Strony

▼

piątek, 10 grudnia 2010

Ostateczna kapitulacja niedźwiedzi

A ja rosnę i rosnę,
latem zimą na wiosnę.
I niedługo przerosnę,
mamę, tatę i sosnę.

2850pkt - to mój typ.



at

3 komentarze:

  1. Zbyszek Papiński12 grudnia 2010 13:25

    Nawet mamy pod to kreatywny "fundament".

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy13 grudnia 2010 04:56

    Ostateczna kapitulacja rozsądku.

    "To już jest konniec,
    nie ma już nic.
    Jesteśmy wolni,
    możemy iść."

    Mike

    OdpowiedzUsuń
  3. dedek13 grudnia 2010 08:20

    @ZP
    Ciekawe ile miesiecy po tym "sukcesie" zajmie Don Dyzmie zniwelowanie tej roznicy w dlugu.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca