Strony

niedziela, 12 sierpnia 2018

Rzut oka na prehistoryczne wykresy

Coraz rzadziej odpalam komputer stacjonarny z Linuxem. Kiedy miałem firmę, stała na nim cała infrastruktura, pierwsze co robiłem po przebudzeniu to włączałem komputer, uruchamiałem skrypty startowe i dopiero szedłem do łazienki. Po powrocie do biurka czekały już gotowe do pracy programy deweloperskie, przeglądarki i aplikacje giełdowe.

Obecnie, w erze smartfonów i laptopów komputer stacjonarny włączam głównie w weekendy. Jest już wiekowy, ale nadal ma przewagi nad laptopem: porządne głośniki, duży monitor, zaciąga pocztę z kont, do których zapomniałem już haseł i.. jako jedyna maszyna pozwala odpalić analizy techniczne napisane w javie na stooqu. To wciąż moje ulubione narzędzie do AT, choć ostatnio coraz częściej wklejam analizy robione w nowej wersji html5. Niestety nowe narzędzie stooq nie pozwala zapisywać analiz, a w starej wersji mam kilka kwiatków, które od lat pozwalają mi monitorować sytuację na indeksach.

Weźmy np. pojawiający się od 2012 roku analizator rynków byka w USA:

W 2015 skutecznie wytypował start bessy, a na 2018 przewidywał silniejszą korektę w hossie. Można się spierać czy w 2015 roku była bessa w USA, ja stoję na stanowisku, że była (czytałem niedawno, że przeciętna spółka z indeksu S&P500 straciła wtedy ok. 30%), nie ma natomiast wątpliwości, że na rynku polskim mieliśmy silną bessę, która zjadła blisko 1000 punktów na WIG20.

Dla miesięcznego WIGu nie znalazłem jakiejś magii, pozostajemy w mocy kanału wzrostowego:


Ciekawą analizę znalazłem dla SWIG80_PB:


Nie mam pojęcia kiedy powstała, ale jeśli zauważona wcześniej analogia wygląda sensownie.

A zatem moja strategia nie zmienia się, mimo lokalnych kraszków i wieszczenia armagedonów, wykorzystuję paniki do powiększania pozycji i pozostaję jak:







1 komentarz:

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca