sobota, 23 lutego 2019

2 miesiące zgodnie z planem


W 2018 ziarno zostało zasiane i stałem się Siedzącym Bykiem. W grudniu nakreśliłem mapę dla małych spółek:


i dopóki nie zostanie zanegowana, będę dalej siedział na tyłku.

Rynek wspina się po ścianie strachu, niedowierzania w trwałość wzrostów i oczekiwania na druzgocącą falę C, po której wszyscy kupią akcje za grosze i zarobią miliony na hossie. Oczy zwrócone są na indeks WIG20, który bardzo rzadko idzie jak po sznurku - zazwyczaj buja góra-dół, że ciężko wyznaczyć na nim trend. Inaczej zachowuje się szeroki rynek:


Od 2 miesięcy jak po sznurku. Otwarcie wyżej, potem akcje osuwają się ("amatorzy handlują z rana"), by na koniec sesji zamknąć się na maksach ("kupują zawodowcy").

I podobnie zachowuje się mój portfel: prawie codziennie wyżej, aż pojawia się niepokój, że te wypracowane zyski zamienią się w stratę, gdy przyjdzie większa korekta. Zamknięcie pozycji w takich warunkach jest bardzo kuszące. Już Livermore zauważył, że w punkcie zwrotnym wielu graczy zajmuje pozycje po właściwej stronie rynku, ale nim trend zdąży się rozwinąć oni już realizują niewielkie zyski. Dlatego znacznie ważniejsza jest dla mnie perspektywa wieloletnia w kresce miesięcznej:


Polskie spółki są bardzo tanie. Bessa 2017-2018 na szerokim rynku była w głównej mierze bessą płynnościową. Klienci masowo likwidowali oszczędności w funduszach akcyjnych. Akcjonariusze większościowi i wyspecjalizowane fundusze zwietrzyły okazję i dodatkowo zduszały kursy do absurdalnie niskich poziomów, żeby wycofać spółki z obrotu za ułamek wartości. W Polsce prawie nie istnieje system ochrony inwestorów przed wrogimi przejęciami i nieuczciwymi wywłaszczeniami. Wystarczy przytrzymać kurs akcji na dnie przez pół roku i już mamy cenę "godziwą" w wezwaniu - fundamenty spółki nie grają żadnej roli. GPW, KNF i inne instytucje nie robią z tym nic, dlatego polskie akcje nie nadają się do inwestowania, tylko do gry.

Ostatnim przykładem takiego ukartowanego zagrania jest wezwanie na ABC. Spółka przeżyła silne załamanie ceny w 2018 roku:



Problemy z urzędem skarbowym, zawyżone zarobki zarządu, wyprowadzanie pieniędzy ze spółki. Zarząd i główny właściciel zrobili wiele, by uzasadnić śmieciową wycenę spółki, i potem złożyć "ofertę nie do odrzucenia".  Gdy spojrzymy na stukturę właścicielską ABC Data i weźmiemy pod uwagę niewielką skuteczność ochrony praw mniejszościowych udziałowców w Polsce, zrozumiemy dlaczego mogą tak pogrywać:





Sytuacja wygląda inaczej, gdy akcjonariat jest zdywersyfikowany - wtedy trzeba zapłacić za wartość spółki uczciwą cenę. Dobrze obrazuje to zachowanie PCM:




W ciągu roku kurs spada z blisko 32 zł poniżej 6zł. W listopadzie pojawia się wezwanie po 11.38. Kiedy konkurencja składa kontrofertę szybko okazuje się, że opłaca się zapłacić za udziały nawet 2 razy więcej.

Od początku 2019 na GPW podobnego skasowania rażącego niedowartościowania doświadczyło wiele spółek (m.in. polecane na blogu "pewniaki na hossę" Azoty Tarnów i Puławy). Dlatego uważam, że jesteśmy już we wczesnej fazie hossy na szerokim rynku. Zbyt wielu chciałoby tym razem kupić stabilne, zarabiające spółki za 0.3 wartości księgowej.

