Target wyznaczony w zeszłotygodniowej analizie został osiągnięty. Jesteśmy w bardzo ciekawym punkcie - sporo sygnałów zmiany trendu (hossa) oraz pozostające w mocy długoterminowe sygnały spadkowe na wielu aktywach.
Rynek amerykański jest już mocno przegrzany i należy mu się korekta. Niemal wzorcowy poziom biegnie na ok. 1257, gdzie mamy fibo23.6 oraz SMA200:
Jeszcze mocniej wygląda NASDAQ100, który już wybił lipcowy szczyt:
Ewentualny test sma200 wiązałby się z korektą 38.2% fali spadkowej od dołka z października.
Z czasów QE1 i QE2 pamiętamy, że rekordowy sentyment byczy pozwalał podnosić indeksy jeszcze przez kilka tygodni po 0.1-0.2% dziennie, zanim nastąpiło mocne strząśnięcie. Jednak postanowiłem już budować pozycję krótką pod test 1260 na S&P500. Co stanie się później jest dla mnie aktualnie kwestią otwartą, gdyż obie strony mają silne argumenty.
Poszukuję jakiegoś programu na zarządzania/analizy własnego portfela akcji. Próbowałem używać PowerTrader ale nie spełnia oczekiwań. Mam chociażby problem z importem portfela na podstawie historii transakcji.
OdpowiedzUsuńZna ktoś jakieś sensowne alternatywy dla tego programu?
Tomek
w usa powinno zaczac sie granie pod FED i jego qe3. a to moze znaczyc ze jeden, dwa dni mozliwe byloby utrzymanie tych poziomow u nich. w kazdym razie korekta nalezy sie jak psu...kosc.
OdpowiedzUsuńpozdro njusacz
coraz więcej tych głosów gra pod QE3 o ile mnie pamięć nie zwodzi to trwa to już od czerwca 2011 bo nie ma pod co grać ?
OdpowiedzUsuń@ anonimowy z 7:40
OdpowiedzUsuńjak to nie ma pod co grac? a pod "zielone pedy ozywienia"?:)
w kometarzu z wczoraj dalem do zrozumienia, ze w najblizszym tygodniu albo zysk albo w pysk...FED powie sprawdzam...do tego ostateczna wtopa na Grecji i masz juz pod co rosnac...
njusacz
Ja już przestałem patrzeć na dane, szczyty i inne ratingi, za dużo tego i za często - patrzę tylko na wykres. Grunt to nie zlewarować się za mocno, to można przeczekać każde zawirowanie i na spokojnie zbudować pozycję.
OdpowiedzUsuńNa razie sytuacja ogólna zaczęła wyglądać byczo i nie ma co być zatwardziałym misiem, zresztą moje projekcje z zeszłego roku przewidywały chwilowy koniec bessy w lutym tego roku.WIG praktycznie zrobił co trzeba, a 2-3 tygodnie różnicy nie robi.
Natomiast rynek amerykański zrobił tylko 38.2% zniesienia hossy, więc jeśli teraz mamy mieć przez kilka miesięcy wzrosty, to raczej dużo nie urośnie i lepiej kupować przecenione aktywa EM pod arbitraż.
I to co powtarzam od lat - wszystkie analogie pokazują koniec długiej konsoli ok. 2020 roku, to oznacza, że hossy i bessy będą się mocno znosić a buy&hold nieprędko wróci do łask.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/na-sloncu-doszlo-do-poteznej-eksplozji,1,5005730,wiadomosc.html
OdpowiedzUsuńMamy impuls do kraszku ;)
http://www.debka.com/article/21673/
OdpowiedzUsuńNiezły numer z tym płaceniem złotem za ropę. W takim razie złoto troszkę podskoczy, a Iran coraz bardziej wkurza dolara i podaje ostateczny argument do ataku. Już nie jeden kraj próbował i na razie na próbach się skończyło. Iran daje zły przykład innym i właściwie to już jest wystarczający powód żeby go postawić do pionu ;) Może być ciekawie, a raczej to będzie ciekawie.
OdpowiedzUsuńNiestety wszystko o czym Cynik9 pisze od lat powoli zaczyna się sprawdzać.
Wielu uwaza ,ze z iranem to zabawa majaca na celu straszenie. Ok chwile to trwa a flota usa u wybrzezy iranu powieksza sie. Prowokacja czy tylko prezenie muskolow ? tym zlotem to sobie iran strzelil w kolano. podobnie bylo Z libia i niechec do rozliczen w usd.
OdpowiedzUsuńJestem przekonany, że z Iranem to nie jest zabawa. Problem polega na tym, że USA i spółka cały czas zastanawiają się jak tą sprawę ugryźć. Może już wiedzą i wszystko jest zaplanowane tylko my jeszcze tego nie wiemy. Mniejsze jednostki w Iranie już intensywnie pracują na rzecz dobra światowego. Iran to na pewno trudniejszy przeciwnik pod wieloma względami niż Libia i tutaj leży problem.
OdpowiedzUsuńOperacje takie jak Libia czy Iran planuje się lata w przód. Ten konflikt wpisuje się w zderzenie imperialnych ambicji Chin z 200-letnią hegemonią Zachodu. Na razie Zachód "odzyskuje" Afrykę, ale Azja się postawiła. Chiny bezpośrednio ujęły się za Iranem i Pakistanem oraz dogadują z Rosją.
OdpowiedzUsuńCokolwiek nie pisać o USA, hipokryzji mediów i zamordyzmie, pamiętajmy, że:
- przynależymy do obozu Zachodu,
- łamanie prawa przez USA to niewinne zabawy w porównaniu z masowymi mordami dokonywanymi na własnych obywatelach przez Chiny,
- Azja to brak poszanowania ludzkiego życia i praw jednostki.
Po rozwagę, czas zacząć korektę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.marketwatch.com/story/apple-earnings-surge-118-in-first-fiscal-quarter-2012-01-24?dist=afterbell
OdpowiedzUsuńshow me the money babe:D
Nie jestem jeszcze super znawcą jeśli chodzi o analizę ale dosyć ciekawa rzecz mi się rzuciła w oczy. Układ fal na S&P 500 od końca listopada do 23 stycznia (dołek-dołek do dołek- obecna górka) jest prawie taki sam jak układ fal na EUR/USD od końca sierpnia do 8 stycznia (górka- górka do górka - dołek) - nawet wizualnie. Na EUR/USD 8 stycznia nastąpiła tymczasowa zmiana trendu, która trwa do tej pory. Proporcje czasowe trwania fal (nie wartości tylko liczba sesji) wynoszą w obu przypadkach ok 1,38 (poziom fibo jak w mordkę strzelił ;)). Idąc tym tropem 23-24 stycznia mieliśmy górkę na S&P 500. Czy tak samo rynek będzie myślał to się okaże ale warto wziąć to pod uwagę. Jeśli nie mam racji poprawcie mnie :)
OdpowiedzUsuń@dp
OdpowiedzUsuńno calkiem mozliwe.
"Po rozwagę, czas zacząć korektę ;)"
OdpowiedzUsuńkorekta była i czy się skończyła ... to jest pytanie :)
Może tak, a może nie. W każdym bądź razie nie ma się czym przejmować. To są tylko kreski na monitorze ;)
OdpowiedzUsuńMoze nadszedl czas QE 2,5
OdpowiedzUsuń