Strony

niedziela, 28 listopada 2010

Dolar cz.3, target nr 1, long term

Choć fibo 38.2 nie zostało jeszcze zdobyte, EMA180 była dla mnie wystarczającym oporem do zamknięcia pozycji dolarowych:


Zostało tylko USDJPY, które trzymam na dłuższy termin. Ostatnie zawirowania w Korei mogą również skłonić inwestorów dalekowschodnich do przesunięcia oszczędności z drogiego jena do taniego dolara.

Krótki termin jest dla mnie zagadką, faktycznie większość par walutowych zjechała od szczytu eleganckimi korektami A-B-C na fibo 38.2% i dalszy ruch w górę nie byłby niczym nadzwyczajnym. A jednak zastanawia mnie widoczne wszędzie oczekiwanie na rajd św. Mikołaja. Tym co mogłoby totalnie zaskoczyć inwestorów byłby dalszy jednostajny spadek walut względem dolara, miedzi i słabszych indeksów giełdowych. A także załamanie DAXa i S&P500.

Na razie trzymam się z boku, obserwuję - jak pisałem listopad był bardzo udany, w 2 tygodnie odrobiłem kumulowane od września straty na forex. S-ki na kontrakty dały zarobek, certy na spadki ropy wyszły już prawie na 0. Być może będzie ostatni wystrzał, fala 5, ale co potem?

Zacznijmy od EURUSD miesięcznego (lata wcześniejsze to aproksymacja koszyka walut europejskich):


Zasięg czasowy cyklu wzrostowego wykonany. Od 2 lat trend spadkowy.

Dollar index:

Czy w ciągu roku-dwóch dojdzie do wybicia górą z tego wielkiego klina? Moim zdaniem tak - dolar umrze ostatni. Niedawno Stoję_i_Patrzę pisał, że Wietnamowi grozi hiperinflacja - ludzie w panice kupowali złoto i.. dolara właśnie. Będą po kolei umierać forint, złotówka, euro a kapusta będzie wciąż w cenie. Póki co SMA50 jest skutecznym wsparciem a SMA200 oporem.

Misiowym skrytożercom mówimy stanowcze NIE!

3 komentarze:

  1. Widzę, że kolega też dostrzegł rajd na lolarze - hehe, wielu prześcigało się w prognozowaniu jak bardzo zeszmaci się zielony, a tu siurpryza

    Fredd

    OdpowiedzUsuń
  2. Hech ja pod ten rajd grałem już we wrześniu:
    http://podtworca.blogspot.com/2010/09/dolar.html
    Jak widać 2 miesiące za wcześnie :) Co ciekawe - w półtora miesiąca straciłem 50% depozytu na koncie brokerskim a w 2 tygodnie odrobiłem prawie wszystko i jestem w punkcie wyjścia. Ale było warto - bardzo dużo się nauczyłem, zwłaszcza grania z trendem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z balona obligacyjnego zaczyna uciekać coraz więcej powietrza$$$
    http://stooq.pl/q/?s=ty.f&c=10y&t=c&a=lg&b=0
    http://stooq.pl/q/?s=us.f
    Widać prostą zależność. Jak dolar słabnie to rosną obligacje, a gdy obligacje tracą, to dolar się umacnia.
    Teraz kryzys zmienia charakter. Wcześniej ratunkiem był dolar i obligacje, teraz ucieczka będzie w kierunku dolara. Ostatnim stadium będzie ucieczka od dolara, co napędzi inflację.

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca