sprawdzą że rozmawiam z potencjalnym kontrachentem? Wejdą mi na skrzynkę pocztową ?:D
OdpowiedzUsuńZaloza z gory, ze rozmawiales, sciagna ci kase z odsetkami a potem bedziesz musial udowodnic przed sadem, ze nie popelniles tak strasznego przestepstwa :)
OdpowiedzUsuń