Strony

poniedziałek, 18 lutego 2013

Miesiąc, kwartał, pół-rok, rok...

Po tym jak spędziłem na Wall Street wiele długich lat, i po tym, jak zarobiłem tam i straciłem wiele milionów dolarów, pragnę stwierdzić, że tym co zarabiało dla mnie naprawdę duże pieniądze, wcale nie była ani oszałamiająca inteligencja, ani tajemnicze impulsy - była to umiejetność cierpliwego siedzenia na czterech literach. Rozumiecie ?? Siedzenie na własnej d...! Własnie tak! Prawidłowa ocena rynku nie jest aż tak trudna. Na początku hossy zawsze dużo jest takich, którzy wiedzą co się święci - jak podobnie w przededniu bessy. Znałem wielu ludzi, którzy mieli rację dokładnie w odpowiednim czasie i zaczynali kupować bądź sprzedawać akcje na poziomach zapewniających maksymalny zysk. Ale doświadczyli tego samego co ja - nie mieli z tego dużych pieniędzy. Ludzie którzy potrafią równocześnie mieć rację i spokojnie utrzymywać pozycję, są rzadkością. Jest to jedna z rzeczy, których nauczyć się najtrudniej. 

Jesse Livermore


No to siedzę już pół roku i poczekam dalej z rok-dwa na te 15000 ;)

25 komentarzy:

  1. Jest czas łowienia i czas suszenia sieci. Najważniejsze w buy&hold aby nasza "długa" nie byłą nią tylko dlatego, że "krótka się nie wyrobiła"! Oczywiście źdźbło szczęścia nie zaszkodzi:)

    tradycyjnie już powodzenia!

    ps. przed prawdziwą długa pozycją, trzeba wcześniej sumiennie odrobic "pracę domową", bez tego to taki sam hazard jak daytrading.




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma się rozumieć - na niektóre długie czekałem 2 lata na założonych poziomach i byłem w szoku, gdy rzeczywiście tam dotarły. SWIG80 w kresce dziennej nie wygląda za dobrze, więc trzeba dodać sobie otuchy miesięcznym i siedzieć dalej na d.. :)

      Usuń
  2. Piękny cytat. Chyba ponownie przeczytam Wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj odkurzyłem i tym razem nie połknę książki na bezdechu.

      Usuń
  3. I prawidłowo! U mnie też nie ma lipy - nie jestem jeleniem i nie dam sobie wmówić drugi raz bessy! Gratuluje i tak trzymać - a jakie spółki polecałem rok temu?

    http://longterm.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. dokladnie, pelna moc! 1700
    http://3.bp.blogspot.com/-pClXVS_Md8Y/USI-XGt5mxI/AAAAAAAAC_4/5Gm_Ky7NpzM/s1600/130218+Macleans+cover.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sugeruję pełnej mocy - wręcz przeciwnie - dużą ostrożność i raczej oglądanie wykresów miesięcznych, a nie dziennych oraz wyłączenie notowań, bo można sporo stracić na wahaniach nastrojów. Akumulacja może trwać nawet rok (jeśli będzie wtórny dołek jak w 2003) lub kurs wystrzelić od razu na północ - nie mam pojęcia co będzie, jednak cykle koniunkturalne sugerują dużą szansę na hossę w Polsce.

      Zakończona hossa na obligacjach (rekordowe wpłaty ulicy do TFI obligacji), bardzo konserwatywne wyceny niektórych zdrowych spółek, 4 obniżki stóp proc., niska inflacja, same złe wiadomości w TV (a kiedy grałem od początku 2011 roku bessę, to mnie wyśmiewano, analitycy prognozowali +4% PKB w 2012).

      Może i będzie załamka rynku, ale wykres miesięczny SWIG80 ma byczą wymowę, więc póki co nie sprzedam akcji.

      Usuń
    2. a co sugeruje ten wykres??
      http://stooq.pl/q/a/?s=hyg.us

      Usuń
  5. Czytając ten fragment przypominałem sobie jak to kupiłem kghm po 30 złotych. Właściwie w samym dołku. Nie byłem w stanie wytrzymać dłużej niż do 32 ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Te TFI mają pół na pół akcje i obligacje. Coraz więcej na email takich ofert spływa. Nie są to same akcje a ostatnie wzrosty na giełdzie to i wzrosty obligacji drodzy Panowie. Oczy otworzyć jak jedno z drugim w parze chodzi ostatnio. To już nie cykl akcje osobno i obligacje a razem. Razem rosną i spadają.