Okienko na okazyjne zakupy otwiera się rzadko i na krótko. Potem przychodzi długi czas mielenia papierów blisko wartości godziwej w odpowiedzi na poprawę lub pogorszenie wyników. To będzie czas pykania na wydzielonym koncie do gry. Daytrading, opcje, kontrakty, gra pod wyniki. Ale główna pozycja akcyjna będzie czekała na danie główne: euforyczną fazę hossy, w której dojdzie do odwrócenia procesów z 2018. Tym razem to sprzedających zabraknie, a kupujący będą zabijać się o akcje. Będą owładnięci strachem, że nie załapią się na wielkie zyski, jakie "daje" rynek.

Na koniec moje spojrzenie na WIG w kontekście ewentualnej (oczekiwanej przez większość uczestników rynku) fali C bessy:


Rynek nie zanegował wybicia oporu bessy, zatem technicznie znajduje się w trendzie wzrostowym. Może zrobi mnie w konia i będę musiał dostosować swoją strategię na koncie do aktywnej gry. Na razie zakładam że zbiera paliwo do kolejnej fali wzrostowej w kierunku szczytu wszech czasów.

43 komentarze:

  1. Dobrze kombinujesz Dedi! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz lepiej, raz gorzej. A jak ty kombinujesz? Jakiś scenariusz przewodni?

      Usuń
    2. >>A jak ty kombinujesz? Jakiś scenariusz przewodni?<< Podążam za Dedim! :D

      Usuń
    3. Coś w tym jest, skoro tyle lat wchodzisz na tego bloga :)

      Usuń
  2. Euforyczna faza hossy jeśli to zwykła hossa przyjdzie za 1-2 lata, jeśli to mega hossa za 3 - x lat, ciężko będzie odróżnić jedną od drugiej :)
    Co masz na myśli pisząc o wartości godziwej w "Potem przychodzi długi czas mielenia papierów blisko wartości godziwej w odpowiedzi na poprawę lub pogorszenie wyników"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wartość godziwa w tym kontekście to mniej więcej c/wk=1 * współczynnik_wiarygodności_zarządu * stabilność_finansowa_firmy. Brak dyskonta z powodu braku płynności na rynku. Kurs rośnie pod wygrywane kontrakty, prognozy lepszych zysków i wchodzenie większych graczy do akcjonariatu.

      Euforycznej fali hossy na całym szerokim rynku nie było na GPW od lat. Szczątkowe kilkutygodniowe wzrosty wystąpiły na SWIG80 ostatni raz w 2013, a na WIG20 w styczniu 2018, ale to jest nic w porównaniu z czasami hossy 2003-2007.

      Usuń
    2. To fakt - osobiście wchodziłem na giełde w 2012 roku i jak widać na wigu20 przez większość tego okresu do teraz był albo trend boczny albo spadek, ostatni większy ruch to 2016-2017 ale to wciąż poziomy identyczne z tymi w 2012 roku.

      Podtrzymujesz swój pogląd że ta hossa będzie tą mega hossą jak z lat 2003 - 2007? Generalnie aby była mega hossa musi wejść typowo ulica, generalnie na razie co widzę to akumulację zagranicy która już w sumie nastąpiła dzięki czemu mamy 1 ruch hossy, patrząc na to jak ostatnio rozkładały się siły finansowe to większość szła na nieruchomości - być może z jakiegoś powodu ludzie zaczną wychodzić po części z tych inwestycji lub wyciągać kase ze skarpety i za jakiś czas kiedy giełda się rozkręci kupować akcje którymi aktualnie pies z kulawą nogą nie rusza oprócz faktycznie spekulantów i wytrawnych graczy.

      Usuń
    3. Na razie zakładam, że polskie akcje będą rosły do ok. 2023-2024 (2 hossy przerwane jedną bessą), a potem zacznie się dramat. Co do potencjalnej siły hossy, to nie zakładam już nic - rynek pokaże kto wpadł na zakupy i co robi z kasą.

      Usuń
  3. W portfelu aktywnym wejście w PZU dzisiaj. Szybka korekta w okolice 43 zł by mnie urządzała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem to kwestia czasu i tylko czasu w tym roku kiedy poziom 2400 na wig 20 zostanie pokonany więc wniosek nasuwa się sam czyli kupuje dobre spółki z wig20 w korektach i cierpliwie czekam na swoje :),coś tam dedek masz ciekawego na tapecie ?Pzu akumuluje cały czas na spadkach i cierpliwie trzymam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładam, że 2600 pęknie jeszcze w tym roku ;) Kupuję energetyki pod strzał w okolice 3100 na wig_energia, PZU i jak coś mocniej tąpnie, to tam wskoczę. Mam PEO i OPL jeszcze z 2018.

      Usuń
    2. Energetyki? Ale konkretnie: Red Bulla, Tigera czy Blacka? :D

      Usuń
  5. Peo i Orange też posiadam co do Orange to te 6zł powinno dobić a Peo to nastawiłem się na dywidendy nie mam pomysłu na cenę docelową,fajnie masz opracowaną strategię ,zawsze warto wyciągać wnioski z poprzednich hoss i bess ,inwestuje już od 1995 i cały czas się człowiek uczy,ale przyznam że krach po wakacjach w 2007 mnie nie zaskoczył i byłem od tamtej pory bez akcji do 2009,po prostu wtedy bańka na rynku nieruchomości niczym nie różniła się od tej internetowej.Dyscyplina jest bardzo ważna w inwestowaniu.Gdy większość jest optymistami giełdowymi trzeba być ostrożnym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też jestem siedzącym bykiem najdłużej na Dino(2017) :-),Lotosa,Pzu i Peo też mam od wakacji 2018.Wracając do Dino cierpliwie czekam jak wejdzie do wig20 :-)-śladami Lpp,CCC itp.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda na to, że na ABC będzie podwyższenie ceny wezwania. Rynek tak to ocenia, sądząc po wzroście notowań z wyznaczonych 1,30 do prawie 1,40. Dedek, jakie jest Twoje zdanie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedna z rad Buffetta brzmi:- "Nigdy nie zaryzykuję zostania przyłapanym bez gotówki"- To jest też „amunicja” na wypadek, gdyby pojawiła się okazja „ustrzelenia” dobrej spółki za rozsądną cenę. Czyli operacji, z której Berkshire słynie od dekad.Święte słowa:-) i tego trzeba się trzymać ,cały czas z tyłu głowy mam scenariusz spadków wig 20 w okolice 2100 co wcale nie neguje dla mnie bynajmniej że impuls hossy już trwa a takie zejścia jak dzisiaj są czymś naturalnym w tym trendzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba rozlicza serie marcowa na minusie, będzie okazja zrobić zakupy na WIG20.

      Usuń
  9. "Byk wchodzi po schodkach:) a misiu zjeżdza na ślizgawce" i obstawiam że włśnie w lutym był ten 2 schodek ,pierwszy był w okolicach listopada ,więc zamknięcie marca powinno być wzrostowe, tak zakładam czyli dalej kupuję na przecenach akcje z wig20.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dedek ,Lubawą zwiekszyło się zainteresowanie,ciekawe czy to jakiś sygnał na dłuższy termin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam długoterminowy pakiet na Lubawie i zagrałem też krótkoterminowo - na dzisiejszej sesji zamknąłem pozycję spekulacyjną (0.61 -> 0.68). Myślę nad krótkoterminową przesiadką na Solara..

      Usuń
    2. Przeparkowałem Lubawę na Solara (k 0.56), zobaczymy czy ruch będzie kontynuowany w kierunku niedawnego szczytu (0.75), co oznaczałoby silny impuls trendowy, czy raczej będzie rysowany trójkąt (opór ok. 0.65). Na oba scenariusze mam plan gry.

      Usuń
  11. Zaczynam się przyglądać Stalprodukt - wskaźnikowo wygląda super, a cena bardzo kusząca - na co można tu wdepnąć?

    OdpowiedzUsuń
  12. Mialem go w 2016-2017 tylko mala plynnosc mnie zniechęca trochę...

    OdpowiedzUsuń
  13. Stalprodukt też ciekawy mocno przeceniony ,pewnie jakies dobre reko się ukaże niebawem...

    OdpowiedzUsuń
  14. Dedek a co sądzisz i Apatorze?

    OdpowiedzUsuń
  15. Astarta szaleje zgodnie z planem może czas na kernel...

    OdpowiedzUsuń
  16. http://infostrefa.com/infostrefa/pl/wiadomosci/32639494,morgan-stanley-liderem-obrotow-na-gpw-w-lutym-na-drugim-miejscu-merrill-lynch

    Czy tylko ja to widzę czy inni też? Miesiąc w miesiąc, kwartał w kwartał na rynku akcji obroty generuję Lincze i Morgany. Co to oznacza, skąd to się wzięło, dlaczego tak się dzieje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starozakonni dobrze wiedzą gdzie najlepsze konfitury.

      Usuń
  17. Dedek. Mam takie teoretyczne pytanie: Zakładając, że Twoja (I moja) wizja się spełni i będzie solidna hossa na EM, z Polską na czele. Jednocześnie mamy jednak mnóstwo waluty na świecie, która nie wiadomo, czy zostanie ściągnięta. Co byś zrobił, gdyby Twój portfel akcji stał się atrakcyjnie wyceniony, albo wręcz drogi i wg wstępnych założeń należałoby go sprzedać, lub zredukować, ale pojawiłyby się nowe okoliczności, w postaci inflacji w przedziale 10-15 % :>?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak szybko nie spodziewam się takiej inflacji. Cykl deflacyjny dopiero ubija dno po 35 latach spadku rentowności obligacji USA (1981-2016). Poprzedzający go cykl wzrostu rentowności i inflacji trwał 40 lat (1941-1981).

      Tak wysoka inflacja mogłaby wystąpić w Polsce w przypadku scenariusza rosyjsko-tureckiego, czyli spłukanie lokalnej waluty przy okazji jakiegoś kryzysu (który przewiduję na ok. 2025).

      Usuń
    2. Jasne, ale gdyby jednak wystąpiła ;)?

      Usuń
  18. Cześć Dedek masz jakiś scenariusz na najbliższe dni lub tygodnie?ja zakladam ze marzec zamkniemy wyzej niz luty no ale roznie bywa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój scenariusz dla dużych spółek: gruby zamknie serię niżej (lub strąci Wig20 po wygaśnięciu), więc będą okazje na zatankowanie opcji, kontraktów i akcji w czasie paniki.
      Małe i średnie spółki: siedzieć z pozycjami na tyłku cokolwiek się nie stanie, pogrywać dla sportu na odrębnym koncie.

      Usuń
  19. Na energetykach promocja dzisiaj.

    OdpowiedzUsuń
  20. Hej, trzymam dość długo azoty, dzięki temu blogowi. Ale sprzedałem dziś. To co napisałeś o grubym ciągnącym w wig w dół no i te newsy o ATT - odwołanie z rady nadzorczej, odpis 6 mln. Mam nadzieje, że to wszystok obniży kurs kilka złotych i odkupie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, gratulacje skutecznego zagrania. Gdybym wiedział, że tak szybko poszybują w górę (azoty i puławy) kupiłbym drugie tyle na portfel spekulacyjny. Miałem w sumie dodatkowo Puławy na szybkie zagranie, ale zgarnąłem tylko kilka zł :)

      Usuń
  21. Dedek a co sądzisz o Celon Pharma,dzisiaj wskoczyła na hist max tylko obroty trochę słabe ale jakaś jaskółka zmiany jakościowej się pojawiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Branża, której nie potrafię wycenić, więc trzymam się z daleka. Ale technicznie wygląda spoko.

      Usuń
  22. Z innej beczki. Który z polskich skanerów do filtrowania fundamentów spółek (biznesradar, fundamentalna, sindicator, stockwatch, itp.) Autor bloga poleciłby najbardziej? Który ma najbardziej aktualne i dokładne dane?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pierwszej selekcji korzystam ze stockwatcha, ale nie wiem czy jest najbardziej aktualny.

      Usuń
  23. Ja polecam bossa skaner. Tylko trzeba mieć wykupiony pakiet zielony (bodajże min.19zl/m-c). Lub to samo na gieldowyradar.pl (logowanie na maila, 7 dni za darmo). Ktoś ma jakieś doświadczenia z tym skanerem? Wiem, że dane dla Wig20 są wprowadzane maks.w 1 dzień, inne do kilku dni

    OdpowiedzUsuń

W ramach eksperymentu wyłączam moderację komentarzy.

Zasady komentowania:
- żadnego spamu i reklam (także linków do serwisów w nazwie użytkownika),
- komentarze obraźliwe będą usuwane,
- proszę o zachowanie kultury i brak kłótni; różnice zdań należy wyrażać poprzez dyskusję wspartą argumentami.

Podtwórca