    OdpowiedzUsuń
  7. w zasadzie dziś od jednego wielkiego banku dostałem ofertę wejścia w funda akcji. Wrzuciłem wykres jego od powstania i co ? górka w 2011 i obecnie mamy ciut wyżej. Mówicie, że jest bessa? Panowie jesteśmy już po sporym odreagowaniu i czas realizować zyski w parę sesji, który przyjdzie jako korekta i nawet SL wam nie zadziałają na długich ale może lepiej ich nie mieć ? :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, istnieje spora szansa, że to jest TEN ruch w górę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cuś dzisiaj się urwało na pge.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprzedałem pakiet z małą stratą (wcześniej zdażyłem przesunąć część TP z 17.83 na 17.50, bo słabość była zbyt rażąca, a dzisiaj przed otwarciem coś mi nie grało, bo TKO 17, a ludzie walą S po 16.9x, więc pozbyłem się reszty). Co ciekawe wykres dzienny PGE na stooqu, który uwzględnia dywidendy zakładał kolejny dolny cień na 16zł i tak się stało.

      Tym zagraniem chyba kolejny raz zawieszę przygodę z kontraktami :)

      Usuń
  10. promocja na pge 15.95 i można podbierać na lata.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem to nie jest jeszcze promocja na 15,95- moim zdaniem rynek nie wycenia jeszcze inwestycji jakie PGE musi dokonać w odbudowę mocy wytwórczych i budowę nowych bloków, a to będą miliardy. I trzeba będzie je spłacić te środki zaciągnięte na budowę.

    olowek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby na PGE wybil dolem wielki trojkat rysowany od 2011 roku, to zasieg ma nawet na 13.4x . Po masakrze na Tepsie nawet to by mnie nie zdziwilo. Z drugiej strony - wycena telekomu jest smieszna. Niespelna 2 lata temu Soloz kupil Polkomtel za 20mld. Dzisiejsza kapitalizacja TPS nie wynosi nawet polowy tej kwoty, a spolka ma tez telefonie komorkowa. IMO w skali roku podejscie na 10zl jest baardzo wysoko prawdopodobne i jak zejdzi na 6.x, kupie pakiet. PGE kupie, jesli zejdzie na 14, na wsparciu na 16zl bede tylko obserwowal.

      Usuń
  12. bo wiele spólek ma dołek przed sobą a paroma koniami zrobiono mini hossę na drukowaniu. Tyle w temacie ale o tym muszą się posiadacze akcji przekonać na własnej skórze co i jak. Nie można doradzać a chciwość podpowiada kup. kto wykorzystał odbicie i zrealizował zyski czeka na lepsze promocje. Kto uznaje, że hossa zaczęła się pół roku temu niech śpi na papierach przez przyszłe parę lat i zobaczy realne zyski bo jest obecnie tak źle, że wszędzie piszą o kupowaniu akcji a nie o sprzedawaniu. Ślepych i głuchych się nie poucza im się daje nauczyć własnymi rękoma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poki co po pol roku 11/15 spolek w portfelu wykazuje zysk, wiec po co mialbym je sprzedawac? Obecnie jest tak zle, ze ulica nie kupuje. W 2011 bylo super-hiper, akcje mialy chronic przed inflacja i dopiero w sierpniu ludzie otworzyli oczy, jak akcje spadly w pare dni po 50%. Niech spadnie jeszcze troche i ide na druga ture zakupow.

      Usuń
  13. nikt nie chce znać tych 11 z 15 spółek zarabiających :-)
    Teraz jest tak samo jak w 2011. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiekszosc z nich przedstawialem na blogu, glownie Colian zbierany od 2 do 1.7x, Agora od 6.x-8.x, Tesgas (tutaj mnie zdrowo bujalo, ale teraz jest na plusie), Decora, IVMX, Procad, ATG, Monnari - na niektorych plus jest juz symboliczny, tak samo jak symboliczne minusy np. na LUG czy ERG. Obecne poziomy sa dla mnie jednak malo istotne, poniewaz kupilem te spolki na dlugi termin i licze sie ze spadkami w ciagu najblizszego polrocza. Dzis kupilem nawet troche Tepsy, bo dywidenda 7% mi odpowiada, a po cichu licze, ze usrednie po 6.50-6.60 .

      Chce tez zaznaczyc, zeby nie sugerowac sie moimi zakupami, bo czesto zauwazam jakies okazje, ale jak nie trafiam, to nie mam sentymentu i ucinam strate. Pisalem o takich okazjach m.in. na TPSA i PGE, ale nie mialy sil dojsc do zalozonych poziomow, wiec je wywalalem z mikro zyskiem lub mikro strata.

      Polecam poszukac na sieci ebooka Phantom of the Pits (albo Phantom Trader), jest to bardzo wartosciowa pozycja starego wygi, ktory napisal 3 swoje zyciowe zasady. Ja sie poki co kieruje 2 pierwszymi, trzecia zapomnialem :)

      Zacytuje je teraz z wujka googla:

      RULE 1:
      In a losing game such as trading, assume you are wrong until the market proves you are right. Positions established must be reduced and removed until or unless the market proves the position correct. Why is rule one so hard to implement? The answer is that 98 per cent of all traders trade to be right. The rest trade the markets to make money. The fear of being wrong is more often than not a greater motivator than the fear of losing money. Be conscious of it when you are trading.

      RULE 2:
      Press your winners without exception. By incorporating rule two in your game plan from the start, you will be eliminating the desire to be proud when the market moves in your direction, and to take profits to show you are right. Traders love to be right. This is your enemy – to love to be right. Your motivation must be to love to do the right thing. When you think you are right in the market, this is just the beginning of your trade – not the time to take your profits to say to the world, ‘See, I was right!’ Who really cares if you were right? You will become the best trader you can be by being wrong small, not right small! Get that in your mind now. You are going to have to press your winners if you really consider yourself to have the ability to make a living or extra income from trading. Otherwise, face the truth that you are only playing to break even. The money will follow the correct action.

      Usuń
  14. Dedek, a co z Tauronem? Czy Twoim zdaniem i tu padną wsparcia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mam pojecia. Jak bedzie panika, moga pasc. Mam w rodzinie osobe, ktorej doradzilem zakup po 4.13 i zdecydowala sie trzymac (ja ucialem bardzo szybko zysk wtedy).

      Swoja lekcje paniki odrobilem w lutym 2009 roku na Lotosie, na ktorym stracilem 50% (16->8, pozycja byla malutka, ale wtedy mnie to bolalo) . Dzis kurs jest 5 razy wyzej od ceny sprzedazy i 2.5 razy wyzej od ceny, po ktorej go mialem. Tylko kto by usiedzial 4 lata...

      Usuń
  15. jak narazie poznaliśmy 4/15 jakie były tutaj i spadły mocno. Dedek jak chcesz mocno trzymać walory to siedź na nich twardo z myślą hossy a nie sprzedajesz szybko po kupnie. To nie jest idea trzymania na lata i jak widać się nie sprawdza. Nie musimy znać pozostałych 11/15 jakie zarabiają wystarczy, że opisywane często tp.sa , pge , tauron są w dupce i jeszcze jedna mi wyleciała o jakiej pisano. Oby te pozostałe 11 to nie KGHM, Lotos, Orlen i inne perełki. Strach się bać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sa juz w wiekszosci wymienione w komentarzu wyzej :) A te 4, ktore spadaja to nie PGE czy TPE (na ktorym zreszta mialbym nadal zysk, bo byl kupowany po 4.1x) . Te ktore wymieniles nie byly zbierane pod hosse, tylko pod szybkie zagrania, co opisywalem wiele razy, wystarczy poczytac komentarze. Sumarycznie na tych zagraniach zyskalem.

      O TPE pisalem gdy byl po 4.1x i poszedl potem na 4.9x .

      PGE zbieralem 17.5-17.3 i nieznacznie na nim wtopilem (wyrzucilem czesc przy 17.50, reszte dzis na otwarciu).

      TPS pisalem przy 12 i pisalem o TP na 13.30 (doszedl do 13, a ja sprzedalem wczesniej, bo nim wybili gora zrobili maly zrzut, ktory mnie ze spolki wystraszyl).

      4/15 spolek, na ktorych mam strate to inwestycje dlugoterminowe i napisalem 2 z nich - LUG oraz ERG.

      PS Dzis doszla TPSA do portfela, ale nie zaliczam jej do 15-stki, poniewaz nie kupuje jej pod hosse, tylko pod techniczno-dywidendowe spekulacje.

      Usuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca